
Data dodania: 2010-03-19 (10:49)
Piątkowy handel na krajowym rynku FX rozpoczął się bez większych zmian wartości naszej waluty – o godz. 9:31 euro oscylowało wokół 3,8750 zł, a dolar 2,8450 zł. Niewykluczone, że po części jest to wynikiem pewnej stabilizacji notowań EUR/USD w przedziale 1,3580-1,3630 na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin.
Niemniej trudno nazywać to odreagowaniem po wcześniejszym silnym spadku. Zresztą wątpliwości, które skłoniły inwestorów do wyprzedaży euro pozostały. Wczoraj wieczorem przedstawiciele Grecji przyznali, iż obiecana redukcja deficytu może być trudna w sytuacji utrzymywania się kosztu obsługi pożyczek na wysokim poziomie. Innymi słowy, Grecy dają do zrozumienia, iż każda forma pomocy byłaby im potrzebna – paradoksalnie nawet po to, aby przekonać własnych obywateli, którzy dzisiaj ponownie zablokują kraj falą strajków. Tak czy inaczej, to pokazuje, iż grecki impas będzie trwał nadal, a inwestorzy będą czekać na wyniki unijnego szczytu zaplanowanego na 25 marca. Brak konkretnego pakietu rozwiązań, nasili spekulacje, iż Grecy udadzą się po pomoc do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zresztą może to być coraz bardziej prawdopodobne, skoro dziennik „New York Times” doniósł powołując się na anonimowe źródła, iż Niemcy poparliby wniosek Greków o pożyczkę z MFW.
W ostatnich godzinach więcej działo się na rynku franka, który dość wyraźnie zyskał po tym, jak jeden z członków banku centralnego stwierdził, iż należy zacząć przygotowywać się na zacieśnianie polityki monetarnej. W efekcie notowania EUR/CHF spadły w okolice 1,4350 i inwestorzy zastanawiają się teraz, czy nie sprowokuje to SNB do przeprowadzenia interwencji. Z kolei odwrotna sytuacja miała miejsce w przypadku funta, który stracił za sprawą wypowiedzi Andrew Sentence’a z Banku Anglii. Nie wykluczył on wystąpienia drugiego dna recesji, co doprowadziło dzisiaj rano do zniżki funta w okolice 1,5150. Nieznaczna przecena rynku surowców osłabiła także waluty „commodities”, jak dolara australijskiego i kanadyjskiego. W tym drugim przypadku inwestorzy będą uważnie obserwować dzisiejsze dane o inflacji CPI (godz. 12:00) i sprzedaży detalicznej (godz. 13:30).
O godz. 8:45 rozpoczął swoje wystąpienie przed Komisją Europejską szef ECB, Jean-Claude Trichet. Skupił się on jednak na kwestii reform sektora bankowego i regulacji rynku instrumentów pochodnych typu CDS. Tym samym w przypadku EUR/USD głównym czynnikiem wpływającym na notowania mogą być ewentualne komentarze oficjeli w kwestii Grecji, gdyż kalendarz publikacji makro jest pusty. Analogicznie wygląda sprawa w przypadku złotego, który może stracić w przypadku wejścia EUR/USD w falę spadków.
EUR/PLN: Na dziennym wykresie zaczyna się budować platforma wzrostowa z mocnym wsparciem na 3,86. Wspierają ją też wskaźniki. To, czy ten scenariusz będzie miał szanse na realizację, będzie zależeć od testu 3,88. Wyjście ponad ten poziom będzie sugerować ruch w stronę 3,90-3,91. Natomiast nieudany atak sprowadzi nas na powrót w rejon 3,86. Ujęcie H4 daje większe szanse zwyżkom.
USD/PLN: Dopóki utrzymujemy się powyżej 2,83-2,84 szanse na zwyżki są duże. W przypadku dalszego załamania się kursu EUR/USD bardzo prawdopodobny staje się test 2,88. Dzienne wskaźniki zaczynają potwierdzać zwyżkę. Analogicznie wygląda ujęcie H4.
EUR/USD: Po silnym spadku z wczoraj rynek za bardzo nie chce się podnieść, rysując pomału kolejną świecę spadkową na wykresie dziennym. Wyraźne złamanie 1,3580 otworzy drogę do ruchu w stronę 1,3530-1,3550 i dalej z celem na minima 1,3430-1,3450. Dzienne wskaźniki zaczynają sugerować, iż w perspektywie kilku dni wspomniane dolne poziomy mogą być złamane. Silny opór to teraz 1,3630-50.
GBP/USD: Wczoraj pisałem, iż najprawdopodobniej korekta wzrostowa została zakończona, a spadek poniżej 1,52 potwierdzi tą koncepcję. Tak też się stało, zate wspomniany poziom będzie mocnym oporem. Dodatkowo naruszenie 1,5150 sprawia, iż spadki mają szanse przyspieszyć z celem do 1,50 (chociaż niekoniecznie dzisiaj). Ujęcie H4 potwierdza zniżkę.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
W ostatnich godzinach więcej działo się na rynku franka, który dość wyraźnie zyskał po tym, jak jeden z członków banku centralnego stwierdził, iż należy zacząć przygotowywać się na zacieśnianie polityki monetarnej. W efekcie notowania EUR/CHF spadły w okolice 1,4350 i inwestorzy zastanawiają się teraz, czy nie sprowokuje to SNB do przeprowadzenia interwencji. Z kolei odwrotna sytuacja miała miejsce w przypadku funta, który stracił za sprawą wypowiedzi Andrew Sentence’a z Banku Anglii. Nie wykluczył on wystąpienia drugiego dna recesji, co doprowadziło dzisiaj rano do zniżki funta w okolice 1,5150. Nieznaczna przecena rynku surowców osłabiła także waluty „commodities”, jak dolara australijskiego i kanadyjskiego. W tym drugim przypadku inwestorzy będą uważnie obserwować dzisiejsze dane o inflacji CPI (godz. 12:00) i sprzedaży detalicznej (godz. 13:30).
O godz. 8:45 rozpoczął swoje wystąpienie przed Komisją Europejską szef ECB, Jean-Claude Trichet. Skupił się on jednak na kwestii reform sektora bankowego i regulacji rynku instrumentów pochodnych typu CDS. Tym samym w przypadku EUR/USD głównym czynnikiem wpływającym na notowania mogą być ewentualne komentarze oficjeli w kwestii Grecji, gdyż kalendarz publikacji makro jest pusty. Analogicznie wygląda sprawa w przypadku złotego, który może stracić w przypadku wejścia EUR/USD w falę spadków.
EUR/PLN: Na dziennym wykresie zaczyna się budować platforma wzrostowa z mocnym wsparciem na 3,86. Wspierają ją też wskaźniki. To, czy ten scenariusz będzie miał szanse na realizację, będzie zależeć od testu 3,88. Wyjście ponad ten poziom będzie sugerować ruch w stronę 3,90-3,91. Natomiast nieudany atak sprowadzi nas na powrót w rejon 3,86. Ujęcie H4 daje większe szanse zwyżkom.
USD/PLN: Dopóki utrzymujemy się powyżej 2,83-2,84 szanse na zwyżki są duże. W przypadku dalszego załamania się kursu EUR/USD bardzo prawdopodobny staje się test 2,88. Dzienne wskaźniki zaczynają potwierdzać zwyżkę. Analogicznie wygląda ujęcie H4.
EUR/USD: Po silnym spadku z wczoraj rynek za bardzo nie chce się podnieść, rysując pomału kolejną świecę spadkową na wykresie dziennym. Wyraźne złamanie 1,3580 otworzy drogę do ruchu w stronę 1,3530-1,3550 i dalej z celem na minima 1,3430-1,3450. Dzienne wskaźniki zaczynają sugerować, iż w perspektywie kilku dni wspomniane dolne poziomy mogą być złamane. Silny opór to teraz 1,3630-50.
GBP/USD: Wczoraj pisałem, iż najprawdopodobniej korekta wzrostowa została zakończona, a spadek poniżej 1,52 potwierdzi tą koncepcję. Tak też się stało, zate wspomniany poziom będzie mocnym oporem. Dodatkowo naruszenie 1,5150 sprawia, iż spadki mają szanse przyspieszyć z celem do 1,50 (chociaż niekoniecznie dzisiaj). Ujęcie H4 potwierdza zniżkę.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.