
Data dodania: 2010-01-27 (11:09)
Notowania EUR/PLN wciąż pozostają w pobliżu wartości 4,1000. Dzisiejszą sesję kurs tej pary walutowej rozpoczyna w okolicach 4,0900 PLN za EUR. W regionie trwa sezon emisji euroobligacji przez poszczególne kraje.
Po udanym tegorocznym debiucie polskiego długu, kiedy to popyt wyniósł 6 mld euro i dwukrotnie przekroczył ofertę, na emisję długoterminowych papierów dłużnych denominowanych w walucie zagranicznej zdecydowały się Węgry. Na wczorajszej aukcji sprzedano 10-letnie obligacje 2 mld dolarów.
Zagrożeniem dla nastrojów w regionie jest wciąż niestabilna sytuacja fiskalna najsłabszych gospodarek Eurolandu. Deficyty budżetowe tych krajów sięgają często poziomem lub nawet przekraczają deficyty gospodarek Europy Środkowo – Wschodniej. Grecja z dziurą w budżecie na poziomie prawie 13% PKB jest w najgorszej sytuacji wśród krajów całej Unii Europejskiej. Poważne problemy budżetowe ma również Portugalia – deficyt w bieżącym roku może tam wynieść ok. 8% PKB.
W regionie jednak sytuacja również nie przedstawia się w jasnych barwach. Litwa w ciągu kolejnych dwóch lat nie zdoła prawdopodobnie zmniejszyć znacząco dziury budżetowej, która w roku 2009 sięgnęła 9,5% PKB. Według wymagań Komisji Europejskiej do 2012 r. kraj powinien sprowadzić deficyt z powrotem do poziomu 3% PKB. Termin ten został przesunięty na korzyść Litwy – według wcześniejszych założeń bowiem kraj miał dokonać ograniczenia dziury budżetowej do 2011 r. Komisja uznała jednak, iż drastyczne cięcia wydatków i podwyżki podatków stwarzałyby w obecnym momencie zbyt duże zagrożenie dla tej odzyskującej siły gospodarki.
Dziś rano Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, iż okresowa ocena gospodarki Rumunii wypadła pozytywnie. W związku z tym MFW zadecydował o odblokowaniu kolejnych transz pakietu pomocy finansowej, koniecznych dla sfinansowania deficytu budżetowego tego kraju. Ponadto Rumunia w obliczu poprawy sentymentu względem naszego regionu postanowiła również poszukać finansowania u inwestorów zagranicznych i wyemitować euroobligacje – oferta będzie miała miejsce jeszcze w I kw. bieżącego roku, jej planowana wartość nominalna to 1 mld euro.
We wtorek kurs EUR/USD podejmował próby trwałego wyjścia ponad poziom 1,4100. Próby te zakończyły się jednak niepowodzeniem. Dzisiaj obserwowaliśmy kolejny bezskuteczny test tej bariery. Następnie eurodolar zszedł w okolice poziomu 1,4050. Wciąż posiada on potencjał do dalszych spadków. Pierwszym ich celem powinna stać się psychologiczna bariera 1,4000.
Pozytywny dla notowań euro wpływ udanej poniedziałkowej oferty greckich obligacji zniwelował wczorajszy komunikat agencji Moody’s, w którym stwierdzono, że mimo udanej aukcji długu, Grecji w dalszym ciągu grozi obniżka ratingu. Tego typu słowa uniemożliwiają jakiekolwiek próby większego odreagowania ostatnich spadków kursu EUR/USD.
Kluczowym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie publikacja komunikatu po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Poznamy go o godz. 20.15. W komunikacie tym zostanie przedstawiona decyzja w sprawie stóp procentowych w USA oraz opis aktualnej sytuacji panującej w amerykańskiej gospodarce wraz z krótką oceną jej perspektyw. Zawierać on powinien również wskazówki na temat przyszłych działań władz monetarnych Stanów Zjednoczonych. Wszelkie ewentualne sygnały zaostrzenia nastawienia do polityki pieniężnej będą powodować aprecjację dolara.
W nocy ze środy na czwartek (o godz. 3.00) będzie miało miejsce kolejne istotne dla rynków wydarzenie. Prezydent USA wystąpi przed Kongresem z rocznym orędziem. Na rynku pojawiły się pogłoski, że może on zapowiedzieć zamrożenie na 3 lata niektórych wydatków rządowych w celu ograniczenia ogromnego deficytu. Jeśli pogłoski te zostaną potwierdzone, dolar powinien zyskać na wartości.
Z pewnością mniejszy wpływ niż komunikat FOMC o
raz wystąpienie B. Obamy będą miały dane z USA na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym. Poznamy je o godz. 16.00.
Warto wspomnieć również o tym, iż dzisiaj rozpoczyna się Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Choć doniesienia z niego płynące raczej nie zmienią trwale obrazu rynku, to jednak pojedyncze wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz monetarnych i politycznych mogą przynosić chwilowy wzrost zmienności w notowaniach niektórych walut. Dlatego też inwestorzy krótkoterminowi powinni śledzić je z uwagą.
Zagrożeniem dla nastrojów w regionie jest wciąż niestabilna sytuacja fiskalna najsłabszych gospodarek Eurolandu. Deficyty budżetowe tych krajów sięgają często poziomem lub nawet przekraczają deficyty gospodarek Europy Środkowo – Wschodniej. Grecja z dziurą w budżecie na poziomie prawie 13% PKB jest w najgorszej sytuacji wśród krajów całej Unii Europejskiej. Poważne problemy budżetowe ma również Portugalia – deficyt w bieżącym roku może tam wynieść ok. 8% PKB.
W regionie jednak sytuacja również nie przedstawia się w jasnych barwach. Litwa w ciągu kolejnych dwóch lat nie zdoła prawdopodobnie zmniejszyć znacząco dziury budżetowej, która w roku 2009 sięgnęła 9,5% PKB. Według wymagań Komisji Europejskiej do 2012 r. kraj powinien sprowadzić deficyt z powrotem do poziomu 3% PKB. Termin ten został przesunięty na korzyść Litwy – według wcześniejszych założeń bowiem kraj miał dokonać ograniczenia dziury budżetowej do 2011 r. Komisja uznała jednak, iż drastyczne cięcia wydatków i podwyżki podatków stwarzałyby w obecnym momencie zbyt duże zagrożenie dla tej odzyskującej siły gospodarki.
Dziś rano Międzynarodowy Fundusz Walutowy poinformował, iż okresowa ocena gospodarki Rumunii wypadła pozytywnie. W związku z tym MFW zadecydował o odblokowaniu kolejnych transz pakietu pomocy finansowej, koniecznych dla sfinansowania deficytu budżetowego tego kraju. Ponadto Rumunia w obliczu poprawy sentymentu względem naszego regionu postanowiła również poszukać finansowania u inwestorów zagranicznych i wyemitować euroobligacje – oferta będzie miała miejsce jeszcze w I kw. bieżącego roku, jej planowana wartość nominalna to 1 mld euro.
We wtorek kurs EUR/USD podejmował próby trwałego wyjścia ponad poziom 1,4100. Próby te zakończyły się jednak niepowodzeniem. Dzisiaj obserwowaliśmy kolejny bezskuteczny test tej bariery. Następnie eurodolar zszedł w okolice poziomu 1,4050. Wciąż posiada on potencjał do dalszych spadków. Pierwszym ich celem powinna stać się psychologiczna bariera 1,4000.
Pozytywny dla notowań euro wpływ udanej poniedziałkowej oferty greckich obligacji zniwelował wczorajszy komunikat agencji Moody’s, w którym stwierdzono, że mimo udanej aukcji długu, Grecji w dalszym ciągu grozi obniżka ratingu. Tego typu słowa uniemożliwiają jakiekolwiek próby większego odreagowania ostatnich spadków kursu EUR/USD.
Kluczowym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie publikacja komunikatu po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Poznamy go o godz. 20.15. W komunikacie tym zostanie przedstawiona decyzja w sprawie stóp procentowych w USA oraz opis aktualnej sytuacji panującej w amerykańskiej gospodarce wraz z krótką oceną jej perspektyw. Zawierać on powinien również wskazówki na temat przyszłych działań władz monetarnych Stanów Zjednoczonych. Wszelkie ewentualne sygnały zaostrzenia nastawienia do polityki pieniężnej będą powodować aprecjację dolara.
W nocy ze środy na czwartek (o godz. 3.00) będzie miało miejsce kolejne istotne dla rynków wydarzenie. Prezydent USA wystąpi przed Kongresem z rocznym orędziem. Na rynku pojawiły się pogłoski, że może on zapowiedzieć zamrożenie na 3 lata niektórych wydatków rządowych w celu ograniczenia ogromnego deficytu. Jeśli pogłoski te zostaną potwierdzone, dolar powinien zyskać na wartości.
Z pewnością mniejszy wpływ niż komunikat FOMC o
raz wystąpienie B. Obamy będą miały dane z USA na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym. Poznamy je o godz. 16.00.
Warto wspomnieć również o tym, iż dzisiaj rozpoczyna się Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Choć doniesienia z niego płynące raczej nie zmienią trwale obrazu rynku, to jednak pojedyncze wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz monetarnych i politycznych mogą przynosić chwilowy wzrost zmienności w notowaniach niektórych walut. Dlatego też inwestorzy krótkoterminowi powinni śledzić je z uwagą.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.