
Data dodania: 2010-04-01 (13:02)
Opublikowane dzisiaj rano dane dotyczące indeksu PMI dla Polski raczej nie były tym czynnikiem, który wyraźnie umocnił złotego (chociaż same w sobie są pozytywne, w marcu odnotowaliśmy kolejny wzrost tego wskaźnika).
Naszą walutę wsparł raczej brak krytycznych słów nt. nadmiernej aprecjacji naszej waluty, czego można było się ewentualnie obawiać w kontekście wczorajszego komunikatu. Jednak tak jak wspominałem we wczorajszym komentarzu popołudniowym, nie jest wykluczone, iż takie sformułowania padną ze strony pojedynczych członków RPP, ale dopiero po okresie świątecznym. Tyle, że waga takich werbalnych interwencji nie będzie duża. Prędzej złotemu mogłyby zaszkodzić raporty, takie jak dzisiejszy JP Morgana, sugerujące odsunięcie w czasie potencjalnego terminu podwyżki stóp w Polsce. Jednak to co szacuje amerykański bank, czyli IV kwartał b.r., nie jest jednak czymś bardzo zaskakującym. „Wrażenie” na inwestorach mogłyby raczej zrobić tezy, iż stopy zostaną podniesione dopiero w I połowie 2011 r.
Na rynkach zagranicznych rano mieliśmy próbę odreagowania wczorajszego spadku dolara (po słabszych danych z USA), która chyba była krótkotrwała. Amerykańska waluta znów zaczyna tracić, za sprawą obaw związanych z jutrzejszą publikacją Departamentu Pracy, ale i też dzisiejszymi odczytami Instytutu Zarządzania Podażą (ISM) o godz. 16:00. Coraz więcej inwestorów obawia się, iż dotychczasowe szacunki zakładające przyrost 190 tys. etatów poza sektorem rolniczym w marcu są mało realne. A odczyt rzędu 50 tys. byłby dobrym pretekstem do większego osłabienia dolara przy mało płynnym rynku, a być może także przy wsparciu zleceń stop-loss ustawionych dla średnioterminowych pozycji grających z trendem…. Wracając do dzisiejszego dnia, warto wspomnieć o opublikowanych danych PMI dla Szwajcarii (rewelacyjne, co od razu przełożylo się na umocnienie franka), a także dość dobrych odczytach dla Niemiec i strefy euro, co powinno być dodatkowym wsparciem dla wspólnej waluty. Tymczasem dzisiaj poznamy jeszcze: o godz. 14:30 dane o cotygodniowym bezrobociu, które będą ważniejsze, niż zazwyczaj w kontekście kształtowania sentymentu na jutro (prognoza to 440 tys.), a o godz. 16:00 wspomniane już dane ISM. Będzie to wskaźnik dla przemysłu (oczekiwany jest wzrost w marcu do 57 pkt., ale nie wiadomo, czy odczyt nie okaże się niższy od 56,5 pkt. za sprawą słabszego Chicago PMI z wczoraj).
EUR/PLN: Naruszenie poziomu 3,8550 staje się coraz wyraźniejsze, przez co stanie się on teraz silnym oporem w przypadku ewentualnego odbicia. Najbliższe wsparcia to okolice 3,82 i dalej 3,80. Istotna ze średnioterminowego punktu widzenia linia trendu spadkowego poprowadzona od szczytu z lutego 2009 przebiega obecnie na 3,7850. Tym samym można zakładać, iż w okolicach 3,7850-3,80 dojdzie do zatrzymania obecnej aprecjacji złotego i ponownego wejścia w trend boczny trwający kilka tygodni.
USD/PLN: Umacniający się złoty i słabnący dolar na świecie, to mieszanka gwarantująca kontynuację spadków. Po trwałym już naruszeniu poziomu 2,86, nadszedł czas na 2,84, który dzisiaj rano został nieznacznie „muśnięty”. Dzienne wskaźniki zaczynają jednak wyglądać spadkowo. Biorąc pod uwagę możliwe reakcje EUR/USD na jutrzejszej sesji, lepiej zakładać, iż przetestujemy okolice 2,8150-2,82.
EUR/USD: Euro nie zdołało się na długo utrzymać powyżej 1,3530, stąd też w pewnym sensie poziom ten nadal funkcjonuje jako opór. Brak wyraźniejszego naruszenia z dołu poziomu 1,3480 sprawia jednak, iż rośnie ryzyko, że jutro na mało płynnym rynku po publikacji danych o godz. 14:30 zobaczymy szybki ruch w okolice 1,3610 (linia trendu), ewentualnie nawet do 1,3650 (silny opór połączony z ewentualnym wyrzucaniem średnioterminowych zleceń typu stop-loss). W dłuższej perspektywie nie widać jednak perspektyw na zmianę trendu spadkowego EUR/USD.
GBP/USD: Potencjalna średnioterminowa formacja podwójnego dna zaczyna być coraz bardziej widoczna. W efekcie można oczekiwać, iż do końca tygodnia dojdzie do testu tzw. linii szyi, czyli okolic 1,5330. Jej naruszenie otworzyłoby drogę do ruchu na 1,5550, jednak w obecnej chwili takie założenie mogłoby się okazać dość ryzykowne, chociaż dzienne wskaźniki wyglądają dość dobrze. Mocne wsparcia to 1,52 i 1,5160.
Na rynkach zagranicznych rano mieliśmy próbę odreagowania wczorajszego spadku dolara (po słabszych danych z USA), która chyba była krótkotrwała. Amerykańska waluta znów zaczyna tracić, za sprawą obaw związanych z jutrzejszą publikacją Departamentu Pracy, ale i też dzisiejszymi odczytami Instytutu Zarządzania Podażą (ISM) o godz. 16:00. Coraz więcej inwestorów obawia się, iż dotychczasowe szacunki zakładające przyrost 190 tys. etatów poza sektorem rolniczym w marcu są mało realne. A odczyt rzędu 50 tys. byłby dobrym pretekstem do większego osłabienia dolara przy mało płynnym rynku, a być może także przy wsparciu zleceń stop-loss ustawionych dla średnioterminowych pozycji grających z trendem…. Wracając do dzisiejszego dnia, warto wspomnieć o opublikowanych danych PMI dla Szwajcarii (rewelacyjne, co od razu przełożylo się na umocnienie franka), a także dość dobrych odczytach dla Niemiec i strefy euro, co powinno być dodatkowym wsparciem dla wspólnej waluty. Tymczasem dzisiaj poznamy jeszcze: o godz. 14:30 dane o cotygodniowym bezrobociu, które będą ważniejsze, niż zazwyczaj w kontekście kształtowania sentymentu na jutro (prognoza to 440 tys.), a o godz. 16:00 wspomniane już dane ISM. Będzie to wskaźnik dla przemysłu (oczekiwany jest wzrost w marcu do 57 pkt., ale nie wiadomo, czy odczyt nie okaże się niższy od 56,5 pkt. za sprawą słabszego Chicago PMI z wczoraj).
EUR/PLN: Naruszenie poziomu 3,8550 staje się coraz wyraźniejsze, przez co stanie się on teraz silnym oporem w przypadku ewentualnego odbicia. Najbliższe wsparcia to okolice 3,82 i dalej 3,80. Istotna ze średnioterminowego punktu widzenia linia trendu spadkowego poprowadzona od szczytu z lutego 2009 przebiega obecnie na 3,7850. Tym samym można zakładać, iż w okolicach 3,7850-3,80 dojdzie do zatrzymania obecnej aprecjacji złotego i ponownego wejścia w trend boczny trwający kilka tygodni.
USD/PLN: Umacniający się złoty i słabnący dolar na świecie, to mieszanka gwarantująca kontynuację spadków. Po trwałym już naruszeniu poziomu 2,86, nadszedł czas na 2,84, który dzisiaj rano został nieznacznie „muśnięty”. Dzienne wskaźniki zaczynają jednak wyglądać spadkowo. Biorąc pod uwagę możliwe reakcje EUR/USD na jutrzejszej sesji, lepiej zakładać, iż przetestujemy okolice 2,8150-2,82.
EUR/USD: Euro nie zdołało się na długo utrzymać powyżej 1,3530, stąd też w pewnym sensie poziom ten nadal funkcjonuje jako opór. Brak wyraźniejszego naruszenia z dołu poziomu 1,3480 sprawia jednak, iż rośnie ryzyko, że jutro na mało płynnym rynku po publikacji danych o godz. 14:30 zobaczymy szybki ruch w okolice 1,3610 (linia trendu), ewentualnie nawet do 1,3650 (silny opór połączony z ewentualnym wyrzucaniem średnioterminowych zleceń typu stop-loss). W dłuższej perspektywie nie widać jednak perspektyw na zmianę trendu spadkowego EUR/USD.
GBP/USD: Potencjalna średnioterminowa formacja podwójnego dna zaczyna być coraz bardziej widoczna. W efekcie można oczekiwać, iż do końca tygodnia dojdzie do testu tzw. linii szyi, czyli okolic 1,5330. Jej naruszenie otworzyłoby drogę do ruchu na 1,5550, jednak w obecnej chwili takie założenie mogłoby się okazać dość ryzykowne, chociaż dzienne wskaźniki wyglądają dość dobrze. Mocne wsparcia to 1,52 i 1,5160.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.