
Data dodania: 2010-03-16 (12:15)
Wczoraj wieczorem nie doszło do wyraźnego naruszenia poziomu 1,3650 na EUR/USD (minimum to 1,3639), stąd też można zakładać, iż wsparcie to zostało utrzymane. Dzisiaj rano euro jest warte 1,3675 i widać też pewne zatrzymanie aprecjacji dolara względem pozostałych walut.
Inwestorom zaczyna udzielać się nastrój wyczekiwana przed kluczowymi informacjami, jakie pojawia się o godz. 19:15 (przypominam o zmianie czasu w USA). Nikt nie spodziewa się, że już teraz z komunikatu zostaną usunięte słowa sugerujące utrzymanie stóp procentowych na niskim poziomie jeszcze przez dłuższy czas. Inwestorów mogą bardziej interesować niuanse w postaci oceny perspektyw rynku pracy i tempa konsumpcji, czy (i to może okazać się kluczowe) ilu członków FOMC będzie chciało wyraźniejszej zmiany komunikatu (na ostatnim posiedzeniu Thomas Hoenig z Kansas postulował usunięcie słynnej frazy „extender period”). Inwestorzy będą też obserwować ewentualne zapowiedzi dalszego wycofywania się z podejmowanych wcześniej działań stymulacyjnych.
Poza tematem FED dzisiaj istotne dla inwestorów będą odczyty niemieckiego indeksu ZEW (oceniającego przyszłą koniunkturę oczami analityków), a także dane o inflacji w strefie euro i odczyty dotyczące cen importu oraz eksportu z USA z godz. 13:30. O tej samej godzinie poznamy też dynamikę wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów. Wsparciem dla euro nie stały się informacje po wczorajszym spotkaniu ECOFIN. Ministrowie finansów strefy euro nie doszli do pełnego porozumienia, choć przyznano, iż ustalono techniczne warunki do udzielenia ewentualnej pomocy Grecji w sytuacji, kiedy sytuacja w tym kraju miałaby się jeszcze pogorszyć (dodano, iż na razie się na to nie zanosi).
W kraju widać stabilizację notowań złotego wokół 3,89 zł za euro i 2,84-2,85 zł za dolara. Tak jak wczorajsze dane o inflacji nie ruszyły zbytnio notowaniami, tak trudno będzie liczyć na to, aby stało się tak po płacach z godz. 14:00. Wydaje się, że na wyraźniejsze ruchy trzeba będzie zaczekać do jutra, kiedy to inwestorzy zinterpretują już wieczornym komunikat amerykańskiego FED.
EUR/PLN: Czeka nas nudna sesja, wsparcie to 3,8850, a opór 3,9000. Wskaźniki intraday nie dają żadnych sygnałów. Z kolei ujęcie dzienne bardziej przemawia za kontynuacją osłabienia naszej waluty w najbliższych dniach, co wiązałoby się z testowaniem okolic 3,91.
USD/PLN: Pozostajemy powyżej wsparcia na 2,83. Opór to 2,5-2,86 i raczej nie zostanie dzisiaj naruszony. Czeka nas nudna sesja. Dzienne wskaźniki dają nieznaczną przewagę scenariuszowi osłabienia złotego w najbliższych dniach. Mimo tego trudno wyobrazić sobie skuteczny atak na 2,88.
EUR/USD: Dopóki nie uda się wyjść wyraźnie powyżej 1,37, strona podażowa będzie mieć nieznaczną przewagę. Niezależnie od tego wyraźne naruszenie poziomu 1,3650 do godzin późno-popołudniowych wydaje się mało prawdopodobne. Czeka nas nudna sesja. Wskaźniki dzienne dają inne sygnały, niż ujęcie 4-godzinne.
GBP/USD: Zgodnie z wczorajszą sugestią doszło do testu rejonu 1,50. Minimum to 1,4975. Mimo tego perspektywy dla funta nie wyglądają najlepiej. Nieco niepokoją wczorajsze ostrzeżenia KE przed nadmiernym deficytem. Wydaje się, że w najbliższych dniach może dojść do próby zejścia do 1,4850-1,4900. Zwłaszcza, że poza dzisiejszą decyzją FED, jutro przed południem poznamy też zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Poza tematem FED dzisiaj istotne dla inwestorów będą odczyty niemieckiego indeksu ZEW (oceniającego przyszłą koniunkturę oczami analityków), a także dane o inflacji w strefie euro i odczyty dotyczące cen importu oraz eksportu z USA z godz. 13:30. O tej samej godzinie poznamy też dynamikę wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów. Wsparciem dla euro nie stały się informacje po wczorajszym spotkaniu ECOFIN. Ministrowie finansów strefy euro nie doszli do pełnego porozumienia, choć przyznano, iż ustalono techniczne warunki do udzielenia ewentualnej pomocy Grecji w sytuacji, kiedy sytuacja w tym kraju miałaby się jeszcze pogorszyć (dodano, iż na razie się na to nie zanosi).
W kraju widać stabilizację notowań złotego wokół 3,89 zł za euro i 2,84-2,85 zł za dolara. Tak jak wczorajsze dane o inflacji nie ruszyły zbytnio notowaniami, tak trudno będzie liczyć na to, aby stało się tak po płacach z godz. 14:00. Wydaje się, że na wyraźniejsze ruchy trzeba będzie zaczekać do jutra, kiedy to inwestorzy zinterpretują już wieczornym komunikat amerykańskiego FED.
EUR/PLN: Czeka nas nudna sesja, wsparcie to 3,8850, a opór 3,9000. Wskaźniki intraday nie dają żadnych sygnałów. Z kolei ujęcie dzienne bardziej przemawia za kontynuacją osłabienia naszej waluty w najbliższych dniach, co wiązałoby się z testowaniem okolic 3,91.
USD/PLN: Pozostajemy powyżej wsparcia na 2,83. Opór to 2,5-2,86 i raczej nie zostanie dzisiaj naruszony. Czeka nas nudna sesja. Dzienne wskaźniki dają nieznaczną przewagę scenariuszowi osłabienia złotego w najbliższych dniach. Mimo tego trudno wyobrazić sobie skuteczny atak na 2,88.
EUR/USD: Dopóki nie uda się wyjść wyraźnie powyżej 1,37, strona podażowa będzie mieć nieznaczną przewagę. Niezależnie od tego wyraźne naruszenie poziomu 1,3650 do godzin późno-popołudniowych wydaje się mało prawdopodobne. Czeka nas nudna sesja. Wskaźniki dzienne dają inne sygnały, niż ujęcie 4-godzinne.
GBP/USD: Zgodnie z wczorajszą sugestią doszło do testu rejonu 1,50. Minimum to 1,4975. Mimo tego perspektywy dla funta nie wyglądają najlepiej. Nieco niepokoją wczorajsze ostrzeżenia KE przed nadmiernym deficytem. Wydaje się, że w najbliższych dniach może dojść do próby zejścia do 1,4850-1,4900. Zwłaszcza, że poza dzisiejszą decyzją FED, jutro przed południem poznamy też zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.