Data dodania: 2011-06-24 (10:01)
Środowe wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke, w połączeniu ze słabymi odczytami danych makroekonomicznych z czwartku spowodowało silne zawirowania na rynku walutowym. Początkowo osłabiały się giełdy w Stanach, wczoraj, w dużej mierze przez niewielką płynność, rykoszetem dostało się też złotemu, ...
... który najwięcej tracił w stosunku do franka, ustanawiając nowe maksimum na 3,3885 (w ślad za absolutnym minimum na EUR/CHF), nieco mniej względem dolara i euro, jednak tam również naruszane były kluczowe opory na 2,83 oraz 4 zł. Ben Bernanke w swoim przemówieniu, zgodnie zresztą z oczekiwaniami, wspomniał o słabnącej dynamice wzrostu amerykańskiej gospodarki, co liczbowo ma odzwierciedlenie w obniżeniu prognoz wzrostu PKB w USA na ten rok do 2,7-2,9% (w kwietniu szacował 3,1-3,3%), a na rok 2012 do 3,3-3,7% z 3,5-4,2% oczekiwanych w kwietniu. Wyraził jednocześnie nadzieję, że w przyszłości, wraz z normalizacją cen surowców, sytuacja będzie powracała do normy. Nie zasygnalizował przy tym zmian w programie QE2, który zgodnie z planem zakończy się w czerwcu, a rekordowo niskie stopy procentowe zostaną utrzymane. Brak wzmianki o nowym programie płynnościowym, w połączeniu z czwartkowi słabymi odczytami europejskich indeksów PMI, a później danymi z amerykańskiego rynku pracy, pozwoliły dolarowi znacząco umocnić się względem euro. Kurs EUR/USD spadł z okolic 1.44 do nawet 1.4126.
Kulminację ostatnich zawirowań na rynkach prawdopodobnie mamy już za sobą. Już wczoraj sygnał do poprawy nastrojów dały amerykańskie giełdy, wracając z dwuprocentowych minusów blisko poziomu 0. Dodatkowo uzgodnienie, co prawda jeszcze bez szczegółów, planu pomocy dla Grecji, pozwoliło wspólnej walucie odrobić część strat względem dolara i franka. W czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy oznajmił, że przyjęcie przez grecki parlament pakietu reform będzie podstawą do udzielenia nie tylko kolejnej transzy pomocy, ale także całego nowego programu. Będzie w nim uczestniczyć zarówno sektor publiczny, jak i prywatny, na zasadzie dobrowolności, poprzez inwestowanie zysków z zapadających obligacji w nowe greckie papiery. Nie ustalono dokładnie kwoty pomocy (prawdopodobnie decyzja zapadnie na posiedzeniu euro grupy 3 lub 11 lipca), ale spekuluje się o 90-120 mld euro dodatkowej pomocy, co po zsumowaniu z obecnym programem da ponad 200 mld euro. Sytuacja wokół Grecji wkrótce może na pewien czas przycichnąć, aczkolwiek aktualne rozwiązania coraz częściej określa się mianem „kupowania czasu” czyli jedynie odkładania formalnego bankructwa Grecji. W tym momencie z tej strony ryzykiem dla wspólnej waluty jest, planowany na 28-29 czerwca, strajk generalny w Grecji, organizowany przez tamtejsze związki zawodowe. Data nie jest przypadkowa i zbiega się z uchwalaniem przez grecki parlament pakietu niezbędnych reform na lata 2012-2015, mającego przynieść 28 mld euro oszczędności. Wszystko wskazuje na to, że program przejdzie (rządzący socjaliści mają potrzebną większość), jednak ewentualne niepokoje społeczne związane ze strajkiem będą powodować wzmożoną zmienność na eurodolarze, mogąc zaszkodzić wspólnej walucie.
Piątkowy kalendarz danych makroekonomicznych jest uboższy od wczorajszego. Na pierwszy plan wysuwa się odczyt indeksu nastrojów niemieckich przedsiębiorców publikowany przez instytut IFO. W czerwcu prognozowany jest jego spadek ze 114,2 notowanych w maju do 113,5 pkt. Publikacja ta będzie miała miejsce o godz. 10. Następnie dopiero o godzinie 14.30 uwagę inwestorów mogą przykuć dane z USA: finalny PKB za I kw. (prognoza 1,9% k/k) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku za maj (prognoza wzrostu o 1,5% w relacji miesięcznej, a bez środków trwałych o 0,8% m/m). Gorsze od oczekiwań odczyty będą potęgować awersję do ryzyka, co będzie umacniać franka i w mniejszym stopniu dolara. Złoty dalej będzie wrażliwy na nastroje globalne, ze względu na długi weekend w Polsce płynność naszego rynku jest wciąż mniejsza, przez co podatność złotego na rynkowe emocje będzie większa niż zwykle.
Kulminację ostatnich zawirowań na rynkach prawdopodobnie mamy już za sobą. Już wczoraj sygnał do poprawy nastrojów dały amerykańskie giełdy, wracając z dwuprocentowych minusów blisko poziomu 0. Dodatkowo uzgodnienie, co prawda jeszcze bez szczegółów, planu pomocy dla Grecji, pozwoliło wspólnej walucie odrobić część strat względem dolara i franka. W czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy oznajmił, że przyjęcie przez grecki parlament pakietu reform będzie podstawą do udzielenia nie tylko kolejnej transzy pomocy, ale także całego nowego programu. Będzie w nim uczestniczyć zarówno sektor publiczny, jak i prywatny, na zasadzie dobrowolności, poprzez inwestowanie zysków z zapadających obligacji w nowe greckie papiery. Nie ustalono dokładnie kwoty pomocy (prawdopodobnie decyzja zapadnie na posiedzeniu euro grupy 3 lub 11 lipca), ale spekuluje się o 90-120 mld euro dodatkowej pomocy, co po zsumowaniu z obecnym programem da ponad 200 mld euro. Sytuacja wokół Grecji wkrótce może na pewien czas przycichnąć, aczkolwiek aktualne rozwiązania coraz częściej określa się mianem „kupowania czasu” czyli jedynie odkładania formalnego bankructwa Grecji. W tym momencie z tej strony ryzykiem dla wspólnej waluty jest, planowany na 28-29 czerwca, strajk generalny w Grecji, organizowany przez tamtejsze związki zawodowe. Data nie jest przypadkowa i zbiega się z uchwalaniem przez grecki parlament pakietu niezbędnych reform na lata 2012-2015, mającego przynieść 28 mld euro oszczędności. Wszystko wskazuje na to, że program przejdzie (rządzący socjaliści mają potrzebną większość), jednak ewentualne niepokoje społeczne związane ze strajkiem będą powodować wzmożoną zmienność na eurodolarze, mogąc zaszkodzić wspólnej walucie.
Piątkowy kalendarz danych makroekonomicznych jest uboższy od wczorajszego. Na pierwszy plan wysuwa się odczyt indeksu nastrojów niemieckich przedsiębiorców publikowany przez instytut IFO. W czerwcu prognozowany jest jego spadek ze 114,2 notowanych w maju do 113,5 pkt. Publikacja ta będzie miała miejsce o godz. 10. Następnie dopiero o godzinie 14.30 uwagę inwestorów mogą przykuć dane z USA: finalny PKB za I kw. (prognoza 1,9% k/k) oraz zamówienia na dobra trwałego użytku za maj (prognoza wzrostu o 1,5% w relacji miesięcznej, a bez środków trwałych o 0,8% m/m). Gorsze od oczekiwań odczyty będą potęgować awersję do ryzyka, co będzie umacniać franka i w mniejszym stopniu dolara. Złoty dalej będzie wrażliwy na nastroje globalne, ze względu na długi weekend w Polsce płynność naszego rynku jest wciąż mniejsza, przez co podatność złotego na rynkowe emocje będzie większa niż zwykle.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.