Data dodania: 2010-01-18 (10:47)
Na rynku złotego notowania EUR/PLN pozostają w konsolidacji 4,0300 – 4,0700 (w ostatnim czasie jej wcześniejsze dolne ograniczenie 4,0400 przestało być istotne). Kurs tej pary walutowej wciąż jednak podejmuje próby wybicia dołem z tego przedziału wahań.
Z walut naszego regionu najsilniej na wartości zyskuje w ostatnim czasie lej rumuński. W piątek notowania EUR/RON zeszły do wsparcia na poziomie 4,1000. Póki co dalsze umocnienie hamować powinna bariera 4,0000, do przebicia której może nie dopuścić bank centralny Rumunii – zbyt silnie umocnienie krajowej waluty zagrażałoby bowiem konkurencyjności cenowej eksportu. Sentyment względem leja poprawił się, po tym jak wyłoniony pod koniec zeszłego roku rząd przyjął w minionym tygodniu ostateczny budżet na 2010 r. Było to jednym z koniecznych warunków, by Rumunia mogła otrzymać kolejne transze środków pomocowych z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (łącznie 3,3 mld EUR). W obecnym momencie istnieje spora szansa na odblokowanie kapitałów przez MFW – 20 stycznia rozpocznie się tygodniowa wizyta kontrolna przedstawicieli Funduszu, ostateczna decyzja zapadnie więc pod koniec miesiąca.
Silne umocnienie leja oraz złotego, a także wzrost zainteresowania inwestorów zagranicznych polskimi obligacjami, wskazywać może na stabilizację nastrojów w naszym regionie. W stabilność pozytywnego sentymentu powątpiewa jednak węgierski bank centralny. Zdaniem przedstawicieli tamtejszych władz monetarnych, wysoki poziom zadłużenia zagranicznego kraju powoduje, iż Węgry pozostają wrażliwe na zmiany awersji do ryzyka na światowym rynku. W krótkim terminie więc główny wpływ na decyzje banku w sprawie stóp procentowych będą miały właśnie nastroje inwestycyjne. Ponadto, perspektywy gospodarcze krajów silnie uzależnionych od eksportu (do których można zaliczyć m.in. Węgry) pogorszyły się, po tym jak z Niemiec napłynęły w zeszłym tygodniu słabsze od oczekiwań dane dotyczące dynamiki PKB za 2009 r. Gospodarka niemiecka należy bowiem do głównych odbiorców eksportu krajów Europy Środkowo – Wschodniej.
Wysoka ekspozycja na finansowanie zewnętrzne lub też problemy z nadmiernym deficytem budżetowym dotyczą praktycznie wszystkich gospodarek naszego regionu, toteż obawy banku centralnego Węgier są jak najbardziej aktualne również w odniesieniu do takich krajów jak Polska czy Czechy.
W pierwszych godzinach dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD zszedł w okolice dolnego ograniczenia płaskiego kanału wzrostowego, w którym pozostaje od miesiąca (obecnie znajduje się ono nieco poniżej 1,4340). Bariera ta zatrzymała spadek wartości euro względem dolara. Po nieudanej próbie jej pokonania nastąpiło odreagowanie do 1,4390. Mimo tego ruchu kurs EUR/USD wciąż zachowuje potencjał do spadków. W najbliższym czasie możliwy jest powrót w pobliże wspomnianego poziomu wsparcia. O jego przebicie w trakcie dzisiejszych notowań może być jednak trudno. Uczestnicy rynku z większymi rozstrzygnięciami mogą wstrzymywać się do powrotu inwestorów z USA z długiego weekendu, czyli do jutra.
Dzisiaj będzie miało miejsce spotkanie europejskich ministrów finansów, na którym zostanie poruszona kwestia problemów fiskalnych Grecji. Doniesienia z tego spotkania mogą mieć istotny wpływ na notowania EUR/USD. W ostatnim czasie przedstawiciele europejskich władz podkreślali często, że Grecja będzie musiała sama poradzić sobie z problemami. Wczoraj co prawda premier Hiszpanii wezwał do solidarności z tym krajem, jednak jednocześnie zaznaczył, że solidarność ta nie musi wyrażać się przez wsparcie finansowe. Jeśli europejscy ministrowie finansów pozostaną sceptyczni wobec ewentualnego wsparcia Grecji, presja spadkowa w notowaniach EUR/USD prawdopodobnie jeszcze się zwiększy. Wspomniane spotkanie jest jedynym istotnym wydarzeniem makroekonomicznym zaplanowanym na dzisiaj.
W rozpoczynającym się tygodniu nie poznamy zbyt wielu ważnych danych makro z największych gospodarek. Jedynie z Wielkiej Brytanii napłynie kilka wskaźników, które mogą mieć silniejszy wpływ na rynek walutowy, a konkretnie na wartość funta. W notowaniach GBP/USD obserwujemy obecnie odreagowanie piątkowego spadku. Najbliższy istotny opór, który korektę tę powinien zatrzymać, to okolice 1,6350 (dzisiaj o godz. 9.55 kurs tej pary walutowej kształtował się na poziomie 1,6335).
Silne umocnienie leja oraz złotego, a także wzrost zainteresowania inwestorów zagranicznych polskimi obligacjami, wskazywać może na stabilizację nastrojów w naszym regionie. W stabilność pozytywnego sentymentu powątpiewa jednak węgierski bank centralny. Zdaniem przedstawicieli tamtejszych władz monetarnych, wysoki poziom zadłużenia zagranicznego kraju powoduje, iż Węgry pozostają wrażliwe na zmiany awersji do ryzyka na światowym rynku. W krótkim terminie więc główny wpływ na decyzje banku w sprawie stóp procentowych będą miały właśnie nastroje inwestycyjne. Ponadto, perspektywy gospodarcze krajów silnie uzależnionych od eksportu (do których można zaliczyć m.in. Węgry) pogorszyły się, po tym jak z Niemiec napłynęły w zeszłym tygodniu słabsze od oczekiwań dane dotyczące dynamiki PKB za 2009 r. Gospodarka niemiecka należy bowiem do głównych odbiorców eksportu krajów Europy Środkowo – Wschodniej.
Wysoka ekspozycja na finansowanie zewnętrzne lub też problemy z nadmiernym deficytem budżetowym dotyczą praktycznie wszystkich gospodarek naszego regionu, toteż obawy banku centralnego Węgier są jak najbardziej aktualne również w odniesieniu do takich krajów jak Polska czy Czechy.
W pierwszych godzinach dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD zszedł w okolice dolnego ograniczenia płaskiego kanału wzrostowego, w którym pozostaje od miesiąca (obecnie znajduje się ono nieco poniżej 1,4340). Bariera ta zatrzymała spadek wartości euro względem dolara. Po nieudanej próbie jej pokonania nastąpiło odreagowanie do 1,4390. Mimo tego ruchu kurs EUR/USD wciąż zachowuje potencjał do spadków. W najbliższym czasie możliwy jest powrót w pobliże wspomnianego poziomu wsparcia. O jego przebicie w trakcie dzisiejszych notowań może być jednak trudno. Uczestnicy rynku z większymi rozstrzygnięciami mogą wstrzymywać się do powrotu inwestorów z USA z długiego weekendu, czyli do jutra.
Dzisiaj będzie miało miejsce spotkanie europejskich ministrów finansów, na którym zostanie poruszona kwestia problemów fiskalnych Grecji. Doniesienia z tego spotkania mogą mieć istotny wpływ na notowania EUR/USD. W ostatnim czasie przedstawiciele europejskich władz podkreślali często, że Grecja będzie musiała sama poradzić sobie z problemami. Wczoraj co prawda premier Hiszpanii wezwał do solidarności z tym krajem, jednak jednocześnie zaznaczył, że solidarność ta nie musi wyrażać się przez wsparcie finansowe. Jeśli europejscy ministrowie finansów pozostaną sceptyczni wobec ewentualnego wsparcia Grecji, presja spadkowa w notowaniach EUR/USD prawdopodobnie jeszcze się zwiększy. Wspomniane spotkanie jest jedynym istotnym wydarzeniem makroekonomicznym zaplanowanym na dzisiaj.
W rozpoczynającym się tygodniu nie poznamy zbyt wielu ważnych danych makro z największych gospodarek. Jedynie z Wielkiej Brytanii napłynie kilka wskaźników, które mogą mieć silniejszy wpływ na rynek walutowy, a konkretnie na wartość funta. W notowaniach GBP/USD obserwujemy obecnie odreagowanie piątkowego spadku. Najbliższy istotny opór, który korektę tę powinien zatrzymać, to okolice 1,6350 (dzisiaj o godz. 9.55 kurs tej pary walutowej kształtował się na poziomie 1,6335).
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy to koniec korekty na Wall Street?
15:25 Komentarz poranny TMS BrokersPiątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie
15:23 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?
10:25 Poranny komentarz walutowy XTBNie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się
2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ
2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms
2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?
2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutReakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
2024-04-24 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.