Pierwsze znaczące dla naszego rynku publikacje danych

Pierwsze znaczące dla naszego rynku publikacje danych
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2010-01-19 (08:47)

Dziś przed inwestorami pierwsze znaczące dla naszego rynku publikacje danych. Pierwsza już o 10:30, kiedy to brytyjskie Office for National Statistics poda dane o inflacji CPI. Według prognoz indeks cen ma wzrosnąć o 0,3% w ujęciu miesięcznym (podobnie jak przed miesiącem) i o 2,6% w ujęciu rocznym (przed miesiącem wzrost w ujęciu rocznym wynosił 1,9%, ...

... obecnie odczuwalny będzie silny efekt bazy związany z dużym wzrostem cen paliw w stosunku do początku 2009 roku). O 11:00 niemiecki instytut ZEW poda wartość własnego indeksu koniunktury. Prognozy przewidują spadek indeksu z 50,4 pkt. w grudniu do 50 pkt. w styczniu. Prognozy te odzwierciedlają słabsze odczyty danych z gospodarek europejskich w ostatnich kilku tygodniach. O 14:00 Główny Urząd Statystyczny poda dane o wysokości przeciętnego wynagrodzenia oraz przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Prognozy rynkowe dla tych wskaźników to, odpowiednio, wzrost 3,2% w ujęciu rocznym oraz spadek o 1,9% w ujęciu rocznym. Naszym zdaniem płace mogą rosnąć nieznacznie szybciej – o 3,7% w ujęciu rocznym, zaś zatrudnienie rzeczywiście powinno spaść o 1,9%. Późniejszym popołudniem nadejdą informacje z USA: o 15:00 o napływie kapitałów długoterminowych, czyli w zasadzie o popycie na amerykańskie obligacje rządowe. Przed miesiącem napływ kapitałów netto wyniósł 20,7 mld USD, zaś za granicę sprzedano obligacje za 38,9 mld USD. O 19:00, już po zakończeniu obrotu na rynku europejskim, napłyną dane o wartości indeksu koniunktury rynku nieruchomości, podawanego przez National Home Builders Association. Według prognoz wartość indeksu ma wzrosnąć z 16 do 17 pkt., jednak wciąż znajduje się praktycznie na najniższych poziomach w historii.

Kurs złotego w stosunku do euro zbliżył się wczoraj do poziomu 4,01, a notowania w stosunku do dolara spadły poniżej poziomu 2,79. W pewnym sensie zadziwiająca jest odporność walut naszego regionu (korony czeskiej, forinta i złotego) na wiadomości z Grecji. Ostatnie dane wskazują na zwiększenie popytu na polskie i węgierskie obligacje i na spadek ich rentowności, co oznacza, że inwestorzy wymagają niższej premii za ryzyko niż w przypadku obligacji Grecji. Republice Helleńskiej grozi za to obniżka ratingu przez agencję Moody’s, która jeszcze nie rewidowała swojej oceny. Inwestorzy zdają się wierzyć, że ewentualne problemy Grecji w żadnym stopniu nie dotkną krajów naszego regionu. Tymczasem jeśli Moody’s obniży rating długu Grecji, ECB nie będzie mógł przyjmować greckich obligacji jako zabezpieczenia w operacjach otwartego rynku, co doprowadzi do załamania popytu na grecki dług zarówno poza granicami tego kraju, jak i wśród lokalnych banków.

Kraje Strefy Euro obiecują Grecji wsparcie, jednak wymagają, aby przedstawiony został sensowny plan działania. Ministrowie finansów krajów szesnastki podkreślają, że to na Grecji leży odpowiedzialność za własne zadłużenie.

Bank Chin prawdopodobnie „na dobre” rozpoczął zacieśnianie polityki pieniężnej, na razie poprzez operacje otwartego rynku. W ubiegłym tygodniu co prawda podniesiono w Chinach stopę rezerw obowiązkowych, jednak dziś bank zaskoczył przeprowadzeniem aukcji obligacji rocznych o rentowności wyższej o 10 pb od prognoz (rentowność wyniosła 1,93%). Jeszcze tydzień temu zaskoczeniem było podniesienie rentowności w aukcjach trzymiesięcznych do 1,37%. Chiny są drugą znaczną gospodarką, która rozpoczęła zacieśnianie polityki pieniężnej. Pierwszą była Australia.

Zmartwienia związane z sytuacją Grecji zdecydowanie wpływają na notowania euro. Kurs EURUSD zachowuje się w tym tygodniu stabilnie, lecz dziś rano euro jest najsłabsze od 4 miesięcy w stosunku do funta szterlinga (0,8770 EURGBP). Złoty natomiast jest najmocniejszy w stosunku do wspólnej waluty od roku i prawdopodobnie w dniu dzisiejszym kurs naszej waluty utrzyma się na takim poziomie. Wiadomości z Chin przyczyniły się do powstrzymania umocnienia australijskiego dolara, możliwe zatem, że powstrzymają chwilowo aprecjację złotego.

Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.