
Data dodania: 2010-03-26 (10:44)
Notowania złotego wciąż pozostają stabilne w wąskim przedziale wahań. Kurs EUR/PLN powrócił do kanału 3,8800 – 3,8900 i prawdopodobnie pozostanie w nim do końca dnia.
Inwestorzy w regionie czekają na przyszłotygodniowe decyzje banków centralnych w sprawie stóp procentowych.
Oczekuje się obniżki kosztu pieniądza ze strony władz monetarnych Rumunii oraz Węgier. Prognozy przewidują, iż rumuński bank centralny zredukuje stopy o 50 pb do rekordowo niskiego poziomu 6,5%. W przypadku Banku Węgier inwestorzy oczekują obniżki o 25 pb – jeśli decyzja władz monetarnych okaże się zgodna z przewidywaniami, stopy na Węgrzech będą kształtować się na poziomie 5,5%. Obydwie decyzje poznamy już w najbliższy poniedziałek. Dwa dni później o poziomie stóp procentowych zadecyduje Rada Polityki Pieniężnej – w tym przypadku raczej nie należy spodziewać się niespodzianki – koszt pieniądza w Polsce pozostanie najprawdopodobniej na niezmienionym poziomie. Większą uwagę inwestorzy będą przywiązywać do komentarza do tej decyzji – może on wskazać dalszy kierunek polityki monetarnej w naszym kraju. Ten natomiast może być bardziej gołębi niż oczekiwano jeszcze przed ostatnim posiedzeniem RPP.
W bieżącym tygodniu poznaliśmy już decyzję Narodowego Banku Czech – zgodnie z oczekiwaniami pozostawił on stopy procentowe na niezmienionym poziomie 1%. Dwóch członków rady decyzyjnej głosowało jednak za obniżką kosztu pieniądza o 25 pb. Ponadto prezes banku Z. Tuma powiedział, iż jest sobie w stanie wyobrazić, iż ewentualna zmiana stóp procentowych oznaczałaby ich obniżkę. Czeskie władze monetarne dały wyraźny sygnał, świadczący o wciąż łagodnym nastawieniu względem polityki pieniężnej.
W nadchodzących miesiącach kierunek polityki pieniężnej, oprócz kondycji sektora finansów publicznych, będzie stanowił główny punkt zainteresowania inwestorów w naszym regionie.
W czwartek wieczorem przedstawiciele strefy euro osiągnęli porozumienie w sprawie mechanizmu pomocy dla Grecji. Jeśli zajdzie taka potrzeba, kraj ten otrzyma pomoc od państw Eurolandu w postaci pożyczek o rynkowym oprocentowaniu przy dodatkowym wsparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że program ten mógłby opiewać na kwotę 20-22 mld EUR. Ustalenie takiej formy ewentualnej pomocy usatysfakcjonowało Grecję, bowiem zależało jej na pozyskaniu finansowania o rynkowym koszcie. Prezes Europejskiego Banku Centralnego, który wcześniej sprzeciwiał się udziałowi MFW w działaniach pomocowych, pozytywnie ocenił osiągnięte porozumienie. Mógł go skłonić do tego fakt, że dominującą rolę we wspomnianym mechanizmie będą odgrywać kraje strefy euro, a nie Fundusz.
Kurs EUR/USD jedynie po pierwszych pogłoskach o osiągnięciu porozumienia w opisywanej kwestii odnotował zwyżkę (do poziomu 1,3385). Później w jego notowaniach obserwowaliśmy nawet spadek pod 1,3300. Dzisiaj kształtuje się on wyżej - w pobliżu 1,3660. Próby rozpoczęcia większej korekty wzrostowej w notowaniach tej pary walutowej powinny hamować najbliższe istotne opory - 1,3400 oraz 1,3450. Dopóki kurs nie wzrośnie ponad drugi z wymienionych poziomów, wartość euro względem dolara zachowywać będzie potencjał do powrotu do większych spadków.
Dzisiaj o godz. 13.30 ze Stanów Zjednoczonych poznamy trzeci odczyt danych o PKB w IV kw. Nie powinien się on znacznie różnić od poprzednich szacunków, dlatego też prawdopodobnie nie będzie miał wpływu na notowania EUR/USD. Silniejszej reakcji kursu tej pary walutowej prawdopodobnie nie przyniesie również publikowany o godz. 15.55 finalny odczyt indeksu nastrojów amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Uniwersytet Michigan.
W bieżącym tygodniu poznaliśmy już decyzję Narodowego Banku Czech – zgodnie z oczekiwaniami pozostawił on stopy procentowe na niezmienionym poziomie 1%. Dwóch członków rady decyzyjnej głosowało jednak za obniżką kosztu pieniądza o 25 pb. Ponadto prezes banku Z. Tuma powiedział, iż jest sobie w stanie wyobrazić, iż ewentualna zmiana stóp procentowych oznaczałaby ich obniżkę. Czeskie władze monetarne dały wyraźny sygnał, świadczący o wciąż łagodnym nastawieniu względem polityki pieniężnej.
W nadchodzących miesiącach kierunek polityki pieniężnej, oprócz kondycji sektora finansów publicznych, będzie stanowił główny punkt zainteresowania inwestorów w naszym regionie.
W czwartek wieczorem przedstawiciele strefy euro osiągnęli porozumienie w sprawie mechanizmu pomocy dla Grecji. Jeśli zajdzie taka potrzeba, kraj ten otrzyma pomoc od państw Eurolandu w postaci pożyczek o rynkowym oprocentowaniu przy dodatkowym wsparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że program ten mógłby opiewać na kwotę 20-22 mld EUR. Ustalenie takiej formy ewentualnej pomocy usatysfakcjonowało Grecję, bowiem zależało jej na pozyskaniu finansowania o rynkowym koszcie. Prezes Europejskiego Banku Centralnego, który wcześniej sprzeciwiał się udziałowi MFW w działaniach pomocowych, pozytywnie ocenił osiągnięte porozumienie. Mógł go skłonić do tego fakt, że dominującą rolę we wspomnianym mechanizmie będą odgrywać kraje strefy euro, a nie Fundusz.
Kurs EUR/USD jedynie po pierwszych pogłoskach o osiągnięciu porozumienia w opisywanej kwestii odnotował zwyżkę (do poziomu 1,3385). Później w jego notowaniach obserwowaliśmy nawet spadek pod 1,3300. Dzisiaj kształtuje się on wyżej - w pobliżu 1,3660. Próby rozpoczęcia większej korekty wzrostowej w notowaniach tej pary walutowej powinny hamować najbliższe istotne opory - 1,3400 oraz 1,3450. Dopóki kurs nie wzrośnie ponad drugi z wymienionych poziomów, wartość euro względem dolara zachowywać będzie potencjał do powrotu do większych spadków.
Dzisiaj o godz. 13.30 ze Stanów Zjednoczonych poznamy trzeci odczyt danych o PKB w IV kw. Nie powinien się on znacznie różnić od poprzednich szacunków, dlatego też prawdopodobnie nie będzie miał wpływu na notowania EUR/USD. Silniejszej reakcji kursu tej pary walutowej prawdopodobnie nie przyniesie również publikowany o godz. 15.55 finalny odczyt indeksu nastrojów amerykańskich konsumentów sporządzanego przez Uniwersytet Michigan.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.