
Data dodania: 2010-04-08 (09:35)
W dniu dzisiejszym inwestorzy będą skupienia na tym, co dziać się będzie w Banku Anglii oraz w ECB. Obydwie instytucje ogłoszą dziś decyzje dotyczące polityki pieniężnej. Nie należy spodziewać się ze strony żadnego z banków zmian stóp procentowych.
W Wielkiej Brytanii tamtejsza Rada Polityki Pieniężnej (Monetary Policy Council) nie zdecyduje się na dalsze zwiększanie programu monetyzacji długu. Niektórzy jej członkowie w ostatnim czasie wyrażali obawy o poziom inflacji, a dodatkowym zmartwieniem Wielkiej Brytanii jest deficyt budżetowy sięgający 11% PKB. Co więcej, w maju odbędą się wybory parlamentarne, które będą mieć decydujący wpływ na kształt polityki fiskalnej w najbliższych latach. To właśnie znaczna niepewność polityczna jest jednym z czynników, które do niedawna bardzo znacznie osłabiały funta. ECB również nie zdecyduje się na zmianę stóp procentowych. Inwestorzy oczekują jednak, że bank przedstawi nowe zasady przyjmowania aktywów w operacjach otwartego rynku. Nowe zasady mają zapewnić utrzymanie greckich obligacji w puli instrumentów, które mogą być wykorzystywane jako zabezpieczenie, nawet jeśli doszłoby do dalszych obniżek ratingu Grecji.
Notowania euro w stosunku do dolara wciąż nieznacznie się pogarszają. Niepokoje związane z sytuacją Grecji będą ciążyć na wycenie europejskiej waluty jeszcze przynajmniej przez kilka tygodni, dopóki Grecja nie zakończy procesu rolowania większości przewidzianego na ten rok długu.
Należy również zwrócić uwagę na podróż Tima Geithnera, sekretarza skarbu USA, do Hong-Kongu i Chin. Od kilku tygodni w Stanach politycy republikańscy upominają się o zwiększenie nacisku na Chiny, aby kraj ten zdecydował się na uwolnienie kursu juana, usztywnionego w stosunku do USD w połowie 2008 roku. W USA politycy oraz niektórzy ekonomiści (prym wiedzie wśród nich Paul Krugman) oskarżają Chiny o zaniżanie wartości juana i sprzyjanie w ten sposób utrzymywaniu się znacznej nierównowagi w handlu między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Krugman stwierdził nawet, że chińska polityka kosztuje Stany 1.4 mln miejsc pracy. Jeśli spojrzeć na historię relacji Stanów z krajami typowo eksportowymi, to można dostrzec bardzo znaczne analogie do sytuacji na linii USA-Japonia w latach siedemdziesiątych osiemdziesiątych. Wtedy również USA importowały z Japonii znacznie więcej, niż do niej eksportowały. Od tamtego czasu jen umocnił się w stosunku do dolara blisko czterokrotnie, a dysproporcje w handlu nie zniknęły.
Oprócz decyzji banków centralnych, w dniu dzisiejszym oczekujemy również na istotne dane makroekonomiczne. O 10:30 brytyjskie Office for National Statistics poda informacje o dynamice produkcji przemysłowej w lutym. Prognozowany jest wzrost o 0.5% w ujęciu miesięcznym i spadek o 0.5% w ujęciu rocznym. O 11:00 Eurostat opublikuje dane o dynamice sprzedaży detalicznej w Strefie Euro w lutym (progności nie spodziewają się zmian w stosunku do miesiąca poprzedniego). O 12:00 poznamy informacje o dynamice produkcji przemysłowej w największej gospodarce Unii, w Niemczech (spodziewany jest wzrost o 0.6% w ujęciu miesięcznym).
Złoty pozostaje silny w stosunku do euro, jednak może tracić w stosunku do dolara. Notowania złotego w stosunku do korony czeskiej są stosunkowo stabilne. Największy wpływ na naszą walutę mają obecnie czynniki międzynarodowe. Niekorzystne wiadomości z Grecji pogarszają notowania euro w stosunku do dolara, dobra sytuacja w Polsce pozwala utrzymywać wartość w stosunku do euro, lecz brakuje wiadomości, które mogłyby spowodować umocnienie złotego w stosunku do dolara.
Notowania euro w stosunku do dolara wciąż nieznacznie się pogarszają. Niepokoje związane z sytuacją Grecji będą ciążyć na wycenie europejskiej waluty jeszcze przynajmniej przez kilka tygodni, dopóki Grecja nie zakończy procesu rolowania większości przewidzianego na ten rok długu.
Należy również zwrócić uwagę na podróż Tima Geithnera, sekretarza skarbu USA, do Hong-Kongu i Chin. Od kilku tygodni w Stanach politycy republikańscy upominają się o zwiększenie nacisku na Chiny, aby kraj ten zdecydował się na uwolnienie kursu juana, usztywnionego w stosunku do USD w połowie 2008 roku. W USA politycy oraz niektórzy ekonomiści (prym wiedzie wśród nich Paul Krugman) oskarżają Chiny o zaniżanie wartości juana i sprzyjanie w ten sposób utrzymywaniu się znacznej nierównowagi w handlu między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Krugman stwierdził nawet, że chińska polityka kosztuje Stany 1.4 mln miejsc pracy. Jeśli spojrzeć na historię relacji Stanów z krajami typowo eksportowymi, to można dostrzec bardzo znaczne analogie do sytuacji na linii USA-Japonia w latach siedemdziesiątych osiemdziesiątych. Wtedy również USA importowały z Japonii znacznie więcej, niż do niej eksportowały. Od tamtego czasu jen umocnił się w stosunku do dolara blisko czterokrotnie, a dysproporcje w handlu nie zniknęły.
Oprócz decyzji banków centralnych, w dniu dzisiejszym oczekujemy również na istotne dane makroekonomiczne. O 10:30 brytyjskie Office for National Statistics poda informacje o dynamice produkcji przemysłowej w lutym. Prognozowany jest wzrost o 0.5% w ujęciu miesięcznym i spadek o 0.5% w ujęciu rocznym. O 11:00 Eurostat opublikuje dane o dynamice sprzedaży detalicznej w Strefie Euro w lutym (progności nie spodziewają się zmian w stosunku do miesiąca poprzedniego). O 12:00 poznamy informacje o dynamice produkcji przemysłowej w największej gospodarce Unii, w Niemczech (spodziewany jest wzrost o 0.6% w ujęciu miesięcznym).
Złoty pozostaje silny w stosunku do euro, jednak może tracić w stosunku do dolara. Notowania złotego w stosunku do korony czeskiej są stosunkowo stabilne. Największy wpływ na naszą walutę mają obecnie czynniki międzynarodowe. Niekorzystne wiadomości z Grecji pogarszają notowania euro w stosunku do dolara, dobra sytuacja w Polsce pozwala utrzymywać wartość w stosunku do euro, lecz brakuje wiadomości, które mogłyby spowodować umocnienie złotego w stosunku do dolara.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.