Data dodania: 2011-12-06 (10:10)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy poinformowali wczoraj, że na piątkowym szczycie UE będą prezentować wspólne stanowisko w sprawie zmian w traktacie unijnym, mające na celu zażegnanie kryzysu zadłużenia.
Zmiany w traktacie obejmowałyby automatyczne sankcje dla państw, które przekroczyłyby dopuszczalny limit deficytu w wysokości 3 proc. PKB, chyba że absolutna większość państw sprzeciwiłaby się nałożeniu kary. Byłoby to odwrócenie obecnego systemu, gdzie większość państw musi się opowiedzieć za nałożeniem kary. Dodatkowo Sarkozy obronił swoje stanowisko, według którego Europejski Trybunał Sprawiedliwości będzie mógł orzekać o prawidłowym przestrzeganiu reguły deficytowej, ale nie będzie posiadał prawa weta. W zamian Paryż wycofał się z promowania pomysłu euroobligacji, którym przeciwny jest Berlin. Przywódcy uzgodnili także, że Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, stały fundusz ratunkowy mający zastąpić EFSF, zacznie obowiązywać od przyszłego roku, a nie jak wcześniej planowano od połowy 2013 r. Osiągnięcie wspólnego stanowiska przez dwie największe gospodarki strefy euro zwiększa szanse na wypracowanie w piątek wiarygodnego rozwiązania. Jak bardzo takie rozwiązanie jest potrzebne, przypomniała agencja ratingowa Standard & Poor’s, która zagroziła masową obniżką ratingów państw strefy euro, jeśli rezultaty brukselskiego szczytu nie będą przekonywujące. Przed możliwością obniżenia oceny kredytowej zostało postawionych 15 państw, poza Cyprem, który już znajduje się w takiej sytuacji, i Grecji, która posiada ocenę śmieciową. S&P zaznaczyła, że dokona rewizji ratingów zaraz po piątkowym szczycie, tym samym dając do zrozumienia, czego oczekuje od unijnych liderów. Perspektywa masowej obniżki ratingów paradoksalnie jest dobrą wiadomością, gdyż wywarta dodatkowa presja na europejskich politykach zwiększa szanse na osiągnięcie porozumienia w sprawie unii fiskalnej. Pierwsza reakcja już nastąpiła: Francja i Niemcy w późniejszym wspólnym oświadczeniu zapewniły o swojej, jak i pozostałych państw, determinacji do podjęcia wszystkich kroków dla zapewnienia stabilności strefy euro.
Wysokie oczekiwania wobec piątkowego szczytu mocno odczuwalne są na europejskim rynku długu. Oprocentowanie dziesięcioletnich obligacji włoskich spadło w poniedziałek do 5,95 proc., a jeszcze tydzień temu w kulminacyjnym momencie sięgało 7,36 proc. Silna poprawa wyceny włoskiego długu to przede wszystkim dobry odbiór nowego planu oszczędnościowego, który w weekend został zatwierdzony przez rząd premiera Montiego. Spadek rentowności widać także na hiszpańskich papierach, w skali tygodnia o 145 punktów bazowych do 5,12 proc. Dobrze radzą sobie też polskie obligacje, które w listopadzie były poddane silne przecenie pod wpływem wydarzeń w strefie euro. Teraz, wraz ze wzrostem apetytu na ryzyko, zagraniczny kapitał wraca na polski rynek długu. Rentowności dziesięcioletnich papierów od szczytu z listopada spadły o 37 punktów bazowych do 5,83 proc. Wzmożony popyt na polskie obligacje przekłada się na umocnienie złotego, który wczoraj testował poziom 4,45 za euro, i jeśli tendencja ta zostanie podtrzymana, w kolejnych dniach aprecjacja złotego może przybrać na sile.
Wysokie oczekiwania wobec piątkowego szczytu mocno odczuwalne są na europejskim rynku długu. Oprocentowanie dziesięcioletnich obligacji włoskich spadło w poniedziałek do 5,95 proc., a jeszcze tydzień temu w kulminacyjnym momencie sięgało 7,36 proc. Silna poprawa wyceny włoskiego długu to przede wszystkim dobry odbiór nowego planu oszczędnościowego, który w weekend został zatwierdzony przez rząd premiera Montiego. Spadek rentowności widać także na hiszpańskich papierach, w skali tygodnia o 145 punktów bazowych do 5,12 proc. Dobrze radzą sobie też polskie obligacje, które w listopadzie były poddane silne przecenie pod wpływem wydarzeń w strefie euro. Teraz, wraz ze wzrostem apetytu na ryzyko, zagraniczny kapitał wraca na polski rynek długu. Rentowności dziesięcioletnich papierów od szczytu z listopada spadły o 37 punktów bazowych do 5,83 proc. Wzmożony popyt na polskie obligacje przekłada się na umocnienie złotego, który wczoraj testował poziom 4,45 za euro, i jeśli tendencja ta zostanie podtrzymana, w kolejnych dniach aprecjacja złotego może przybrać na sile.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.