
Data dodania: 2011-10-06 (11:01)
Informacje o wsparciu grupy bankowej Dexia przez rządy Francji i Belgii, a także słowa niemieckiej kanclerz, która na wspólnej konferencji prasowej z szefem Komisji Europejskiej, stwierdziła, iż niemiecki rząd jest skłonny dokapitalizować sektor bankowy, oraz niepotwierdzone spekulacje, ...
... iż Grecja otrzyma szóstą transzę pomocy finansowej – to jedne z kluczowych informacji, jakie napłynęły podczas ostatnich kilkudziesięciu godzin z Europy. Czy widać jakiś przełom? Trudno powiedzieć, ale teraz rynek zaczyna „grać” na to, że Europa w najbliższym czasie przedstawi jakiś plan wsparcia dla banków. Zwłaszcza, że politycy nie boją się otwarcie mówić jaka jest sytuacja tego sektora. Z kolei Financial Times doniósł, iż EBA (Europejski Nadzór Bankowy) rozpoczął prace nad kolejnymi „testy wytrzymałościowe” dla banków, które tym razem mają zakładać duże straty na obligacjach krajów PIIGS. Spekuluje się, iż mogą one wykazać konieczność dokapitalizowania sektora na kwotę 200 mld EUR. Nie jest to zaskoczenie, gdyż o tej sumie mówili przed kilkoma tygodniami eksperci MFW. Kluczowe jest co innego – taka operacja do koszty dla państwowych budżetów i kontynuacja pętli zadłużania się. Ale z tego pata chyba nie ma za bardzo wyjścia…
Ciekawe słowa padły wczoraj ze strony przedstawiciela Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który nie wykluczył powołania przez MFW specjalnego wehikułu inwestycyjnego, który będzie interwencyjnei skupował włoski i hiszpański dług (działając obok EFSF, który w założeniach ma przejąć te działania od Europejskiego Banku Centralnego). Nie wykluczone, zatem, iż MFW zakłada, że EFSF nie będzie zbyt skuteczny na rynku w pojedynkę biorąc pod uwagę skalę własnych funduszy? Czas pokaże.
Czwartek to dzień banków centralnych. Rano informacje o stanie rezerw walutowych na koniec września podał Narodowy Bank Szwajcarii – wzrosły one o 29 mld CHF do 282,352 mld CHF, co natychmiast przełożyło się na osłabienie franka względem głównych walut. Rynek uznał, iż koszt ponoszony przez SNB na obronę bariery 1,20 na EUR/CHF nie jest zbyt duży i tym samym bank centralny mógłby rozważyć podniesienie tej bariery w górę. Zwłaszcza, że wcześniej szwajcarska prasa (dziennik Tages Anzeiger) opublikowała wywiad z szefową rządowego instytutu gospodarczego SECO, której zdaniem kurs EUR/CHF powinien znajdować się w przedziale 1,30-1,40. Niemniej oczekiwania przed szybkim podniesieniem przez SNB limitu w górę (wróciły spekulacje o 1,25 na EUR/CHF) ostudziły dane o wrześniowej inflacji – nieoczekiwanie zanotowaliśmy wzrost wskaźnika CPI do 0,5 proc. r/r, a w ujęciu miesięcznym o 0,3 proc. m/m.
W kolejnych godzinach skupimy się na komunikatach Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego – o tym szerzej piszę w subiektywnym kalendarzu makro. Czy uda się podtrzymać pozytywne nastroje także i w czwartek? Tego nie można wykluczyć. W kraju złoty pozostaje nieco mocniejszy po tym, jak podczas wczorajszej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, szef NBP nie wykluczył dalszych interwencji na rynku walutowym. Jego zdaniem „na skutek czynników zewnętrznych, kurs złotego odbiega od fundamentów”.
EUR/PLN: Kluczowa strefa wsparcia to okolice 4,3500-4,3650. Czy uda się ją w najbliższym czasie naruszyć? Dzienne wskaźniki teoretycznie potwierdzają scenariusz spadkowy. W praktyce taki scenariusz nie jest już taki pewny – perspektywa zbliżających się wyborów – to już w najbliższą niedzielę – będzie zniechęcać do poważniejszego angażowania się na złotym – zwłaszcza, jeżeli rynek znajduje się przy kluczowych poziomach. Tym samym w perspektywie do końca tygodnia najbardziej prawdopodobny scenariusz to utrzymanie się notowań w przedziale 4,3650-4,4000.
USD/PLN: Odbicie na EUR/USD sprawiło, że USD/PLN wrócił poniżej poziomu 3,30. Czy, zatem w okolicach 3,3650 mamy już formację podwójnego szczytu, która przełoży się na większe spadki dolara w kolejnych dniach? Wydaje się, że to zbyt daleko idące stwierdzenie. W tym tygodniu kluczowym wsparciem pozostaną okolice 3,25, a w średniej perspektywie kluczowy poziom to rejon 3,20. Dopiero jego naruszenie mogłoby doprowadzić do wyraźnego przyspieszenia zniżek.
EUR/USD: Okolice 1,3380-90 wyznaczane też przez poniedziałkową lukę na wykresie dziennym, stały się dość mocnym oporem. Sforsowanie tej bariery może otworzyć drogę do szybkich zwyżek w okolice 1,35-1,36. Dzienne wskaźniki nie odrzucają takiego scenariusza. Trudno jednak określić, czy dojdzie do tego jeszcze w tym tygodniu. Mocne wsparcie to rejon 1,33.
GBP/USD: Rynek buduje lokalne wsparcie na 1,54. Czekamy na decyzję Banku Anglii o godz. 13:00. Wydaje się, iż stanie się ona katalizatorem do szybkiego ruchu w stronę 1,5540-60.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Ciekawe słowa padły wczoraj ze strony przedstawiciela Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który nie wykluczył powołania przez MFW specjalnego wehikułu inwestycyjnego, który będzie interwencyjnei skupował włoski i hiszpański dług (działając obok EFSF, który w założeniach ma przejąć te działania od Europejskiego Banku Centralnego). Nie wykluczone, zatem, iż MFW zakłada, że EFSF nie będzie zbyt skuteczny na rynku w pojedynkę biorąc pod uwagę skalę własnych funduszy? Czas pokaże.
Czwartek to dzień banków centralnych. Rano informacje o stanie rezerw walutowych na koniec września podał Narodowy Bank Szwajcarii – wzrosły one o 29 mld CHF do 282,352 mld CHF, co natychmiast przełożyło się na osłabienie franka względem głównych walut. Rynek uznał, iż koszt ponoszony przez SNB na obronę bariery 1,20 na EUR/CHF nie jest zbyt duży i tym samym bank centralny mógłby rozważyć podniesienie tej bariery w górę. Zwłaszcza, że wcześniej szwajcarska prasa (dziennik Tages Anzeiger) opublikowała wywiad z szefową rządowego instytutu gospodarczego SECO, której zdaniem kurs EUR/CHF powinien znajdować się w przedziale 1,30-1,40. Niemniej oczekiwania przed szybkim podniesieniem przez SNB limitu w górę (wróciły spekulacje o 1,25 na EUR/CHF) ostudziły dane o wrześniowej inflacji – nieoczekiwanie zanotowaliśmy wzrost wskaźnika CPI do 0,5 proc. r/r, a w ujęciu miesięcznym o 0,3 proc. m/m.
W kolejnych godzinach skupimy się na komunikatach Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego – o tym szerzej piszę w subiektywnym kalendarzu makro. Czy uda się podtrzymać pozytywne nastroje także i w czwartek? Tego nie można wykluczyć. W kraju złoty pozostaje nieco mocniejszy po tym, jak podczas wczorajszej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP, szef NBP nie wykluczył dalszych interwencji na rynku walutowym. Jego zdaniem „na skutek czynników zewnętrznych, kurs złotego odbiega od fundamentów”.
EUR/PLN: Kluczowa strefa wsparcia to okolice 4,3500-4,3650. Czy uda się ją w najbliższym czasie naruszyć? Dzienne wskaźniki teoretycznie potwierdzają scenariusz spadkowy. W praktyce taki scenariusz nie jest już taki pewny – perspektywa zbliżających się wyborów – to już w najbliższą niedzielę – będzie zniechęcać do poważniejszego angażowania się na złotym – zwłaszcza, jeżeli rynek znajduje się przy kluczowych poziomach. Tym samym w perspektywie do końca tygodnia najbardziej prawdopodobny scenariusz to utrzymanie się notowań w przedziale 4,3650-4,4000.
USD/PLN: Odbicie na EUR/USD sprawiło, że USD/PLN wrócił poniżej poziomu 3,30. Czy, zatem w okolicach 3,3650 mamy już formację podwójnego szczytu, która przełoży się na większe spadki dolara w kolejnych dniach? Wydaje się, że to zbyt daleko idące stwierdzenie. W tym tygodniu kluczowym wsparciem pozostaną okolice 3,25, a w średniej perspektywie kluczowy poziom to rejon 3,20. Dopiero jego naruszenie mogłoby doprowadzić do wyraźnego przyspieszenia zniżek.
EUR/USD: Okolice 1,3380-90 wyznaczane też przez poniedziałkową lukę na wykresie dziennym, stały się dość mocnym oporem. Sforsowanie tej bariery może otworzyć drogę do szybkich zwyżek w okolice 1,35-1,36. Dzienne wskaźniki nie odrzucają takiego scenariusza. Trudno jednak określić, czy dojdzie do tego jeszcze w tym tygodniu. Mocne wsparcie to rejon 1,33.
GBP/USD: Rynek buduje lokalne wsparcie na 1,54. Czekamy na decyzję Banku Anglii o godz. 13:00. Wydaje się, iż stanie się ona katalizatorem do szybkiego ruchu w stronę 1,5540-60.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
13:41 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
12:54 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.