Data dodania: 2012-01-04 (18:28)
Ci, którzy jeszcze rano mogli mieć nadzieję, że lepsze odczyty indeksów PMI (wczoraj dla przemysłu, a dzisiaj dla usług) mogą stać się pretekstem do większego odreagowania notowań wspólnej waluty, szybko je stracili. Wczorajsza zwyżka wpisała się w klasyczny model „short-squeeze” (szybkiego pokrywania krótkich pozycji, których co jak co, ale na rynku jest dość dużo), ...
... a lepsze odczyty makro zostały wykorzystane jako okazja do korzystnego wejścia do gry zgodnej z dominującym trendem. Tym bardziej, że wróciły stare argumenty. To problemy Grecji, gdzie rzecznik rządu wygłasza niemal „dramatyczne apele”, które mają na celu pokazać desperację do pozostania w strefie euro, czy też rodzące się niebezpieczne spekulacje dotyczące Hiszpanii – pisaliśmy o tym w naszym głównym raporcie dziennym. Jeżeli w spekulacjach dziennika Expansion, który pisał o konieczności złożenia wniosku o międzynarodowy „bailout”, czy też artykule dziennika „El Pais”, gdzie sugerowano, że rząd będzie zmuszony do gwarantowania długów regionu Valencia, jest nawet trochę prawdy, to pokazuje, że podobne sugestie będą w najbliższych dniach pojawiać się coraz częściej (wszyscy wiedzą, że rząd Mariano Rajoy’a będzie zmuszony do szukania oszczędności w warunkach narastającej recesji, a także o nienajlepszej sytuacji finansowej samorządów). Inwestorzy przejęli się też nie najlepszymi wynikami 10-letnich obligacji w Niemczech – aukcja na 5 mld EUR nie została w pełni domknięta przez rynek (sprzedano papiery za 4 mld EUR) – co rodzi coraz większe obawy związane z jutrzejszym przetargiem we Francji (sprzedawane będą papiery zapadające w 2021 r., 2023 r., 2035 r. i 2041 r. za 7-8 mld EUR). Zwłaszcza, że inwestorzy coraz bardziej boją się kwestii utraty przez Francję prestiżowego ratingu i związanego z tym zamieszania na rynkach (spadku siły finansowej funduszu EFSF). Do tego dodajmy fakt, iż z dużym prawdopodobieństwem to samo może spotkać Hiszpanię i Włochy, co automatycznie odbije się na kondycji francuskich banków – w ostatnim komentarzu tygodniowym (http://bossafx.pl/_gAllery/aid27775/Raport_tygodniowy_31_12_2011.pdf) pisałem, że „nikt nie jest w stanie postawić sensownej recepty na wyjście z obecnego kryzysu, który zaczyna przypominać swoisty węzeł gordyjski”. Tym samym nie dziwmy się, że perspektywy dla euro wciąż nie wyglądają najlepiej. Poniżej wykres tygodniowy koszykowego indeksu BOSSA_EUR, który zdaje się zmierzać w okolice minimum z przełomu maja i czerwca 2010 r., czyli okresu, kiedy EUR/USD był poniżej 1,20.
Nie oznacza to bynajmniej, że EUR/USD grozi teraz gwałtowny spadek do 1,20, ale okolice 1,2450-1,25 wyznaczane na bazie zasięgu wybicia z kilkumiesięcznego kanału wzrostowego, co miało miejsce na początku września ub.r. wydają się całkiem realnym zasięgiem na najbliższe tygodnie. Zwłaszcza, że dzienny wykres EUR/USD wygląda dość wymownie… Na pewno znacznie gorzej, niż jeszcze wczoraj chwilę po publikacji dobrego indeksu ISM dla przemysłu w USA.
W krótkim terminie kwestia złamania strefy wsparcia 1,2870-1,2900 i dalej złamania minimum z ubiegłego tygodnia na 1,2856, może okazać się tylko kwestią czasu. Kolejne silne wsparcia można wyznaczyć w strefie 1,2570-1,2640 (w oparciu o minima z okresu sierpień-wrzesień 2010 r.).
Nie oznacza to bynajmniej, że EUR/USD grozi teraz gwałtowny spadek do 1,20, ale okolice 1,2450-1,25 wyznaczane na bazie zasięgu wybicia z kilkumiesięcznego kanału wzrostowego, co miało miejsce na początku września ub.r. wydają się całkiem realnym zasięgiem na najbliższe tygodnie. Zwłaszcza, że dzienny wykres EUR/USD wygląda dość wymownie… Na pewno znacznie gorzej, niż jeszcze wczoraj chwilę po publikacji dobrego indeksu ISM dla przemysłu w USA.
W krótkim terminie kwestia złamania strefy wsparcia 1,2870-1,2900 i dalej złamania minimum z ubiegłego tygodnia na 1,2856, może okazać się tylko kwestią czasu. Kolejne silne wsparcia można wyznaczyć w strefie 1,2570-1,2640 (w oparciu o minima z okresu sierpień-wrzesień 2010 r.).
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.