
Data dodania: 2010-01-19 (13:52)
Przy braku aktywności rynków amerykańskich w dniu wczorajszym poranne notowania w sesji europejskiej przebiegają relatywnie spokojnie. Widoczne są jednak lekkie obawy związane z publikacją wyników Citigroup, gdyż jednym z najsilniej tracących sektorów są właśnie banki i spółki ubezpieczeniowe.
Spadki nie są jednak głębokie, co zmniejsza ich prognostyczne znaczenie. Citigroup podaje wyniki przed sesją, więc otwarcie w USA może znacząco różnić się od obecnie sugerowanego przez kontrakty terminowe. Reakcja rynku na same wyniki będzie dobrym barometrem nastrojów, które w ostatnich dniach są coraz bardziej korekcyjne. Słabsze wyniki powinny doprowadzić do pogłębienia spadków w pierwszej reakcji. Gorszy sentyment na giełdach idzie w parze z lepszym zachowaniem dolara. Dolar zyskuje dzisiaj nie tylko do euro, ale również do walut surowcowych takich jak dolar australijski oraz do walut z rynków wschodzących. Silny ruch możliwy jest dzisiaj na parze USDCAD po podaniu decyzji Banku Kanady o stopach procentowych. Mocniejszy dolar sugeruje możliwość impulsu w kierunku 1,04 po decyzji. Dane z USA o napływie kapitałów długoterminowych będą w dużym stopniu zignorowane przez rynki. Inwestorzy będą zwracali większą uwagę na wyniki największych banków amerykańskich.
EURPLN
Złoty pozostaje w trendzie aprecjacji do głównych walut. W godzinach porannych notowania EURPLN zbliżyły się do psychologicznej bariery 4,00. Pogorszenie nastrojów widoczne po otwarciu głównych parkietów europejskich ostudziło nieco zapał kupujących i kurs złotego skorygował się w okolice 4,0150-4,02 na fiksing NBP. Dobre zachowanie złotego, mimo mocniejszego ostatnio dolara, może wynikać ze sporego zainteresowania naszymi obligacjami skarbowe. Jutro odbędzie się kolejna aukcja długoterminowych obligacji. Ze strefy makro dzisiaj publikowane będą dane dotyczące grudniowej dynamiki wynagrodzeń. Reakcja rynku na te dane powinna być ograniczona.
EURUSD
W ostatnich dniach coraz bardziej zwraca uwagę słabe zachowanie euro. Dzisiaj od rana notowania eurodolara systematycznie zniżkowały w oczekiwaniu na indeks Instytutu ZEW z Niemiec, którego odczyt okazał się gorszy od oczekiwań. Euro traci też wyraźnie do funta i jena. Na wykresie EURUSD w układzie dziennym i godzinowym widoczna jest formacja flagi, która sugeruje kontynuację trendu spadkowego. Wybicie poniżej strefy 1,4250-60 potwierdzi słabość euro i otworzy drogę dalszym spadkom w kierunku nowych minimów. Dzisiaj popołudniu rynek będzie reagował na wyniki Citigroup, ale wobec luźniejszej korelacji z giełdami, reakcja dolara jest trudna do przewidzenia. W takiej sytuacji najlepiej trzymać się techniki, która sugeruje dalsze spadki notowań euro.
GBPUSD
Silny trend spadkowy na parze EURGBP, czyli umocnienie funta w relacji do euro, jest kontynuowany. Funt zyskuje prawdopodobnie dzięki kolejnymi informacjom dotyczącym przejęcia Cadbury. Kraft Foods podwyższył cenę zakupu do około 12 miliardów funtów. Funt zyskiwał również w antycypacji danych o inflacji CPI. Wskaźnik inflacji okazał się znacznie wyższy od oczekiwań i wyniósł 2,8% (vs. 2,3%). Notowania GBPUSD podskoczyły nawet do poziomu 1,6456 bezpośrednio po danych, po czym nastąpiła gwałtowna realizacja zysków. Jutro publikowane będą dane o bezrobociu oraz notatki z posiedzenia Banku Anglii. Najważniejsze w tym tygodniu będą jednak piątkowe dane o sprzedaży detalicznej.
USDJPY
Rano rynek testował wsparcie przy 90,34, wynikające ze zniesienia fibo 38,2% i z tego poziomu nastąpiło dość silne odbicie. Wzrostom notowań USDJPY pomaga przede wszystkim lepsze zachowanie dolara. Indeks dolara wybronił wsparcie przy 77,05, co zwiększa szansę na powrót do tendencji wzrostowej. W przypadku turzymania wsparcia przy 90,34 na USDJPY prawdopodobny jest impuls znoszący od połowy do 61,8% ostatniego ruchu spadkowego. To dawałoby potencjalny zasięg wzrostów do strefy 92,04-92,44. Słabsze odbicie (<91,60) będzie przemawiało za scenariuszem przedłużenia korekty spadkowej w sekwencji a-b-c.
EURPLN
Złoty pozostaje w trendzie aprecjacji do głównych walut. W godzinach porannych notowania EURPLN zbliżyły się do psychologicznej bariery 4,00. Pogorszenie nastrojów widoczne po otwarciu głównych parkietów europejskich ostudziło nieco zapał kupujących i kurs złotego skorygował się w okolice 4,0150-4,02 na fiksing NBP. Dobre zachowanie złotego, mimo mocniejszego ostatnio dolara, może wynikać ze sporego zainteresowania naszymi obligacjami skarbowe. Jutro odbędzie się kolejna aukcja długoterminowych obligacji. Ze strefy makro dzisiaj publikowane będą dane dotyczące grudniowej dynamiki wynagrodzeń. Reakcja rynku na te dane powinna być ograniczona.
EURUSD
W ostatnich dniach coraz bardziej zwraca uwagę słabe zachowanie euro. Dzisiaj od rana notowania eurodolara systematycznie zniżkowały w oczekiwaniu na indeks Instytutu ZEW z Niemiec, którego odczyt okazał się gorszy od oczekiwań. Euro traci też wyraźnie do funta i jena. Na wykresie EURUSD w układzie dziennym i godzinowym widoczna jest formacja flagi, która sugeruje kontynuację trendu spadkowego. Wybicie poniżej strefy 1,4250-60 potwierdzi słabość euro i otworzy drogę dalszym spadkom w kierunku nowych minimów. Dzisiaj popołudniu rynek będzie reagował na wyniki Citigroup, ale wobec luźniejszej korelacji z giełdami, reakcja dolara jest trudna do przewidzenia. W takiej sytuacji najlepiej trzymać się techniki, która sugeruje dalsze spadki notowań euro.
GBPUSD
Silny trend spadkowy na parze EURGBP, czyli umocnienie funta w relacji do euro, jest kontynuowany. Funt zyskuje prawdopodobnie dzięki kolejnymi informacjom dotyczącym przejęcia Cadbury. Kraft Foods podwyższył cenę zakupu do około 12 miliardów funtów. Funt zyskiwał również w antycypacji danych o inflacji CPI. Wskaźnik inflacji okazał się znacznie wyższy od oczekiwań i wyniósł 2,8% (vs. 2,3%). Notowania GBPUSD podskoczyły nawet do poziomu 1,6456 bezpośrednio po danych, po czym nastąpiła gwałtowna realizacja zysków. Jutro publikowane będą dane o bezrobociu oraz notatki z posiedzenia Banku Anglii. Najważniejsze w tym tygodniu będą jednak piątkowe dane o sprzedaży detalicznej.
USDJPY
Rano rynek testował wsparcie przy 90,34, wynikające ze zniesienia fibo 38,2% i z tego poziomu nastąpiło dość silne odbicie. Wzrostom notowań USDJPY pomaga przede wszystkim lepsze zachowanie dolara. Indeks dolara wybronił wsparcie przy 77,05, co zwiększa szansę na powrót do tendencji wzrostowej. W przypadku turzymania wsparcia przy 90,34 na USDJPY prawdopodobny jest impuls znoszący od połowy do 61,8% ostatniego ruchu spadkowego. To dawałoby potencjalny zasięg wzrostów do strefy 92,04-92,44. Słabsze odbicie (<91,60) będzie przemawiało za scenariuszem przedłużenia korekty spadkowej w sekwencji a-b-c.
Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.