
Data dodania: 2011-11-02 (12:39)
Ten tydzień rozpoczął się od schłodzenia nastrojów na rynkach finansowych. Czynnik silnego wzrostu awersji do ryzyka był dość niespodziewany. Premier Grecji zapowiedział, że odbędzie się referendum nad drugim pakietem pomocowym, który wymaga od Greków dalszych głębokich reform fiskalnych.
Grecki minister spraw wewnętrznych powiedział, że takie referendum mogłoby odbyć się w grudniu, jednak bardziej prawdopodobny jest termin na początku przyszłego roku. Informacje te na nowo rozbudziły niepokój. Nie wiadomo dokładnie jakie byłby konsekwencje ewentualnego greckiego ‘nie’ dla pakietu ratunkowego. To z kolei przełożyło się na notowania EURUSD, który przełamał linie trendu wzrostowego i kontynuował spadki.
Potwierdziły się przypuszczenia, że wypracowane porozumienie tylko na chwilę uspokoiło rynki, a powrót sprawy greckiej na tapetę w połączeniu z gorszymi danymi jest niebezpieczną mieszanką. Opublikowane wczoraj dane nie napawają bowiem optymizmem. Aktywność amerykańskiego sektora przemysłu spowolniła w październiku (choć poprawił się wskaźnik nowych zamówień). Ponadto indeks aktywności w przemyśle Chin również spadł w ubiegłym miesiącu, natomiast aktywność brytyjskiego przemysłu gwałtownie spadła do 47,4pkt. w październiku. Z kolei bank centralny Australii nieoczekiwanie obniżył główną stopę procentową do poziomu 4,5% argumentując to umiarkowanym wzrostem australijskiej gospodarki, inflacją zbliżoną co celu banku, a także niepewnością związaną z sektorem wydobywczym. Jedynie dane z Polski nie przestają zaskakiwać. Po ostatnich bardzo dobrych odczytach danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, po dwóch miesiącach spowolnienia sektor przemysłu w październiku przyśpieszył. Indeks PMI dla Polski wzrósł w zeszłym miesiącu do 51,7pkt. Takie wskazanie indeksu aktywności przemysłu pozytywnie wpłynęło na notowania złotego.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest konferencja prasowa Fed. Przede wszystkim interesujące będą nowe projekcje dotyczące sytuacji gospodarczej w USA. Generalnie pomimo obserwowanego spowolnienia w amerykańskiej gospodarce dane makro były generalnie nieco lepsze (PKB, zatrudnienie). Najprawdopodobniej perspektywy gospodarcze będą dostosowywane w zależności od tego, jaki informację napłyną w najbliższym czasie. Fed powinien również potwierdzić, że jest gotowy użyć dodatkowych narzędzi w odpowiednim czasie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
EURPLN
Wzrost awersji do ryzyka na globalnych rynkach przyczynił się do istotnego osłabienie złotego. Para EURPLN wyłamała się górą z formacji trójkąta, testując poziom cenowy 4,48. Obecnie złoty nieco odreagowuje, w czym pomocny był bardzo dobry odczyt indeksu PMI dla Polski. Najbliższym wsparciem pozostaje rejon 4,38. Z technicznego punktu widzenia odreagowanie może być dobrą okazją do zajmowanie długich pozycji w EURPLN.
EURUSD
EURUSD przełamał linię trendu wzrostowego i kontynuował spadki tuż powyżej wsparcia w postaci zniesienia 61,8% Fib całości październikowej fali wzrostowej. Obecnie poziom 1,3580 wyznacza wsparcie. Dzisiaj para powinna nieco odreagować dwudniowe spadki w rejon 1,3850-1,3920, gdzie znajduje się najbliższa geometryczna strefa oporu. Trend jednak uległ zmianie na spadkowy i dodatkowo został potwierdzony formacją spadkową na wykresie dziennym, co z technicznego punktu widzenia powinno zachęcać do otwierania krótkich pozycji w eurodolarze w rejonie wspomnianego oporu.
GBPUSD
Funt pozostaje pod presja sprzedających, jednak trzyma się dość dobrze. Para GBPUSD przełamała linię trendu wzrostowego, jednak notowania zdołały utrzymać się powyżej wsparcia w postaci zniesienia 38,2% Fibo całości fali wzrostowej zapoczątkowanej w październiku. Tak więc dopiero ponowne zejście poniżej poziomu 1,5800 będzie silniejszym bodźcem do powrotu do spadków.
USDJPY
Poniedziałkowa interwencja jak na razie skutkuje utrzymaniem się notowań USDJPY powyżej poziomu 78 jenów za dolara. Wsparcie w rejonie 77,30-77,50 jak na razie nie powinno być zagrożone. Wzrost awersji do ryzyka przyczynił się do poprawy sentymentu do USD, co powinno być dodatkowym wsparciem do próby podjęcia ataku na poziom 80,00.
Potwierdziły się przypuszczenia, że wypracowane porozumienie tylko na chwilę uspokoiło rynki, a powrót sprawy greckiej na tapetę w połączeniu z gorszymi danymi jest niebezpieczną mieszanką. Opublikowane wczoraj dane nie napawają bowiem optymizmem. Aktywność amerykańskiego sektora przemysłu spowolniła w październiku (choć poprawił się wskaźnik nowych zamówień). Ponadto indeks aktywności w przemyśle Chin również spadł w ubiegłym miesiącu, natomiast aktywność brytyjskiego przemysłu gwałtownie spadła do 47,4pkt. w październiku. Z kolei bank centralny Australii nieoczekiwanie obniżył główną stopę procentową do poziomu 4,5% argumentując to umiarkowanym wzrostem australijskiej gospodarki, inflacją zbliżoną co celu banku, a także niepewnością związaną z sektorem wydobywczym. Jedynie dane z Polski nie przestają zaskakiwać. Po ostatnich bardzo dobrych odczytach danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, po dwóch miesiącach spowolnienia sektor przemysłu w październiku przyśpieszył. Indeks PMI dla Polski wzrósł w zeszłym miesiącu do 51,7pkt. Takie wskazanie indeksu aktywności przemysłu pozytywnie wpłynęło na notowania złotego.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest konferencja prasowa Fed. Przede wszystkim interesujące będą nowe projekcje dotyczące sytuacji gospodarczej w USA. Generalnie pomimo obserwowanego spowolnienia w amerykańskiej gospodarce dane makro były generalnie nieco lepsze (PKB, zatrudnienie). Najprawdopodobniej perspektywy gospodarcze będą dostosowywane w zależności od tego, jaki informację napłyną w najbliższym czasie. Fed powinien również potwierdzić, że jest gotowy użyć dodatkowych narzędzi w odpowiednim czasie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
EURPLN
Wzrost awersji do ryzyka na globalnych rynkach przyczynił się do istotnego osłabienie złotego. Para EURPLN wyłamała się górą z formacji trójkąta, testując poziom cenowy 4,48. Obecnie złoty nieco odreagowuje, w czym pomocny był bardzo dobry odczyt indeksu PMI dla Polski. Najbliższym wsparciem pozostaje rejon 4,38. Z technicznego punktu widzenia odreagowanie może być dobrą okazją do zajmowanie długich pozycji w EURPLN.
EURUSD
EURUSD przełamał linię trendu wzrostowego i kontynuował spadki tuż powyżej wsparcia w postaci zniesienia 61,8% Fib całości październikowej fali wzrostowej. Obecnie poziom 1,3580 wyznacza wsparcie. Dzisiaj para powinna nieco odreagować dwudniowe spadki w rejon 1,3850-1,3920, gdzie znajduje się najbliższa geometryczna strefa oporu. Trend jednak uległ zmianie na spadkowy i dodatkowo został potwierdzony formacją spadkową na wykresie dziennym, co z technicznego punktu widzenia powinno zachęcać do otwierania krótkich pozycji w eurodolarze w rejonie wspomnianego oporu.
GBPUSD
Funt pozostaje pod presja sprzedających, jednak trzyma się dość dobrze. Para GBPUSD przełamała linię trendu wzrostowego, jednak notowania zdołały utrzymać się powyżej wsparcia w postaci zniesienia 38,2% Fibo całości fali wzrostowej zapoczątkowanej w październiku. Tak więc dopiero ponowne zejście poniżej poziomu 1,5800 będzie silniejszym bodźcem do powrotu do spadków.
USDJPY
Poniedziałkowa interwencja jak na razie skutkuje utrzymaniem się notowań USDJPY powyżej poziomu 78 jenów za dolara. Wsparcie w rejonie 77,30-77,50 jak na razie nie powinno być zagrożone. Wzrost awersji do ryzyka przyczynił się do poprawy sentymentu do USD, co powinno być dodatkowym wsparciem do próby podjęcia ataku na poziom 80,00.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty (PLN) pozostaje pod presją
16:29 Komentarz walutowy MyBank.plDziś, 17 lipca 2025 roku, polski złoty pozostaje pod presją, tracąc lekko wobec głównych walut. W połowie dnia kurs dolara amerykańskiego wzrósł do poziomu około 3,67 zł, notując umiarkowane umocnienie wobec złotego, co wpisuje się w szerszy trend korekcyjny na parze EUR/USD, gdzie dolar odrabia wcześniejsze straty w reakcji na ostatnie dane gospodarcze z USA oraz napięcia wokół potencjalnych zmian taryf handlowych.
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.