
Data dodania: 2007-12-11 (10:17)
Podczas wczorajszej sesji na rynkach obserwowaliśmy dalszy spadek awersji do ryzyka, który kontynuowany jest również dzisiaj. Najlepiej obrazuje go dość znaczna obniżka wartości japońskiego jena. Dzięki takim tendencjom ponownie zyskała polska waluta. Kurs USD/PLN trwale przebił dolne ograniczenie ostatniego kanału konsolidacji, znajdujące się na poziomie 2,44.
Ruch ten otworzył kursowi tej pary walutowej drogę w kierunku 2,40. O godz. 9.00 za dolara płacono 2,42 zł, a to prawdopodobnie jeszcze nie koniec spadków wartości tej waluty wyrażanej w złotym. Dalszemu obniżeniu uległ także kurs EUR/PLN. W przypadku tej pary walutowej również został przebity kluczowy poziom – 3,58, który przez ostatnie 2 dni minionego tygodnia był skutecznym wsparciem. Obecnie najbliższym ograniczeniem wydaje się być wartość 3,55 i to do niej w kolejnych dniach będzie zmierzał kurs EUR/PLN.
Dzisiaj nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych z Polski. Natomiast już jutro zostanie przedstawiony bilans płatniczy. Jednak dużo bardziej istotne dla notowań rodzimej waluty będą prawdopodobnie czwartkowe doniesienia na temat inflacji konsumenckiej (CPI). Dane te mogą dodatkowo wesprzeć obserwowany ostatnio silny proces aprecjacji polskiej waluty i umożliwić kursom USD/PLN oraz EUR/PLN osiągnięcie wspomnianych wyżej poziomów. Wzrost wartości złotego zostanie dodatkowo wzmocniony możliwym dalszym spadkiem awersji do ryzyka na rynkach światowych, który może zostać wywołany dzisiejszą decyzją przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego o obniżce stóp procentowych w USA.
Poniedziałkowa sesja była kolejną, która przyniosła osłabienie amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD po odbiciu od ważnego wsparcia na poziomie 1,4520 powrócił do swojego wzrostowego trendu. Spadki wartości dolara przyśpieszyły w ostatnich dniach ze względu na rosnące oczekiwania inwestorów na obniżkę stóp procentowych przez FED. Obecne szacunki dają 100% szans na obniżkę o 25 punków i prawie 30% na redukcję o 50 punktów. Tak wysokie oczekiwania mogą spowodować duże rozczarowanie w przypadku gdyby decyzja była inna. Wydaje się jednak, że sytuacja gospodarki w USA zmusi FED do obniżenia kosztu pieniądza. Inwestorzy oczekiwać będą także na komunikat po decyzji, ale wydźwięk komunikatu może nie mieć tym razem dużej wagi. Już po ostatnim posiedzeniu Ben Bernanke sugerował, że nie będzie więcej obniżek. Jeśli pomimo to dzisiaj zdecyduje się na taki krok oznaczać to będzie, że dość szybko zmienia zdanie.
Dzisiejsza sesja wskaże nam prawdopodobnie kierunek zmian w okresie do końca tego roku. Jeśli inwestorzy po posiedzeniu FED nadal będą wyprzedawać amerykańską walutę może to oznaczać grę na formację podwójnego dnia i dalsze dynamiczne wzrosty kursu. Jeśli jednak nastąpi realizacja zysków i kurs na kolejnych sesjach spadłby poniżej wspomnianego wsparcia 1,4520 to czeka nas prawdopodobnie większa korekta.
Na dzisiejszej sesji poznamy także z USA dane na temat zapasów w hurtowniach oraz z indeks ZEW z Niemiec. Naszym zdaniem dolar będzie dziś nadal tracił na wartości.
Dzisiaj nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych z Polski. Natomiast już jutro zostanie przedstawiony bilans płatniczy. Jednak dużo bardziej istotne dla notowań rodzimej waluty będą prawdopodobnie czwartkowe doniesienia na temat inflacji konsumenckiej (CPI). Dane te mogą dodatkowo wesprzeć obserwowany ostatnio silny proces aprecjacji polskiej waluty i umożliwić kursom USD/PLN oraz EUR/PLN osiągnięcie wspomnianych wyżej poziomów. Wzrost wartości złotego zostanie dodatkowo wzmocniony możliwym dalszym spadkiem awersji do ryzyka na rynkach światowych, który może zostać wywołany dzisiejszą decyzją przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego o obniżce stóp procentowych w USA.
Poniedziałkowa sesja była kolejną, która przyniosła osłabienie amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD po odbiciu od ważnego wsparcia na poziomie 1,4520 powrócił do swojego wzrostowego trendu. Spadki wartości dolara przyśpieszyły w ostatnich dniach ze względu na rosnące oczekiwania inwestorów na obniżkę stóp procentowych przez FED. Obecne szacunki dają 100% szans na obniżkę o 25 punków i prawie 30% na redukcję o 50 punktów. Tak wysokie oczekiwania mogą spowodować duże rozczarowanie w przypadku gdyby decyzja była inna. Wydaje się jednak, że sytuacja gospodarki w USA zmusi FED do obniżenia kosztu pieniądza. Inwestorzy oczekiwać będą także na komunikat po decyzji, ale wydźwięk komunikatu może nie mieć tym razem dużej wagi. Już po ostatnim posiedzeniu Ben Bernanke sugerował, że nie będzie więcej obniżek. Jeśli pomimo to dzisiaj zdecyduje się na taki krok oznaczać to będzie, że dość szybko zmienia zdanie.
Dzisiejsza sesja wskaże nam prawdopodobnie kierunek zmian w okresie do końca tego roku. Jeśli inwestorzy po posiedzeniu FED nadal będą wyprzedawać amerykańską walutę może to oznaczać grę na formację podwójnego dnia i dalsze dynamiczne wzrosty kursu. Jeśli jednak nastąpi realizacja zysków i kurs na kolejnych sesjach spadłby poniżej wspomnianego wsparcia 1,4520 to czeka nas prawdopodobnie większa korekta.
Na dzisiejszej sesji poznamy także z USA dane na temat zapasów w hurtowniach oraz z indeks ZEW z Niemiec. Naszym zdaniem dolar będzie dziś nadal tracił na wartości.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?