Data dodania: 2010-03-05 (11:02)
Wczoraj złoty, po okresie konsolidacji, zdołał jeszcze nieco zyskać na wartości. Kurs EUR/PLN zszedł pod dotychczasowe minima 3,8900, nowy dołek odnotowując w pobliżu 3,8850. Dzisiaj kształtuje się w pobliżu drugiej z wymienionych wartości.
Najbliższe godziny nie powinny przynieść silniejszych zmian w notowaniach polskiej waluty, bowiem inwestorzy będą wstrzymywać się z większymi transakcjami w oczekiwaniu na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy. Prezentacja comiesięcznego raportu Departamentu Pracy może istotnie wpłynąć na nastroje inwestycyjne na światowych rynkach, które to w ostatnim czasie decydują o losach złotego. Wydźwięk tych danych dla kursu EUR/PLN będzie jasny – po lepszym odczycie kurs tej pary walutowej powinien jeszcze nieco pogłębić ostatnie spadki, z kolei po gorszym będziemy prawdopodobnie obserwować silniejsze odreagowanie ostatniej zniżki. Wymowa dla pary USD/PLN nie będzie tak oczywista – np. lepsze dane to dobra informacja zarówno dla dolara, jak i pośrednio dla złotego. Dlatego w przypadku kursu tej pary walutowej raport Departamentu Pracy może przynieść jedynie chwilowy wzrost zmienności.
Waluty naszego regionu wciąż są odporne na negatywny wpływ doniesień o problemach fiskalnych Grecji. Mimo że kraje wschodzące Europy Środkowo-Wschodniej w dalszym ciągu zmagają się z nadmiernymi deficytami, inwestorzy nie dostrzegają analogii z sytuacją panującą w Grecji. Dzieje się tak bowiem wiele państw naszego regionu już wcześniej podjęło zdecydowane działania nakierowane na uzdrowienie finansów publicznych, a obecnie nawet zaczynają już być widoczne pierwsze pozytywne tego efekty. Jako przykład można podać Łotwę, która z uwagi na poważne problemy została wsparta przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. I choć wsparcie to w dalszym ciągu dostaje – MFW zatwierdził właśnie kolejną transzę pożyczki, to jednak przedstawiciele jej władz otwarcie mówią już, iż plan pomocy należy ograniczyć. Łotwa powoli zaczyna wychodzić na prostą dzięki działaniom porządkującym finanse publiczne, które były warunkiem otrzymania międzynarodowej pomocy. Jest to dobra informacja dla wszystkich walut naszego regionu, w tym złotego, gdyż często wrzucane są one przez inwestorów do jednego koszyka.
Pod koniec czwartkowej sesji europejskiej w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy dość silny spadek – kurs tej pary walutowej zszedł z poziomu 1,3680 do 1,3550. Do tego ruchu przyczyniło się m.in. wystąpienie J. C. Trichet po zakończeniu posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, na którym zdecydowano o pozostawieniu stóp w strefie euro na dotychczasowym poziomie. Prezes ECB zachował neutralne nastawienie do polityki pieniężnej, mimo iż zapowiedział wycofanie części programu wspierającego płynność na rynkach finansowych. Z tonu jego wypowiedzi można było wyczytać, iż stopy procentowe w Eurolandzie w najbliższych miesiącach prawdopodobnie nie zostaną podwyższone. Inwestorzy zwrócili uwagę na jego słowa dotyczące Grecji. Otóż stwierdził on, iż kraj ten nie powinien zwracać się z prośbą o wsparcie do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jego zdaniem tego typu kwestie powinny być rozwiązywane w ramach Unii Europejskiej. Słowa te były reakcją na wypowiedź premiera Grecji, który stwierdził, iż jeśli jego kraj nie zostanie wsparty przez UE, może zwrócić się z prośbą o pomoc do MFW. Wczoraj polityk ten podkreślał, iż nie chodzi mu o pieniądze położone na tacy, tylko o pożyczkę o niższym koszcie, niż obecny koszt pozyskania finansowania przez Grecję poprzez emisję obligacji. Inwestorzy negatywnie zaregowali na wypowiedź prezesa ECB, gdyż kraje UE, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie są obecnie zbyt chętne do udzielenia wsparcia. Wydaje się jednak, że forma obwarowanej pewnymi warunkami pożyczki jest do zaakceptowania przez unijne państwa i na tego typu krok zostanie wkrótce udzielona zgoda. Przedstawiciele UE będą w ten sposób chcieli pokazać, iż potrafią sami sobie radzić z problemami, nie potrzebując pomocy takich instytucji jak MFW. Z ogłoszeniem wsparcia będą musieli się oni spieszyć, gdyż już w najbliższym czasie premier Grecji ma się spotkać z przedstawicielami Funduszu. Działania pomocowe dla tego kraju powinny zostać pozytywnie przyjęte przez rynek i prawdopodobnie dadzą impuls do umocnienia euro względem dolara.
Dzisiaj kurs EUR/USD konsoliduje się w pobliżu poziomu 1,3600. Do czasu publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy jego notowania powinny pozostawać stabilne. Dane te poznamy o godz. 14.30. Uczestnicy rynku oczekują, iż w lutym w amerykańskiej gospodarce liczba etatów zmniejszyła się o 50 tys. Do spadku tego mogły przyczynić się m.in. trudne warunki pogodowe, które zmusiły niektóre przedsiębiorstwa do chwilowego zawieszenia działalności. Ewentualny lepszy od prognoz wynik może przynieść dość duże zaskoczenie i prawdopodobnie spowoduje silniejsze umocnienie dolara. Dla kursu EUR/USD wciąż istotnym wsparciem pozostają okolice poziomu 1,3450, natomiast istotne opory to 1,3730 oraz 1,3800. Wartość euro względem dolara obecnie znajduje się w takim punkcie, że nawet silna reakcja po publikacji raportu Departamentu Pracy może nie doprowadzić do przebicia któregoś z tych kluczowych poziomów.
Waluty naszego regionu wciąż są odporne na negatywny wpływ doniesień o problemach fiskalnych Grecji. Mimo że kraje wschodzące Europy Środkowo-Wschodniej w dalszym ciągu zmagają się z nadmiernymi deficytami, inwestorzy nie dostrzegają analogii z sytuacją panującą w Grecji. Dzieje się tak bowiem wiele państw naszego regionu już wcześniej podjęło zdecydowane działania nakierowane na uzdrowienie finansów publicznych, a obecnie nawet zaczynają już być widoczne pierwsze pozytywne tego efekty. Jako przykład można podać Łotwę, która z uwagi na poważne problemy została wsparta przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. I choć wsparcie to w dalszym ciągu dostaje – MFW zatwierdził właśnie kolejną transzę pożyczki, to jednak przedstawiciele jej władz otwarcie mówią już, iż plan pomocy należy ograniczyć. Łotwa powoli zaczyna wychodzić na prostą dzięki działaniom porządkującym finanse publiczne, które były warunkiem otrzymania międzynarodowej pomocy. Jest to dobra informacja dla wszystkich walut naszego regionu, w tym złotego, gdyż często wrzucane są one przez inwestorów do jednego koszyka.
Pod koniec czwartkowej sesji europejskiej w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy dość silny spadek – kurs tej pary walutowej zszedł z poziomu 1,3680 do 1,3550. Do tego ruchu przyczyniło się m.in. wystąpienie J. C. Trichet po zakończeniu posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, na którym zdecydowano o pozostawieniu stóp w strefie euro na dotychczasowym poziomie. Prezes ECB zachował neutralne nastawienie do polityki pieniężnej, mimo iż zapowiedział wycofanie części programu wspierającego płynność na rynkach finansowych. Z tonu jego wypowiedzi można było wyczytać, iż stopy procentowe w Eurolandzie w najbliższych miesiącach prawdopodobnie nie zostaną podwyższone. Inwestorzy zwrócili uwagę na jego słowa dotyczące Grecji. Otóż stwierdził on, iż kraj ten nie powinien zwracać się z prośbą o wsparcie do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jego zdaniem tego typu kwestie powinny być rozwiązywane w ramach Unii Europejskiej. Słowa te były reakcją na wypowiedź premiera Grecji, który stwierdził, iż jeśli jego kraj nie zostanie wsparty przez UE, może zwrócić się z prośbą o pomoc do MFW. Wczoraj polityk ten podkreślał, iż nie chodzi mu o pieniądze położone na tacy, tylko o pożyczkę o niższym koszcie, niż obecny koszt pozyskania finansowania przez Grecję poprzez emisję obligacji. Inwestorzy negatywnie zaregowali na wypowiedź prezesa ECB, gdyż kraje UE, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie są obecnie zbyt chętne do udzielenia wsparcia. Wydaje się jednak, że forma obwarowanej pewnymi warunkami pożyczki jest do zaakceptowania przez unijne państwa i na tego typu krok zostanie wkrótce udzielona zgoda. Przedstawiciele UE będą w ten sposób chcieli pokazać, iż potrafią sami sobie radzić z problemami, nie potrzebując pomocy takich instytucji jak MFW. Z ogłoszeniem wsparcia będą musieli się oni spieszyć, gdyż już w najbliższym czasie premier Grecji ma się spotkać z przedstawicielami Funduszu. Działania pomocowe dla tego kraju powinny zostać pozytywnie przyjęte przez rynek i prawdopodobnie dadzą impuls do umocnienia euro względem dolara.
Dzisiaj kurs EUR/USD konsoliduje się w pobliżu poziomu 1,3600. Do czasu publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy jego notowania powinny pozostawać stabilne. Dane te poznamy o godz. 14.30. Uczestnicy rynku oczekują, iż w lutym w amerykańskiej gospodarce liczba etatów zmniejszyła się o 50 tys. Do spadku tego mogły przyczynić się m.in. trudne warunki pogodowe, które zmusiły niektóre przedsiębiorstwa do chwilowego zawieszenia działalności. Ewentualny lepszy od prognoz wynik może przynieść dość duże zaskoczenie i prawdopodobnie spowoduje silniejsze umocnienie dolara. Dla kursu EUR/USD wciąż istotnym wsparciem pozostają okolice poziomu 1,3450, natomiast istotne opory to 1,3730 oraz 1,3800. Wartość euro względem dolara obecnie znajduje się w takim punkcie, że nawet silna reakcja po publikacji raportu Departamentu Pracy może nie doprowadzić do przebicia któregoś z tych kluczowych poziomów.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.