
Data dodania: 2011-12-16 (16:15)
Miniony tydzień okazał się względnie neutralny dla notowań złotego. Polska waluta straciła wobec dolara i funta, ale zyskała wobec będącego pod presją euro. To niezły bilans tygodnia mając na uwadze fakt, iż jeszcze w środę rano na nastroje balansowały na granicy paniki.
Nerwowość na rynku złotego spowodowana była bardzo sceptycznymi reakcjami na szczyt UE – głównie ze strony agencji ratingowych. Agencja Moody’s zagroziła obniżkami ratingu całej strefie euro, Fitch uznał, iż szczyt nie zmniejszy presji na rynki obligacji, zaś główny ekonomista S&P zasugerował możliwość kłopotów jednego z dużych niemieckich banków. W efekcie rentowności długu na peryferiach znów wzrosły, kurs EURUSD spadł poniżej 1,30, zaś kurs EURPLN zbliżył się do poziomu 4,60.
Nastroje na rynku poprawiły dane makro. Mimo iż sprzedaż i produkcja w USA były poniżej oczekiwań, wskaźniki aktywności i dane z rynku pracy więcej niż kompensują te rozczarowania. Amerykańska gospodarka już wcześniej wysyłała sygnały, iż wzrost gospodarczy przyspiesza, ale opublikowane w czwartek dane są jak dotąd najmocniejszym z tych sygnałów (więcej w piątkowym komentarzu porannym http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/pkr161211.pdf). Dane z Europy i Chin również były nieco lepsze - sugerują nieco mniejszą skalę spowolnienia w tych regionach. Lepsze perspektywy makroekonomiczne to na dłuższą metę kluczowy czynnik do przywrócenia apetytu na ryzyko i umocnienia złotego.
Teoretycznie pozytywne okazały się też dane krajowe. Wysoki odczyt inflacji (4,8%) i nieco lepsze dane o zatrudnieniu (2,5%) przy lepszych danych z rynku globalnego mogą sprawić, iż Rada może nie zdecydować się na obniżki stóp procentowych w przyszłym roku lub przynajmniej zostaną one wyraźnie odsunięte w czasie. Rynek nie zareagował jednak na dane i jest ku temu dobry powód – o stopach ostatecznie rozstrzygną czynniki globalne. Jeśli strefa euro silnie spowolni RPP nie będzie miała wyboru i będzie musiała obniżyć stopy procentowe.
Do końca roku pozostały już tylko dwa tygodnie, wraca zatem temat złotego w kontekście progu zadłużenia w relacji do PKB (55%). Absolutnie kluczowy w tej materii będzie poniedziałkowy przetarg odkupu bonów. Jeśli zakończy się pełnym sukcesem, czyli ministerstwo wykupi wszystkie bony, próg 55% (przy przyjętych przez nas założeniach odnośnie wzrostu PKB i długu samorządów) zostałby przekroczony dopiero przy kursie EURPLN na poziomie 5,10! Jeśli przetarg będzie niepowodzeniem i żadne bony nie zostaną wykupione, krytyczny poziom kursu będzie znacznie niżej, bo w okolicach 4,65. W zależności od tego rząd będzie miał mniejszą lub większą skłonność do interwencji na rynku. W razie potrzeby będzie miał takie możliwości, emisja obligacji w dolarach prawdopodobnie nie była przypadkiem.
Jest spora szansa, iż koniec roku może być dla złotego udany i to być może bez rządowych interwencji. Jeśli przetarg odkupu bonów zakończy się sukcesem rynek nie będzie spekulował na przekroczenie progu 55%, gdyż cel ten będzie zbyt odległy. Rządowi sprzyjać mogą też rynki globalne. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę z ryzyka obniżenia ratingu któregoś z krajów strefy lub nawet kilku spośród nich. Na rynku spekuluje się o tym że to mogą być Francja, Hiszpania i Włochy. Jeśli jednak to nie nastąpi pojawi się szansa na pozytywny wpływ poprawy koniunktury na rynkach akcji na waluty z rynków wschodzących, w tym na złotego. W piątek o godzinie 15.30 kurs EURPLN wynosił 4,49 (-3 grosze), USDPLN 3,4460 (+7 groszy), CHFPLN 3,6730 (+3 grosze), zaś GBPPLN 5,3460 (+7 groszy).
Nastroje na rynku poprawiły dane makro. Mimo iż sprzedaż i produkcja w USA były poniżej oczekiwań, wskaźniki aktywności i dane z rynku pracy więcej niż kompensują te rozczarowania. Amerykańska gospodarka już wcześniej wysyłała sygnały, iż wzrost gospodarczy przyspiesza, ale opublikowane w czwartek dane są jak dotąd najmocniejszym z tych sygnałów (więcej w piątkowym komentarzu porannym http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/pkr161211.pdf). Dane z Europy i Chin również były nieco lepsze - sugerują nieco mniejszą skalę spowolnienia w tych regionach. Lepsze perspektywy makroekonomiczne to na dłuższą metę kluczowy czynnik do przywrócenia apetytu na ryzyko i umocnienia złotego.
Teoretycznie pozytywne okazały się też dane krajowe. Wysoki odczyt inflacji (4,8%) i nieco lepsze dane o zatrudnieniu (2,5%) przy lepszych danych z rynku globalnego mogą sprawić, iż Rada może nie zdecydować się na obniżki stóp procentowych w przyszłym roku lub przynajmniej zostaną one wyraźnie odsunięte w czasie. Rynek nie zareagował jednak na dane i jest ku temu dobry powód – o stopach ostatecznie rozstrzygną czynniki globalne. Jeśli strefa euro silnie spowolni RPP nie będzie miała wyboru i będzie musiała obniżyć stopy procentowe.
Do końca roku pozostały już tylko dwa tygodnie, wraca zatem temat złotego w kontekście progu zadłużenia w relacji do PKB (55%). Absolutnie kluczowy w tej materii będzie poniedziałkowy przetarg odkupu bonów. Jeśli zakończy się pełnym sukcesem, czyli ministerstwo wykupi wszystkie bony, próg 55% (przy przyjętych przez nas założeniach odnośnie wzrostu PKB i długu samorządów) zostałby przekroczony dopiero przy kursie EURPLN na poziomie 5,10! Jeśli przetarg będzie niepowodzeniem i żadne bony nie zostaną wykupione, krytyczny poziom kursu będzie znacznie niżej, bo w okolicach 4,65. W zależności od tego rząd będzie miał mniejszą lub większą skłonność do interwencji na rynku. W razie potrzeby będzie miał takie możliwości, emisja obligacji w dolarach prawdopodobnie nie była przypadkiem.
Jest spora szansa, iż koniec roku może być dla złotego udany i to być może bez rządowych interwencji. Jeśli przetarg odkupu bonów zakończy się sukcesem rynek nie będzie spekulował na przekroczenie progu 55%, gdyż cel ten będzie zbyt odległy. Rządowi sprzyjać mogą też rynki globalne. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę z ryzyka obniżenia ratingu któregoś z krajów strefy lub nawet kilku spośród nich. Na rynku spekuluje się o tym że to mogą być Francja, Hiszpania i Włochy. Jeśli jednak to nie nastąpi pojawi się szansa na pozytywny wpływ poprawy koniunktury na rynkach akcji na waluty z rynków wschodzących, w tym na złotego. W piątek o godzinie 15.30 kurs EURPLN wynosił 4,49 (-3 grosze), USDPLN 3,4460 (+7 groszy), CHFPLN 3,6730 (+3 grosze), zaś GBPPLN 5,3460 (+7 groszy).
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.