Banki w Europie nie zostaną pozostawione samym sobie

Banki w Europie nie zostaną pozostawione samym sobie
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2011-10-06 (09:44)

Obawy o nadejście nowej fali kryzysu finansowego, jakie utrzymywały się nad rynkami finansowymi w pierwszej części tygodnia, od wczoraj zostały zastąpione nadzieją, iż europejskie władze udzielą wsparcia dla sektora finansowego strefy euro, gdy zajdzie taka potrzeba.

Indeksy giełdowe we Frankfurcie i Paryżu za sprawą środowej sesji wymazały całe spadki z poprzednich dwóch dni, a większy optymizm związany z sytuacją w Eurolandzie wypycha euro względem dolara na tygodniowe maksima. W środę najpierw rządy Belgii i Francji poinformowały, że udzielą gwarancji bankowi Dexia, który stał się pierwszą ofiarą „greckiej tragedii”. Później swoją gotowość do dokapitalizowania banków wyraziła kanclerz Niemiec Angela Merkel, z kolei Antonio Borges z Międzynarodowego Funduszu Walutowego wyraził „hipotetyczną” możliwość zaangażowania funduszu na europejskim rynku długu. I właśnie tego brakowało w komentarzach po spotkaniu ministrów finansów z początku tygodnia. Samo zasygnalizowanie, że sektor finansowy może być zmuszony do poniesienia większych strat z tytułu redukcji greckiego zadłużenia (mówi się o zwiększeniu odsetka redukcji z 21 proc. do 40-50 proc.), jednocześnie bez zapewnienia, że nie wywoła to lawiny niewypłacalności instytucji prywatnych, wprowadziło tylko niepotrzebną panikę. Ostatnie dni podkreślają nadal, że nastroje na rynkach pozostają mocno rozchwiane a inwestorzy są uczuleni na każde informacje napływające z Europy.

Do poprawy sytuacji na rynkach finansowych przyczyniły się także (kolejne) dobre dane z USA. Indeks ISM dla sektora usługowego we wrześniu wprawdzie spadł względem sierpnia (do 53 z 53,3), jednak mniej niż zakładały prognozy (52,8). Dla przypomnienia w poniedziałek lepszy wynik osiągnął wskaźnik dla sektora przemysłowego, który nieoczekiwanie wzrósł do 51,6 z 50,5. Wczoraj także raport ADP wskazał, że w ubiegłym miesiącu w amerykańskiej gospodarce mogło przybyć 91 tys. nowych miejsc pracy, choć trzeba zwrócić uwagę, że raport ten często rozmija się z ważniejszymi danymi rządowymi i z oceną sytuacji na rynku pracy lepiej poczekać do piątkowego raportu. Pomijając to ostatnie, publikacje z ostatnich tygodni nie rysują obrazu gospodarki USA zmierzającej ku recesji, a raczej bliższe są wizji stagnacji. Przecena aktywów na rynkach finansowych napędzana obawami o nawrót światowej recesji może być zatem przesadzona i na rynki akcji mogą powrócić wzrosty, do czego dobrym katalizatorem powinien być rozpoczynający się w przyszłym tygodniu sezon wyników kwartalnych spółek z USA.
Czwartek to przede wszystkim dzień banków centralnych. O 13.00 decyzję w sprawie stóp procentowych podejmować będzie Bank Anglii. Stopy powinny pozostać na niezmienionym poziomie 0,5 proc., jednak ważniejsze będzie, czy bank nie zdecyduje się na zwiększenie programu monetyzacji długu ponad obecne 200 mld funtów. Gdyby tak się stało, brytyjska waluta może znaleźć się pod dużą presją. O 13.45 o stopach procentowych zadecyduje Europejski Bank Centralny a 45 minut później odbędzie się konferencja prasowa prezesa banku. Poziom stóp w Eurolandzie również nie powinien zostać zmieniony, natomiast Jean-Claude Trichet w swoich ostatnich decyzjach na stanowisku (z końcem października przestaje pełnić funkcję prezesa) skupi się na zapewnieniu rynku o nielimitowanym wsparciu finansowym dla sektora bankowego. Oprócz decyzji banków centralnych, w kalendarzu makro występują jeszcze dane o zamówieniach w przemyśle Niemiec (godz. 12.00) oraz cotygodniowy raport o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych z USA (14.30).

Poprawa sentymentu rynkowego sprzyja umocnieniu polskiej waluty, choć od prawie doby strefa 4,36-4,37 na parze EUR/PLN stawia silny opór przed dalszą aprecjacją. Czynnikiem hamującym umocnienie złotego pozostaje niepewność o wynik niedzielnych wyborów – zmiana władzy stanowi ryzyko dla polskiej waluty, gdyż stawiałaby pod znakiem zapytania szybkie wdrażanie reform finansów publicznych.

Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

13:41 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

12:57 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

12:54 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?

Nic się nie dzieje?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.