Data dodania: 2011-09-19 (12:32)
Po czwartkowo-piątkowej korekcie, złoty ponownie traci na wartości w relacji do głównych walut. Niezmiennie u jej źródeł leży przede wszystkim wzrost awersji do ryzyka na rynkach światowych. O godzinie 11:32 kurs USD/PLN testował poziom 3,1912 zł, wobec 3,1152 zł w piątek na zamknięciu. Kurs EUR/PLN rośnie o 5,5 gr, testując poziom 4,3556 zł.
Nieformalny szczyt EFOFIN we Wrocławiu nie przyniósł konkretnych rozwiązań w walce z kryzysem zadłużenia w Strefie Euro. Dodatkowo Europa zupełnie zignorowała propozycję jaką na ten szczyt przywiózł amerykański Sekretarz Skarbu USA. Atmosferę dodatkowo podgrzała prasa, które doniosła o nowych żądaniach reform greckiej gospodarki, jakie zgłosili przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), Unii Europejskiej (UE) i Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Nie zaskakuje więc, że odżyły obawy odnośnie rychłego bankructwa Grecji i na rynkach rośnie awersja do ryzyka. Na tej fali traci polski złoty.
W godzinach popołudniowych rynki wciąż będą żyły obawami i spekulacjami odnośnie Grecji. Potencjalnym impulsem mogą być zwłaszcza wszelkie doniesienia nt. wyników rozmów greckiego ministra finansów z przedstawicielami MFW/UE/ECB (na godzinę 18:00 zaplanowana jest telekonferencja). Większych emocji nie powinno natomiast wywołań, planowane na godzinę 16:00, ogłoszenie przez prezydenta USA Baracka Obamę planów obniżenia deficytu. Impulsem dla złotego może być publikacja przez Główny Urząd Statystyczny danych o produkcji przemysłowej i inflacji PPI. Rynek prognozuje, że w sierpniu produkcja wzrośnie o 3,9%, a inflacja przyspieszy do 6,4%. Dane będą jednak miały wpływ na notowania złotego tylko wówczas, gdy będą wpisywały się w dominujące nastroje. Oznacza to, że słabe dane mogą złotemu zaszkodzić. Dobre nie muszą natomiast go wzmocnić.
W godzinach popołudniowych rynki wciąż będą żyły obawami i spekulacjami odnośnie Grecji. Potencjalnym impulsem mogą być zwłaszcza wszelkie doniesienia nt. wyników rozmów greckiego ministra finansów z przedstawicielami MFW/UE/ECB (na godzinę 18:00 zaplanowana jest telekonferencja). Większych emocji nie powinno natomiast wywołań, planowane na godzinę 16:00, ogłoszenie przez prezydenta USA Baracka Obamę planów obniżenia deficytu. Impulsem dla złotego może być publikacja przez Główny Urząd Statystyczny danych o produkcji przemysłowej i inflacji PPI. Rynek prognozuje, że w sierpniu produkcja wzrośnie o 3,9%, a inflacja przyspieszy do 6,4%. Dane będą jednak miały wpływ na notowania złotego tylko wówczas, gdy będą wpisywały się w dominujące nastroje. Oznacza to, że słabe dane mogą złotemu zaszkodzić. Dobre nie muszą natomiast go wzmocnić.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.