Data dodania: 2011-11-17 (17:24)
W czwartek nowy premier Włoch Mario Monti przedstawił w Senacie priorytety swoich działań, które zakładają reformę systemu emerytalnego i rynku pracy oraz walkę z uchylaniem się od płacenia podatków. W reakcji na wystąpienie Montiego rentowność 10 letnich obligacji spadła poniżej 7 proc. (6,82 proc).
Dodatkowo dziś przed godziną 11:00 miała miejsce aukcja hiszpańskich 10 letnich obligacji. Wartość sprzedaży uplasowała się w środku przedziału (3,5 mld EUR) zaplanowanego przez włoski rząd. Średnia rentowność ukształtowała się na poziomie 6,975 proc. Przewyższając tym samym dochodowość odnotowywaną na rynku wtórnym. Konsekwencją wyżej wspomnianej aukcji jest silny wzrost średniej rentowności hiszpańskich 10 letnich obligacji do poziomu 6,54. Ratunkiem dla ciągle rosnących rentowności przy obecnym braku kluczowych decyzji ze strony decydentów, są interwencje Europejskiego Banku Centralnego. Choć i one nie przynoszą znaczącej poprawy, gdyż dochodowości po interwencjach po chwili wracają na wcześniej notowane poziomy. Wydaje się jednak, że ECB obecnie nie ma innego wyjścia. Bowiem ewentualne zaprzestanie skupu, skaże kraje o słabej koniunkturze gospodarczej, na ratunek poprzez narodowe programy oszczędnościowe. Te jak z kolei wiemy, na przykładzie m.in. Grecji i Włoch, nie cieszą się dużą akceptacją społeczeństwa. Sentymentu nie poprawiają także kolejne komunikaty agencji ratingowych. Tym razem głos zabrał Fitch, który podkreślił, że rentowność włoskich obligacji znalazła się na poziomie, który w przypadku dłuższego utrzymania się takiego stanu rzeczy, może spowodować, że dług publiczny Włoch znajdzie się „na niezrównoważonej ścieżce”. Fitch Ratings zaznaczył dziś również, że ocena wiarygodności kredytowej może być obniżona, jeżeli Włochy stracą dostęp do rynku długu. Aktualnie agencja utrzymuje rating na poziomie A+ z perspektywą negatywną.
Kolejny dzień pozytywnie zaskakują dane zza Oceanu. Jak podał Departament Pracy, w tygodniu zakończonym 11 listopada liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła trzeci tydzień z rzędu i wyniosła 388 tys. Tydzień wcześniej było to 393 tys. (po korekcie) Średnia czterotygodniowa spadła w minionym tygodniu do 396,75 tys. z 400,75 tys. i jest to najniższy poziom od kwietnia 2011 roku. Spadek zwolnień, wzrost popytu oraz dobre ostatnie odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej mogą przełożyć się na wyższe od oczekiwanych odczyty listopadowych danych dotyczących zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Dodatkowo, po godzinie 16:00 poznaliśmy odczyt kolejnego regionalnego wskaźnika koniunktury w USA. Oczekiwania rynkowe dotyczące wzrostu indeksu Filadelfia Fed do poziomu 9 pkt., okazały się mocno na wyrost. W listopadzie indeks notuje wartość 3,6 pkt. W opublikowanych danych zwraca uwagę wzrost subindeksu zatrudnienia do 12 pkt. z 1,4 pkt. miesiąc wcześniej. Rozczarowywać natomiast może spadek subindeksu nowych zamówień do 1,3 pkt. z 7,8 pkt.
Euro w stosunku do dolara kontynuowało dziś w pierwszej połowie dnia spadki, testując tym samym lokalne minimum na poziomie 1,3490. Chwilę jednak po godzinie 16:00 odnotowaliśmy osłabienie dolara i testowanie oporu na poziomie 1,3540. Takie wahania kursu są jednak typowe dla ostatniego dwudniowego rangeu konsolidacyjnego. Na rodzimym rynku złoty dziś lekko się umacniał, to w głównej mierze dzięki dobrym danym z USA, zwiększającym popyt na ryzykowne aktywa. Nastroje wciąż jednak pozostają nie najlepsze. EUR/PLN dziś po południu testował wsparcie na poziomie 4,4190, zaś w przypadku USD/PLN osiągnęliśmy poziom 3,2650. Rynki czekają na jutrzejsze expose premiera Donalda Tuska, który dziś z kolei ogłosił skład swojego rządu. Obyło się bez większych niespodzianek, tym samym wiadomość ta pozostała neutralna dla kwotowania złotego.
Kolejny dzień pozytywnie zaskakują dane zza Oceanu. Jak podał Departament Pracy, w tygodniu zakończonym 11 listopada liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła trzeci tydzień z rzędu i wyniosła 388 tys. Tydzień wcześniej było to 393 tys. (po korekcie) Średnia czterotygodniowa spadła w minionym tygodniu do 396,75 tys. z 400,75 tys. i jest to najniższy poziom od kwietnia 2011 roku. Spadek zwolnień, wzrost popytu oraz dobre ostatnie odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej mogą przełożyć się na wyższe od oczekiwanych odczyty listopadowych danych dotyczących zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Dodatkowo, po godzinie 16:00 poznaliśmy odczyt kolejnego regionalnego wskaźnika koniunktury w USA. Oczekiwania rynkowe dotyczące wzrostu indeksu Filadelfia Fed do poziomu 9 pkt., okazały się mocno na wyrost. W listopadzie indeks notuje wartość 3,6 pkt. W opublikowanych danych zwraca uwagę wzrost subindeksu zatrudnienia do 12 pkt. z 1,4 pkt. miesiąc wcześniej. Rozczarowywać natomiast może spadek subindeksu nowych zamówień do 1,3 pkt. z 7,8 pkt.
Euro w stosunku do dolara kontynuowało dziś w pierwszej połowie dnia spadki, testując tym samym lokalne minimum na poziomie 1,3490. Chwilę jednak po godzinie 16:00 odnotowaliśmy osłabienie dolara i testowanie oporu na poziomie 1,3540. Takie wahania kursu są jednak typowe dla ostatniego dwudniowego rangeu konsolidacyjnego. Na rodzimym rynku złoty dziś lekko się umacniał, to w głównej mierze dzięki dobrym danym z USA, zwiększającym popyt na ryzykowne aktywa. Nastroje wciąż jednak pozostają nie najlepsze. EUR/PLN dziś po południu testował wsparcie na poziomie 4,4190, zaś w przypadku USD/PLN osiągnęliśmy poziom 3,2650. Rynki czekają na jutrzejsze expose premiera Donalda Tuska, który dziś z kolei ogłosił skład swojego rządu. Obyło się bez większych niespodzianek, tym samym wiadomość ta pozostała neutralna dla kwotowania złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.