Jednak końcówka potwierdziła wczorajszą tezę o której wspominaliśmy, że korekta na dojrzałych rynkach będzie ciążyła także GPW. Dlatego po otwarciu za oceanem, polscy inwestorzy podobnie jak w USA zaczęli wyprzedawać akcje, wynikiem czego był spadek notowań WIG 30 o -0,63%. Pozostałe europejskie parkiety traciły znacznie więcej, DAX zaliczył spadek -1,35%, CAC 40 -1,44%, FTSE 100 -1,23%, a S&P 500 -0,70 %.

Warto zwrócić uwagę na DAXa oraz CAC 40, które znajdują się na bardzo istotnych poziomach. Indeks niemieckiej giełdy dotarł w okolice strefy popytu, jednak dynamiczny spadek w ten obszar cenowy może niepokoić. W okolicy znajduje się również linia długoterminowego trendu wzrostowego, która w dalszym ciągu wskazuje główny kierunek notowań. Gdyby doszło do jej pokonania, to kolejnym najbliższym wsparciem będzie rejon 9500 pkt. Z technicznego punktu widzenia dużo gorsza sytuacja występuje na indeksie CAC 40, gdzie linia trendu wzrostowego została w bardzo istotny sposób naruszona.

Dzisiejsze otwarcie przynosi lekką poprawę nastrojów. Jednak są to stosunkowo niewielkie wzrosty, które w porównaniu z trwającą korektą nic nie wnoszą. Dzisiejszy kalendarz w czasie sesji nie jest bogaty w istotne dane mogące ruszyć rynkami w znaczący sposób. Jednak już po zamknięciu europejskich parkietów o godzinie 20, poznamy protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, z którego prawdopodobnie będzie można wysnuć ciekawe wnioski dotyczące dalszej polityki monetarnej FEDu. W rezultacie notowania amerykańskich indeksów będą dzisiaj pod wpływem właśnie tej publikacji, natomiast reakcję giełd w Europie na tę publikację siłą rzeczy zobaczymy dopiero jutro.

O godzinie 9:30 indeks WIG30 rósł o 0,04%, DAX 0,19% , CAC40 0,23% ,natomiast FTSE100 spadał o -0,27%. Wśród trzydziestu największych spółek na warszawskim parkiecie najlepiej radzą sobie : TVN, BZWBK oraz ASSECOPOL. Najsilniej tanieją zaś MBANK, Grupa Azoty, a także Kernel.

Źródło: Łukasz Banach, X-Trade Brokers SA