
Data dodania: 2011-07-19 (17:46)
Po południu niemiecka kanclerz Angela Merkel dała do zrozumienia, aby nie oczekiwać zbyt wiele po czwartkowym szczycie państw strefy euro, gdyż całkowicie nie rozwiąże ono obecnych problemów. Niemniej inwestorzy po cichu zaczynają liczyć na to, że jednak jakiś kompromis się pojawi.
Zwłaszcza, że taką nadzieję zasiała poranna wypowiedź Ewalda Nowotnego z Europejskiego Banku Centralnego, który stwierdził, że ECB nie musi sztywno trzymać się ocen narzucanych przez agencje ratingowe, a decyzja o dalszym honorowaniu greckich obligacji (gdyby kraj ten dostał ocenę „selective default”) będzie suwerennym działaniem banku centralnego. Potem agencja Reutera powołując się na źródła podała zarysy trzech scenariuszy ws. Grecji, które będą omawiane na czwartkowym szczycie. O ile pojawiają się tutaj radykalne opcje zakładające wykup greckiego długu za część jego wartości, to pojawia się też rozwiązanie, które nie koniecznie musi wiązać się z negatywnymi ocenami agencji ratingowych. Zakłada ono nałożenie dodatkowego podatku na europejskie banki, który miałby sfinansować część rozwiązań dla grecki, a same instytucje zostałyby dobrowolnie poproszone o wydłużenie Grekom terminu spłaty ich zobowiązań. Można się domyślać, iż założenie było takie, że banki straciłyby więcej na bankructwie Grecji, ale tak czy inaczej będzie to ujemnie wpływać na kondycję sektora bankowego w Europie i tym samym na długofalowe perspektywy euro-gospodarki. Być może okaże się, zatem, iż wybrana zostanie pewna kombinacja trzech rozwiązań, w którym duży udział może odegrać wehikuł EFSF, czyli Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej. W tym sensie słowa niemieckiej kanclerz nie muszą być tylko czystą „egoistyczną dyplomacją”. Aby dobrze dopracować plan trzeba czasu – samo użycie EFSF może wymagać jego dokapitalizowania, a to może potrwać kilka tygodni. Niemniej w obecnej chwili rynki finansowe dobrze odbiorą każdy sensowny krok do przodu. Pozostawanie w miejscu naraża nas na rozlanie się kryzysu na inne kraje – w ostatnich dniach pod presją były rynki długu Włoch i Hiszpanii, chociaż dzisiaj sytuacja nieco się uspokoiła.
Z dzisiejszych danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na niemiecki ZEW – spadł nieco bardziej niż oczekwiano (do -15,1 pkt. w lipcu), ale rynki finansowe skupiły się na wzroście subwskaźnika bieżącej kondycji (do 90,6 pkt. z 87,6 pkt.). Pozytywnie odebrane zostały też dane z USA, bo liczba rozpoczętych budów wzrosła w czerwcu aż o 14,6 proc. m/m, a pozwoleń na budowy o 2,5 proc. m/m. W tym sensie wczorajszy lepszy odczyt indeksu nastrojów pośredników (NAHB) mógł być pozytywną jaskółką. Trochę rozczarowały natomiast dane z Polski – bo dynamika produkcji przemysłowej na poziomie 2,0 proc. r/r w czerwcu to dość mało i stawia pod znakiem zapytania potencjalną podwyżkę stóp procentowych przez RPP na jesieni. Ta publikacja nie zaszkodziła jednak złotemu, który reaguje głównie na wydarzenia z rynków zagranicznych.
EUR/USD: Nie udało się trwale naruszyć poziomu 1,42. Z drugiej strony dopóki nie wrócimy poniżej 1,4125 to należy podtrzymać prezentowany rano scenariusz zwyżek. Rynek jest więc w stanie pewnego zawieszenia. Układ wskaźników dawałby jednak delikatną przewagę zwolennikom zwyżek. Wyraźnie naruszenie 1,42 otworzy drogę do szybkiego testu okolic 1,4280 (szczyt z 14 lipca).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Z dzisiejszych danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na niemiecki ZEW – spadł nieco bardziej niż oczekwiano (do -15,1 pkt. w lipcu), ale rynki finansowe skupiły się na wzroście subwskaźnika bieżącej kondycji (do 90,6 pkt. z 87,6 pkt.). Pozytywnie odebrane zostały też dane z USA, bo liczba rozpoczętych budów wzrosła w czerwcu aż o 14,6 proc. m/m, a pozwoleń na budowy o 2,5 proc. m/m. W tym sensie wczorajszy lepszy odczyt indeksu nastrojów pośredników (NAHB) mógł być pozytywną jaskółką. Trochę rozczarowały natomiast dane z Polski – bo dynamika produkcji przemysłowej na poziomie 2,0 proc. r/r w czerwcu to dość mało i stawia pod znakiem zapytania potencjalną podwyżkę stóp procentowych przez RPP na jesieni. Ta publikacja nie zaszkodziła jednak złotemu, który reaguje głównie na wydarzenia z rynków zagranicznych.
EUR/USD: Nie udało się trwale naruszyć poziomu 1,42. Z drugiej strony dopóki nie wrócimy poniżej 1,4125 to należy podtrzymać prezentowany rano scenariusz zwyżek. Rynek jest więc w stanie pewnego zawieszenia. Układ wskaźników dawałby jednak delikatną przewagę zwolennikom zwyżek. Wyraźnie naruszenie 1,42 otworzy drogę do szybkiego testu okolic 1,4280 (szczyt z 14 lipca).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.