
Data dodania: 2010-01-19 (13:48)
Złoty umacniał się wczoraj, a notowania EUR/PLN zeszły w okolice 4,0150. Początek dzisiejszej sesji przyniósł zniżkę o kolejny grosz aż do poziomu 4,0055. Kurs euro względem złotego nieuchronnie zbliża się w kierunku psychologicznej bariery 4,0000.
Za nami kolejna udana aukcja polskiego długu – w poniedziałek Ministerstwo Finansów zaoferowało 52-tygodniowe bony skarbowe o łącznej wartości nominalnej 638 mln zł, popyt natomiast wyniósł niemal 4 mld zł. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również roczne papiery dłużne sprzedane wczoraj przez rząd Rumunii. Popyt wyniósł 6 mld RON przy ofercie o łącznej wartości 2,4 mld RON.
Popyt na polskie papiery wydaje się jednak bardziej stabilny. Euforia wokół Rumunii wynika bowiem z ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju, co z kolei odblokowało reformy konieczne do przeprowadzenia w celu otrzymywania na bieżąco pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zainteresowanie polskimi papierami dłużnymi jest natomiast efektem dobrej kondycji gospodarczej naszej gospodarki.
Zdaniem banku Goldman Sachs Polska będzie pierwszym krajem w Europie Środkowo – Wschodniej, który zacznie podnosić w tym roku stopy procentowe. Podejście do polityki pieniężnej władz monetarnych poszczególnych krajów wskazuje na zróżnicowanie gospodarcze naszego regionu. Tak jak w przypadku Polski zaczyna się już wspominać o podwyżkach kosztu pieniądza, w przypadku Węgier czy Rosji oczekuje się dalszego cięcia stóp. Zdaniem banku łagodną politykę pieniężną, chociaż już raczej bez obniżek kosztu pieniądza, będzie prowadził Narodowy Bank Czech.
Dziś na rynek napłyną dane z krajowej gospodarki dotyczące zatrudnienia oraz wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Nie powinny mieć one jednak większego wpływu na złotego.
Wczoraj pod nieobecność inwestorów z USA w notowaniach EUR/USD panowała bardzo niska zmienność. Kurs tej pary walutowej konsolidował się pod poziomem 1,4400. Eurodolar nie zareagował na doniesienia z odbywającego się wczoraj spotkania europejskich ministrów finansów. Na spotkaniu tym nie powiedziano nic nowego. Powtórzono, iż Grecja musi sama sobie radzić z problemami i być może będzie musiała zwiększyć swe wysiłki w walce z deficytem.
Dzisiaj kurs EUR/USD nieznacznie wzrósł ponad 1,4400. Najbliższy istotny opór, który może hamować ewentualną dalszą zwyżkę wartości euro względem dolara, usytuowany jest w pobliżu 1,4420. Kurs tej pary walutowej wciąż zachowuje potencjał do spadków. Celem dla niego w najbliższym czasie może stać się dolne ograniczenie płaskiego kanału wzrostowego, w którym przebywa od miesiąca, usytuowane obecnie nieco ponad 1,4340.
Z publikowanych dzisiaj danych wpływ na notowania EUR/USD może mieć jedynie odczyt indeksu instytutu ZEW z Niemiec. Poznamy go o godz. 11.00. Oprócz tego wskaźnika poznamy dzisiaj jeszcze napływ kapitałów do USA oraz indeks amerykańskiego rynku nieruchomości (NAHB). Dane te zwykle nie wywołują reakcji eurodolara, tak też powinno być i tym razem.
Wczoraj kurs GBP/USD pokonał dość istotny opór usytuowany w pobliżu 1,6350 (50% zniesienia spadku, jaki dokonał się w notowaniach tej pary walutowej pod koniec minionego roku). Tym samym zyskał potencjał do większej zwyżki, co nieco kłóci się z oczekiwanymi spadkami w notowaniach EUR/USD. Sprzeczność tych sygnałów niweluje jednak dynamiczna zniżka kursu EUR/GBP, który zszedł do najniższego poziomu od września 2008 r. Dzisiaj o godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii napłyną dane na temat inflacji konsumentów (CPI) w grudniu. Odczyt tego indeksu, podobnie jak i innych wskaźników z brytyjskiej gospodarki powinien mieć dość duży wpływ na notowania funta.
Popyt na polskie papiery wydaje się jednak bardziej stabilny. Euforia wokół Rumunii wynika bowiem z ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju, co z kolei odblokowało reformy konieczne do przeprowadzenia w celu otrzymywania na bieżąco pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zainteresowanie polskimi papierami dłużnymi jest natomiast efektem dobrej kondycji gospodarczej naszej gospodarki.
Zdaniem banku Goldman Sachs Polska będzie pierwszym krajem w Europie Środkowo – Wschodniej, który zacznie podnosić w tym roku stopy procentowe. Podejście do polityki pieniężnej władz monetarnych poszczególnych krajów wskazuje na zróżnicowanie gospodarcze naszego regionu. Tak jak w przypadku Polski zaczyna się już wspominać o podwyżkach kosztu pieniądza, w przypadku Węgier czy Rosji oczekuje się dalszego cięcia stóp. Zdaniem banku łagodną politykę pieniężną, chociaż już raczej bez obniżek kosztu pieniądza, będzie prowadził Narodowy Bank Czech.
Dziś na rynek napłyną dane z krajowej gospodarki dotyczące zatrudnienia oraz wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Nie powinny mieć one jednak większego wpływu na złotego.
Wczoraj pod nieobecność inwestorów z USA w notowaniach EUR/USD panowała bardzo niska zmienność. Kurs tej pary walutowej konsolidował się pod poziomem 1,4400. Eurodolar nie zareagował na doniesienia z odbywającego się wczoraj spotkania europejskich ministrów finansów. Na spotkaniu tym nie powiedziano nic nowego. Powtórzono, iż Grecja musi sama sobie radzić z problemami i być może będzie musiała zwiększyć swe wysiłki w walce z deficytem.
Dzisiaj kurs EUR/USD nieznacznie wzrósł ponad 1,4400. Najbliższy istotny opór, który może hamować ewentualną dalszą zwyżkę wartości euro względem dolara, usytuowany jest w pobliżu 1,4420. Kurs tej pary walutowej wciąż zachowuje potencjał do spadków. Celem dla niego w najbliższym czasie może stać się dolne ograniczenie płaskiego kanału wzrostowego, w którym przebywa od miesiąca, usytuowane obecnie nieco ponad 1,4340.
Z publikowanych dzisiaj danych wpływ na notowania EUR/USD może mieć jedynie odczyt indeksu instytutu ZEW z Niemiec. Poznamy go o godz. 11.00. Oprócz tego wskaźnika poznamy dzisiaj jeszcze napływ kapitałów do USA oraz indeks amerykańskiego rynku nieruchomości (NAHB). Dane te zwykle nie wywołują reakcji eurodolara, tak też powinno być i tym razem.
Wczoraj kurs GBP/USD pokonał dość istotny opór usytuowany w pobliżu 1,6350 (50% zniesienia spadku, jaki dokonał się w notowaniach tej pary walutowej pod koniec minionego roku). Tym samym zyskał potencjał do większej zwyżki, co nieco kłóci się z oczekiwanymi spadkami w notowaniach EUR/USD. Sprzeczność tych sygnałów niweluje jednak dynamiczna zniżka kursu EUR/GBP, który zszedł do najniższego poziomu od września 2008 r. Dzisiaj o godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii napłyną dane na temat inflacji konsumentów (CPI) w grudniu. Odczyt tego indeksu, podobnie jak i innych wskaźników z brytyjskiej gospodarki powinien mieć dość duży wpływ na notowania funta.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.