Zbytni pośpiech nie byłby wskazany

Zbytni pośpiech nie byłby wskazany
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2010-04-13 (11:35)

Wczoraj po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej poinformowano, iż dotychczasowy pierwszy zastępca szefa NBP, Piotr Wiesiołek przejął wszystkie kompetencje, łącznie z przewodniczeniem RPP i udziale w jej głosowaniach.

Jednocześnie minister finansów Jacek Rostowski przyznał, iż jest gotów wesprzeć NBP w kolejnych interwencjach na rynku walut. Te dwie informacje prowadzą do wniosku, iż nadmierny pośpiech z powoływaniem nowego szefa NBP przez marszałka Komorowskiego (źródła agencji PAP nie wykluczają,iż może dojść do tego w przyszłym tygodniu), nie byłby raczej wskazany. Mogłoby to zostać odebrane, jako decyzja polityczna. Najlepszym rozwiązaniem, będzie to, aby nowego szefa NBP wybrał już nowy prezydent, czyli mogłoby do tego dojść najwcześniej w końcu czerwca. Te dywagacje nie mają jednak większego wpływu na notowania. Dzisiaj rano złoty jest nieco słabszy za sprawą słabości giełd azjatyckich, ale nie jest to główny powód. Wskazałbym tutaj na wczorajsze słowa ministra Rostowskiego (była to jakaś forma werbalnej interwencji, która nieraz wystarczy – bo fizycznych działań w najbliższych tygodniach jednak się nie spodziewam), a także obawy związane z jutrzejszym wystąpieniem szefa FED w Kongresie. Ben Bernanke będzie miał swoje wystąpienie jeszcze dzisiaj w nocy (o godz. 1:00 planowane jest spotkanie w stowarzyszeniu bankowców), ale wydaje się, że kluczowy będzie dopiero dzień jutrzejszy. Istotne będzie to, czy szef FED nie uzna, iż ostatnie dane makroekonomiczne zachęcają jednak do szybszego wdrożenia „programów wyjścia”, czyli finalnie zacieśnienia polityki pieniężnej. Na razie obawy te nie przekładają się znacząco na notowania dolara na rynkach światowych, choć jest on nieco mocniejszy. Wyraźny ruch w górę obserwujemy na parze USD/JPY po zaskakującym projekcie partii rządzącej, która zapowiedziała, iż będzie dążyć do osłabienia jena w okolice 120 za dolara. Z kolei EUR/USD i GBP/USD pozostają stabilne. Dla euro kluczowe będą wyniki dzisiejszej aukcji greckich bonów za 1,2 mld EUR o godz. 11:00, a także dalsze szczegóły planu dla Grecji. Wczoraj, o czym już pisałem, pojawiły się pewne obawy natury prawnej, po tym, jak rzecznik niemieckiego rządu przyznał, iż przyjęte w niedzielę założenia, powinny być jeszcze zatwierdzone przez liderów państw strefy euro, a także przez poszczególne parlamenty. Gdyby tak było rzeczywiście, to ewentualna pomoc (o ile Grecja by o nią poprosiła), mogłaby się opóźnić. Poza tym dzisiaj o godz. 14:30 opublikowane zostaną dane o bilansie handlowym USA w lutym. Istotny jest ich dzisiejszy kontekst – przebywający w USA chiński prezydent wyraźnie stwierdził, iż kwestia reżimu kursowego juana, jest wewnętrzną sprawą Pekinu. Czy, zatem w czwartek USA zdecydują się nazwać Chiny „walutowym manipulatorem”? Chyba, że jeszcze coś do tego czasu się zmieni…

EUR/PLN: W godzinach nocnych notowania zeszły poniżej 3,86, do testu strefy 3,85-3,8550 jednak nie doszło. Można jednak przyjąć, iż spełniła ona rolę wsparcia, który to poziom był wyznaczany jako docelowy na cały tydzień. Obecny ruch w górę jest wyraźny, ale nie wydaje się, aby doprowadził on do naruszenia wczorajszych poziomów na 3,8950 i tym samym silnego oporu na 3,90. Kluczowa będzie natomiast sesja jutrzejsza w kontekście zapowiadanego wystąpienia szefa FED o godz. 16:00. Nerwowość rynku może doprowadzić do zwyżki nawet w rejon 3,91-3,93.

USD/PLN: Słabszy złoty i presja na spadek EUR/USD w okolice 1,35, doprowadziły dzisiaj rano do odbicia się dolara z okolic 2,83 w rejon 2,86. Nie można wykluczyć, iż kolejne dni przyniosą próbę naruszenia 2,88, która może być udana, ale krótkoterminowo.

EUR/USD: Poziom 1,3590 został naruszony w dół jeszcze wczoraj, kolejne godziny przyniosły wprawdzie konsolidację, ale nie oznacza ona siły popytu. Tym samym podaż może ponownie zaatakować. Wydaje się, że wskazywane okolice 1,35 są możliwe do osiągnięcia najpóźniej do jutrzejszego wieczora. Nie można wręcz wykluczyć, iż zostaną nieznacznie naruszone (do 1,3450-80), ale byłby to dość krótkoterminowy ruch. Zmiana scenariusza nastąpiłaby w sytuacji wyjścia kursu powyżej 1,3630.

GBP/USD: Wczorajszy odwrót z okolic 1,55 był dość widoczny, co może sugerować pewną słabość rynku w kolejnych dniach. Zwłaszcza, że spadliśmy powyżej 1,5380. Ewidentnym sygnałem odwrotu od funta byłoby jednak dopiero przełamanie 1,5330, do czego jeszcze nie doszło. Tym samym najbliższe godziny mogą upłynąć pod znakiem konsolidacji notowań.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

08:37 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.