Większość sondaży wskazuje na zwycięstwo Republikanów nad Demokratami, co oznacza odzyskiwanie przez tę partię przewagi w Kongresie. Wynik ten powoduje, że przeprowadzenie obiecanych reform przez administrację Baracka Obamy staje pod dużym znakiem zapytania. Informacje te działają pro wzrostowo na giełdy, gdyż oznaczają utrudnienia w procesie wprowadzania nowych surowszych regulacji w wielu branżach. W efekcie zyskały spółki z branży ubezpieczeń zdrowotnych, gdyż dotychczasowe plany demokratów zakładały wprowadzenie mniej korzystnych przepisów dla tego sektora. Dobrze wypadł również sektor energetyczny, gdyż Republikanie tradycyjnie utożsamiani są ze wspieraniem przemysłu naftowego i będą zdecydowanie mniej skłonni do nałożenia na tę branżę regulacji szkodzącym zyskom. Jednak wciąż najważniejszym wydarzeniem pozostaje dzisiejsza decyzja Fed. Wznowienie programu skupu aktywów wydaje się być przesądzone, kluczowa natomiast pozostaje kwota na jaką działania te będą opiewać. Wartość programu powyżej 1 bln USD najprawdopodobniej osłabi dolara i spowoduje wzrosty na rynkach akcyjnych i surowcowych.

W ślad za giełdami na Wall Street rosły dziś również rynki azjatyckie. Indeks MSCI Asia Pacific zyskał dziś 0,34 proc. wsparty przez wzrosty w sektorze wytwórczym i energetycznym. Giełda w Japonii nie pracowała ze względu na tamtejsze święto. Z kolei indeks giełdy w Hong Kongu – Hang Seng – zyskał 2 proc. wzrastając do 28-miesięcznego maksimum. Południowokoreański indeks KOSPI wzrósł o 1 proc. głównie za sprawą zwiększonego popytu zagranicznego pod wpływem rosnących oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w tym kraju.

Wciąż mieszane nastroje obserwować można na parkietach europejskich. Dzisiejsza sesja nie powinna przynieść większy zmian. Wprawdzie poznamy kilka istotnych publikacji makro m.in. raport ADP oraz indeks ISM dla usług, jednak najważniejszy będzie komunikat Fed, który upubliczniony zostanie o godzinie 19:15 naszego czasu.

Źródło: Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.