Data dodania: 2011-12-05 (18:31)
Czy tak długo wyczekiwana konferencja niemieckiej kanclerz i francuskiego prezydenta coś wniosła? Raczej niewiele. Widać, że tandem Merkozy będzie dążył w stronę przeprowadzenia stosownych zmian w traktacie unijnym, co już zapowiada ostre polityczne spory, ...
... które mogą potrwać miesiące (zwłaszcza, że kilka krajów naciskało ostatnio na Niemcy, aby spróbować przeprowadzić stosowne zmiany bez otwierania przysłowiowej politycznej puszki Pandory). Instytucja nakładania automatycznych kar za utrzymywanie nadmiernego deficytu jest dobra, ale w żadnym stopniu nie rozwiązuje obecnych problemów. Niemcy zrezygnowały z forsowania opcji, w której Komisja Europejska miałaby prawo veta w stosunku do narodowych budżetów, o którym decydowałby też Europejski Trybunał Sprawiedliwości – ETS będzie miał jednak prawo skontrolowania, czy odpowiednie reguły budżetowe zostały właściwie wdrożone. W zamian Francuzi zgodzili się na to, aby nie forsować obecnie tematu euroobligacji, które jak sam przyznał Nicholas Sarkozy, nie są drogą wyjścia z kryzysu. Tandem Merkozy zgodził się z tym, że Europejski Bank Centralny powinien prowadzić niezależną politykę – żadnych nacisków odnośnie zwiększenia zakupów zagrożonych obligacji, zatem nie będzie. Swoją drogą aktywność ECB na tym polu ostatnio zmalała – w zeszłym tygodniu bank centralny kupił w ramach programu SMP papiery za 3.662 mld EUR w kontekście 8.6 mld EUR tydzień wcześniej. Niemniej w kontekście całkiem dobrego zachowania się rynku długu (spready narodowych obligacji względem niemieckiego benchmarku mocno się zmniejszyły), pokazuje to, że część inwestorów rzeczywiście zagrała na to, że już wkrótce zobaczymy przełomowe rozwiązania dla strefy euro. Na razie widać, że może to być dość trudne, chociaż nadzieja nadal pozostaje widoczna. Pokazują to chociażby poprawiające się nastroje na rynkach wschodzących, w tym także na złotym – po konferencji Merkel-Sarkozy notowania EUR/PLN przełamały w dół ważny poziom 4,45, a USD/PLN 3,30.
Poza wydarzeniem w postaci konferencji europejskich polityków, warto było dzisiaj zwrócić uwagę na publikacje makroekonomiczne. Słabsze dane PMI dla usług w strefie euro w listopadzie, kontrastowały z lepszymi danymi o sprzedaży detalicznej w październiku. Z kolei gorszy odczyt ISM dla usług w USA (52 pkt. w listopadzie), można zestawić z lepszymi finalnymi odczytami zamówień na dobra trwałego użytku w tym samym okresie. W kalendarzu na najbliższe godziny mamy decyzję ws. stóp procentowych w Australii (godz. 5:30) i kluczową listopadową inflację CPI w Szwajcarii (godz. 9:15) – o obu odczytach szerzej piszę w subiektywnym kalendarzu.
EUR/USD: Układ techniczny nieco się poprawił – ale dopóki nie wyjdziemy wyraźnie ponad lokalną strefę oporu 1,3470-1,3500, a później nie zaatakujemy kluczowego oporu na 1,3550, to nadal sytuacja będzie niejasna mimo całkiem dobrego układu na dziennych wskaźnikach. Mocne wsparcie to nadal okolice 1,3400-1,3420.
Poza wydarzeniem w postaci konferencji europejskich polityków, warto było dzisiaj zwrócić uwagę na publikacje makroekonomiczne. Słabsze dane PMI dla usług w strefie euro w listopadzie, kontrastowały z lepszymi danymi o sprzedaży detalicznej w październiku. Z kolei gorszy odczyt ISM dla usług w USA (52 pkt. w listopadzie), można zestawić z lepszymi finalnymi odczytami zamówień na dobra trwałego użytku w tym samym okresie. W kalendarzu na najbliższe godziny mamy decyzję ws. stóp procentowych w Australii (godz. 5:30) i kluczową listopadową inflację CPI w Szwajcarii (godz. 9:15) – o obu odczytach szerzej piszę w subiektywnym kalendarzu.
EUR/USD: Układ techniczny nieco się poprawił – ale dopóki nie wyjdziemy wyraźnie ponad lokalną strefę oporu 1,3470-1,3500, a później nie zaatakujemy kluczowego oporu na 1,3550, to nadal sytuacja będzie niejasna mimo całkiem dobrego układu na dziennych wskaźnikach. Mocne wsparcie to nadal okolice 1,3400-1,3420.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.