Data dodania: 2012-01-03 (09:31)
Pierwszy dzień handlu na rynku walutowym w 2012 roku nie przyniósł istotnych zmian. Przy wciąż świętujących inwestorach w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych płynność na rynkach pozostawała ograniczona i przypominała tą z końcówki ubiegłego roku. W stabilnej atmosferze odbywały się notowania złotego.
Marazm na rynkach zewnętrznych oraz słaba aktywność ze strony podmiotów krajowych oznaczały brak impulsów do mocniejszego ruszenia kursem w którymkolwiek kierunku. Przez większą część dnia kurs euro do złotego pozostawał w przedziale 4,46-4,4750, względem dolara notowania stabilizowały się wokół poziomu 3,4550, a przedział wahań wobec franka wynosił 3,67-3,68. Dziś już może nie być tak spokojnie, a pełna aktywność na rynkach zagranicznych będzie się przekładać na większą zmienność także na polskim rynku. Póki co, z początkiem roku na rynkach finansowych przeważa pozytywny sentyment, który uwidacznia się przez wzrosty indeksów giełdowych i spadki rentowności obligacji takich krajów jak Włochy czy Hiszpania, jednak podstawy optymizmu są kruche i w każdym momencie górę mogą wziąć obawy o sytuację w strefie euro, które przełożą się na deprecjację złotego. Nim jednak negatywny impuls się pojawi, inwestorzy będą próbowali jak najdłużej podtrzymać optymistyczne nastroje, na czym polska waluta może krótkookresowo nieznacznie zyskiwać. Dziś na otwarciu złoty zyskuje do euro i testuje poziom 4,45. Przy podtrzymaniu dobrych nastrojów ruch może zostać pociągnięty do wsparcia 4,43-4,44, jednak o wydłużenie krótkoterminowego trendu spadkowego może być trudno.
W styczniu powodów do huśtawki nastrojów z powodu kryzysu zadłużenia w Eurolandzie nie będzie brakować. Otwartym pytaniem pozostaje, czy unijni politycy dokonają postępu w działaniach na rzecz ograniczenia eskalacji kryzysu. Na 9 stycznia zaplanowane jest spotkanie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, a tematem spotkania ma być omówienie szczegółów nowej dyscypliny finansowej, do której państwa UE zobowiązały się w grudniu. Dodatkowo 23. stycznia spotykają się ministrowie finansów UE, a tydzień później odbędzie się szczyt przywódców UE. Pierwszy kwartał 2012 roku będzie aktywnym okresem na europejskim rynku długu. Do kwietnia Włochy będą musiały pozyskać ok. 100 mld euro na wykup zapadających bonów i obligacji oraz spłatę kuponów odsetkowych. Nowe emisje Rzymu są jednak mocno utrudnione przez podwyższone oprocentowanie na rynku wtórnym, które w przypadku dziesięcioletnich obligacji sięga 7 proc., poziomu, przy którym Grecja, Irlandia i Portugalia były zmuszone szukać pomocy w UE i MFW. Pierwsze aukcje długu Włoch zaplanowane są na przyszły tydzień.
Kalendarz makroekonomiczny na wtorek jest ubogi w publikacje i zawiera jedynie odczyty indeksów aktywności wytwórczej przemysłu Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Najważniejszy jest ten ostatni (g. 16:00), gdzie oczekiwany jest wzrost wskaźnika do 53,2 pkt. z 52,7 pkt. przed miesiącem.
W styczniu powodów do huśtawki nastrojów z powodu kryzysu zadłużenia w Eurolandzie nie będzie brakować. Otwartym pytaniem pozostaje, czy unijni politycy dokonają postępu w działaniach na rzecz ograniczenia eskalacji kryzysu. Na 9 stycznia zaplanowane jest spotkanie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, a tematem spotkania ma być omówienie szczegółów nowej dyscypliny finansowej, do której państwa UE zobowiązały się w grudniu. Dodatkowo 23. stycznia spotykają się ministrowie finansów UE, a tydzień później odbędzie się szczyt przywódców UE. Pierwszy kwartał 2012 roku będzie aktywnym okresem na europejskim rynku długu. Do kwietnia Włochy będą musiały pozyskać ok. 100 mld euro na wykup zapadających bonów i obligacji oraz spłatę kuponów odsetkowych. Nowe emisje Rzymu są jednak mocno utrudnione przez podwyższone oprocentowanie na rynku wtórnym, które w przypadku dziesięcioletnich obligacji sięga 7 proc., poziomu, przy którym Grecja, Irlandia i Portugalia były zmuszone szukać pomocy w UE i MFW. Pierwsze aukcje długu Włoch zaplanowane są na przyszły tydzień.
Kalendarz makroekonomiczny na wtorek jest ubogi w publikacje i zawiera jedynie odczyty indeksów aktywności wytwórczej przemysłu Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Najważniejszy jest ten ostatni (g. 16:00), gdzie oczekiwany jest wzrost wskaźnika do 53,2 pkt. z 52,7 pkt. przed miesiącem.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.