Frank otarł się o parytet

Frank otarł się o parytet
Poranny komentarz rynkowy X-Trade Brokers
Data dodania: 2011-08-10 (08:33)

W USA mieliśmy wczoraj pierwszą wyraźnie wzrostową sesję od dwóch tygodni. Wiele wskazuje jednak na to, że jest to tylko gra rynków pod odreagowanie, po spadki mogą być kontynuowane. Na rynku walutowym notowania franka testowały granicę parytetu wobec euro (i jednocześnie ekonomicznego absurdu). Tymczasem od zeszłotygodniowego komunikatu SNB jest zadziwiająco cicho.

EURCHF, CHFPLN – bańka spekulacyjna na rynku franka

Kłopoty w strefie euro, bezpieczna przystań w czasie kryzysu, nienajgorzej radząca sobie gospodarka? To wszystko stało za wyraźnym trendem umacniania się franka, który trwa od ponad roku. Każda bańka spekulacyjna ma na początku jakieś podstawy fundamentalne, inaczej nigdy by nie powstała. Boom technologiczny w latach 90-tych (i bańka internetowa z 2000 roku), gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na energię (i bańka na rynku ropy z 2008 roku), czy masa nowych zastosowań dla srebra (i niedawna bańka na tym rynku). Tak jak w tych przypadkach, również obecna sytuacja na rynku franka ma niewiele wspólnego z racjonalnymi argumentami ekonomicznymi i niemal na pewno ten przypadek skończy się podobnie – gwałtownym odwrotem, choć z reguły moment jego wystąpienia jest dość przypadkowy.

Dziwić może bierność SNB. Bank po wydaniu komunikatu w ubiegły wtorek biernie przyglądał się spadkowi kursu EURCHF z 1,11 do niemal parytetu. Dziś rano kurs EURCHF (a co za tym idzie CHFPLN) nieco odreagował, jednak miało to miejsce przy silnym odbiciu na Wall Street. Jeśli przecena na rynkach akcji powróci, powróci też chęć przetestowania parytetu. Być może Szwajcarzy negocjują skoordynowaną interwencję walutową. Taka miałaby znacznie większe szanse powodzenia, zwłaszcza że wielu inwestorów zdaje sobie sprawę z gigantycznego przewartościowania franka. Z technicznego punktu widzenia szansa na większe wzrosty pojawiłaby się dopiero po pokonaniu oporu na poziomach 1,0750-1,08.

Rynki akcji – nieporozumienie w Fed, ale rynki odreagowują

Fed zdecydował na wczorajszym posiedzeniu, iż w obecnych okolicznościach gotów jest utrzymywać ultra-niskie stopy minimum do połowy 2013 roku. To rozwiązanie zastosowane były już w trakcie kryzysu przez Bank Kanady. Teoretycznie jest to bardzo długi okres, jednak rynek i tak nie oczekiwał podwyżek przynajmniej do końca 2012 roku (horyzont ankiety). Więc jest to raczej jedynie gest.

Co więcej nawet ten ruch spotkał się ze sprzeciwem aż 3 członków głosujących. Tymczasem w Fed jest niepisana zasada, iż jeśli jest więcej niż dwóch dysydentów szef FOMC traci autorytet i powinien nawet rozważyć rezygnację. Naszym zdaniem nie ma o tym mowy, jednak komunikat Fed pokazuje rynkom, iż Rezerwa Federalna nie może być ratunkiem tak jak trzy lata temu. Zresztą jest to zrozumiałe – nie ma obecnie kryzysu płynności. Jest kryzys zaufania do polityków i ich zdolności do przywrócenia jednocześnie wzrostu jak i zdrowej polityki fiskalnej.

Odbicie na rynkach akcji to bardziej szukanie okazji do kupna przecenionych akcji niż reakcja na komunikat Fed. Mając na uwadze jak wiele ryzyk jest jeszcze aktualnych i to, że spowolnienie nie odejdzie z dnia na dzień, fala strachu (a tym samym spadków) może szybko na rynki wrócić.

W kalendarzu – raport kwartalny BoE

Z pozycji w kalendarzu większy wpływ na rynek może mieć jedynie raport kwartalny o inflacji Banku Anglii, szczególnie gdyby pojawiła się w nim wzmianka o możliwej ekspansji monetarnej. Na rynkach będziemy mieć jednak przede wszystkim grę emocji, wypatrywanie kolejnych ruchów agencji ratingowych (pojawiły się spekulacje o Francji, mimo iż S&P zatwierdziła jej AAA) i ewentualnych interwencji.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.