Data dodania: 2007-10-11 (20:02)
Dzisiejszy dzień upłynął pod dyktando wyprzedających amerykańską walutę, a także powrotu większego apetytu na ryzyko. Taka kombinacja procesów zachodzących na światowych rynkach finansowych pociągnąć musiała za sobą również umocnienie walut krajów wschodzących, w tym złotego.
W rezultacie Eurodolar dziś po godzinie 18 znalazł się ponownie powyżej 1,42, pociągając za sobą kursy par złotowych, które spadły w rejon 3,72 (EURPLN) oraz poniżej 2,62 (USDPLN).
Dzisiejsze zachowanie się eurodolara tylko potwierdza sygnał do sprzedaży amerykańskiej waluty, jaki najpierw został wygenerowany przez informacje fundamentalnym, a następnie potwierdzony na obrazie technicznym poprzez wybicie się tego kursu powyżej 1,4160. Od strony fundamentalnej dolar znalazł się pod presją w związku z realnymi szansami na kolejne obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, słabnącą koniunkturą, a także w wyniku wzrostu roli wspólnej waluty jako pieniądza rozliczeniowego i środka gromadzenia rezerw.
Nerwowa sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia w połowie wakacji, a także na początku września, związana z niepewnością co do rzeczywistej skali negatywnych efektów kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA wydaje się być już za nami. Czynniki makro ułożyły się chyba w najlepszy możliwy sposób jeżeli chodzi o powrót większego optymizmu na światowe rynki, gdyż z jednej strony rewizja sierpniowych danych z amerykańskiego rynku pracy oddaliła widmo załamania gospodarki USA, a z drugiej protokół z wrześniowego posiedzenia FOMC pozwala liczyć na dalsze rozluźnianie polityki pieniężnej w USA jeszcze w tym roku.
Taka kombinacja czynników fundamentalnych stanie się zapewne siłą napędową rynków akcyjnych na całym świecie, sprzyjając tym samym dalszemu umocnieniu złotówki. Pamiętajmy jednak, że złotówka w ciągu ostatnich 2 miesięcy mocno zyskała na wartości, co dobyło się w zasadzie bez większej korekty, co sprawia, że inwestorzy mogą być skłonni do realizacji zysków. O zbliżającej się korekcie świadczy również sytuacja techniczna, gdyż na rynku EURUSD można się obecnie doszukać końcówki pięciofalowej, spadkowej struktury z rejonów 3,8550. Oczywiście bardziej znaczącej korekty spodziewać się należy tylko w przypadku wyhamowania wzrostów na rynku EURUSD, gdyż w przeciwnym razie rosnący eurodolar będzie stymulował popyt na polska walutę i tym samym tłumił wzrosty kursów.
Dzisiejsze zachowanie się eurodolara tylko potwierdza sygnał do sprzedaży amerykańskiej waluty, jaki najpierw został wygenerowany przez informacje fundamentalnym, a następnie potwierdzony na obrazie technicznym poprzez wybicie się tego kursu powyżej 1,4160. Od strony fundamentalnej dolar znalazł się pod presją w związku z realnymi szansami na kolejne obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, słabnącą koniunkturą, a także w wyniku wzrostu roli wspólnej waluty jako pieniądza rozliczeniowego i środka gromadzenia rezerw.
Nerwowa sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia w połowie wakacji, a także na początku września, związana z niepewnością co do rzeczywistej skali negatywnych efektów kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA wydaje się być już za nami. Czynniki makro ułożyły się chyba w najlepszy możliwy sposób jeżeli chodzi o powrót większego optymizmu na światowe rynki, gdyż z jednej strony rewizja sierpniowych danych z amerykańskiego rynku pracy oddaliła widmo załamania gospodarki USA, a z drugiej protokół z wrześniowego posiedzenia FOMC pozwala liczyć na dalsze rozluźnianie polityki pieniężnej w USA jeszcze w tym roku.
Taka kombinacja czynników fundamentalnych stanie się zapewne siłą napędową rynków akcyjnych na całym świecie, sprzyjając tym samym dalszemu umocnieniu złotówki. Pamiętajmy jednak, że złotówka w ciągu ostatnich 2 miesięcy mocno zyskała na wartości, co dobyło się w zasadzie bez większej korekty, co sprawia, że inwestorzy mogą być skłonni do realizacji zysków. O zbliżającej się korekcie świadczy również sytuacja techniczna, gdyż na rynku EURUSD można się obecnie doszukać końcówki pięciofalowej, spadkowej struktury z rejonów 3,8550. Oczywiście bardziej znaczącej korekty spodziewać się należy tylko w przypadku wyhamowania wzrostów na rynku EURUSD, gdyż w przeciwnym razie rosnący eurodolar będzie stymulował popyt na polska walutę i tym samym tłumił wzrosty kursów.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa zawraca w dół
2024-10-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek nie przynosi konkretnego kierunku na walutach - dolar wypada mieszanie. Pogorszyły się za to nastroje na rynkach akcji - wczoraj cofnięcie zaliczyły indeksy na Wall Street, a dzisiaj taniała Azja (z wyjątkiem Chin). Na rynku zwraca się uwagę na wpływ ostatnich świetnych danych makro z USA, które wpłynęły na oczekiwania wobec kolejnych ruchów FED (redukowane są nadmierne oczekiwania, co do cięć stóp, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach), co tym samym ma wpływ na giełdowe "mnożniki" i wyceny. Ale pośrednio wpływ ma też sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Soft-landing, czy no-landing?
2024-10-07 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie biorą obecnie wcale pod uwagę scenariusza recesji w USA. Po świetnych odczytach Departamentu Pracy USA w miniony piątek i niezłych danych ISM kilka dni wcześniej pojawiają się wręcz głosy, że będziemy mieć "no-landing scenario", czyli amerykańska gospodarka zamiast spowolnić, to przyspieszy wchodząc w dalszą fazę ożywienia.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Złoty spróbuje odreagować?
2024-10-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPiątkowy handel zakończył się zwyżkami na amerykańskich indeksach, a dzisiaj rano równie pozytywnie reaguje Azja. Mimo utrzymującego się globalnego napięcia związanego z ryzykiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, na rynki wraca optymizm, co ma związek ze świetnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznaliśmy w piątek po południu.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Zdecydują dane NFP
2024-10-04 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowy ranek przynosi mieszane wskazania dla dolara, co pokazuje, że sytuacja rozstrzygnie się dopiero po godz. 14:30. Wtedy Departament Pracy USA zwyczajowo opublikuje swoje comiesięczne dane dotyczące stopy bezrobocia, nowych etatów poza rolnictwem, czy też dynamiki średniej płacy godzinowej. We wrześniu oczekuje się w zasadzie utrzymania status quo z sierpnia - stopy bezrobocia na poziomie 4,2 proc., oraz NFP wokół 140 tys., oraz dynamiki płac na poziomie 3,8 proc. r/r.
Emocje związane z NFP zredukowane przez eskalację napięć na Bliskim Wschodzie
2024-10-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersEmocje związane z danymi dotyczącymi amerykańskiego rynku pracy przed nami. Kiedy w tle toczy się wojna, wydarzenia związane z publikacją kluczowych figur makroekonomicznych schodzą jednak na drugi plan. Działania na Bliskim Wschodzie, które zaczęły w końcu wpływać na rynek ropy naftowej, powodują, że nastroje wśród inwestorów są dość słabe. Indeksy wykonały co prawda lekką korektę, spadki są jak na razie jedynie umiarkowane i brakuje ewidentnych sygnałów zmiany trendu. Cena ropy przełamała trzy-miesięczną linię trendu spadkowego i w szybkim tempie znalazła się na 4 tygodniowych szczytach.