Data dodania: 2010-01-08 (10:33)
Na początku dzisiejszej sesji złoty odrobił większość wczorajszych strat względem euro. Kurs EUR/PLN zszedł z powrotem pod poziom 4,1000. Lekką zniżkę do poziomu 2,8600 obserwujemy także w notowaniach USD/PLN.
Straty odrabia również forint, wspierany przez publikacje makro z węgierskiej gospodarki. Korona czeska natomiast pozostaje od rana stabilna z lekką tendencją deprecjacyjną, pomimo wczorajszych dobrych danych o saldzie obrotów bieżących oraz komentarzy tamtejszego banku centralnego odnośnie zacieśniania polityki pieniężnej w tym roku.
Dziś rano z Węgier napłynęły niezłe dane dotyczące produkcji przemysłowej. Wprawdzie zanotowała ona w listopadzie spadek o 7% r/r, jednak tempo zniżki wyraźnie wyhamowało w porównaniu z poprzednim odczytem na poziomie -12,9% r/r. Nastroje w naszym regionie wsparła również informacja o podwyższeniu ratingu Turcji przez Moody’s. Agencja podniosła ocenę tureckiego długu z Ba2 do Ba3, nowy rating ma perspektywę stabilną.
Według największego na świecie funduszu inwestującego w obligacje (Pacific Investment Management Co.), dług rynków wschodzących powinien cieszyć się w bieżącym roku sporym zainteresowaniem, co z kolei będzie wspierać waluty emerging markets. Zdaniem funduszu szczególnie wysoki popyt będzie zgłaszany na obligacje polskie, meksykańskie oraz koreańskie.
W dalszej części sesji najważniejszym wydarzeniem dla walut naszego regionu będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Publikacja ta powinna bowiem mieć spory wpływ na nastroje na giełdach, które z kolei są decydujące dla sentymentu inwestycyjnego na rynkach wschodzących.
Od wczorajszej sesji kurs EUR/USD testuje wsparcie na poziomie 1,4300. Ewentualne trwałe przebicie tej bariery powinno dać impuls do silnego spadku (za którym przemawia widoczna na wykresie dziennym formacja odwróconej flagi). Jednak z tego typu rozstrzygnięciami inwestorzy prawdopodobnie wstrzymają się przynajmniej do momentu publikacji oficjalnego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Poznamy go dzisiaj o godz. 14.30. Do tego czasu kurs EUR/USD powinien w dalszym ciągu konsolidować się w pobliżu 1,4300.
W ostatnich dniach wzrosły oczekiwania na stosunkowo dobry odczyt najważniejszego wskaźnika ze wspomnianego raportu – zmiany zatrudnienia poza sektorem rolniczym. Obecnie większość prognoz zakłada, że liczba miejsc pracy w USA w grudniu była nie mniejsza niż w listopadzie. Często mówi się nawet o jej kilkutysięcznym wzroście. Dodatni odczyt wspomnianego wskaźnika powinien być wystarczająco silnym impulsem, by kurs EUR/USD przebił poziom 1,4300.
Przed odczytem danych z amerykańskiego rynku pracy poznamy kilka wskaźników z Eurolandu (m.in. finalny odczyt PKB za III kw. oraz listopadową stopę bezrobocia), jednak nie powinny mieć one zbyt dużego wpływu na kurs EUR/USD. Inwestorzy będą skupiać się na doniesieniach z USA.
Wczoraj obserwowaliśmy dość dynamiczną zwyżkę kursu USD/JPY. Presję wzrostową w notowaniach tej pary walutowej stworzyła wypowiedź nowego ministra finansów Japonii, który opowiedział się za osłabieniem jena. Dzisiaj N. Kan występował po raz kolejny. Tym razem stwierdził on, że kursy walutowe powinny być wyznaczane przez rynek, jednak w ekstremalnych sytuacjach należy interweniować. Na temat rynku walutowego wypowiedział się również premier Japonii. W jego opinii silne zmiany wartości jena „nie są dobre”. W reakcji na te słowa wzrosty kursu USD/JPY wyhamowały. Kurs tej pary walutowej znajduje się obecnie w pobliżu górnego ograniczenia niemal trzyletniego kanału spadkowego. Poziom ten jest bardzo silnym oporem. W najbliższym czasie może on hamować zwyżkę wartości dolara względem jena.
Dziś rano z Węgier napłynęły niezłe dane dotyczące produkcji przemysłowej. Wprawdzie zanotowała ona w listopadzie spadek o 7% r/r, jednak tempo zniżki wyraźnie wyhamowało w porównaniu z poprzednim odczytem na poziomie -12,9% r/r. Nastroje w naszym regionie wsparła również informacja o podwyższeniu ratingu Turcji przez Moody’s. Agencja podniosła ocenę tureckiego długu z Ba2 do Ba3, nowy rating ma perspektywę stabilną.
Według największego na świecie funduszu inwestującego w obligacje (Pacific Investment Management Co.), dług rynków wschodzących powinien cieszyć się w bieżącym roku sporym zainteresowaniem, co z kolei będzie wspierać waluty emerging markets. Zdaniem funduszu szczególnie wysoki popyt będzie zgłaszany na obligacje polskie, meksykańskie oraz koreańskie.
W dalszej części sesji najważniejszym wydarzeniem dla walut naszego regionu będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Publikacja ta powinna bowiem mieć spory wpływ na nastroje na giełdach, które z kolei są decydujące dla sentymentu inwestycyjnego na rynkach wschodzących.
Od wczorajszej sesji kurs EUR/USD testuje wsparcie na poziomie 1,4300. Ewentualne trwałe przebicie tej bariery powinno dać impuls do silnego spadku (za którym przemawia widoczna na wykresie dziennym formacja odwróconej flagi). Jednak z tego typu rozstrzygnięciami inwestorzy prawdopodobnie wstrzymają się przynajmniej do momentu publikacji oficjalnego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Poznamy go dzisiaj o godz. 14.30. Do tego czasu kurs EUR/USD powinien w dalszym ciągu konsolidować się w pobliżu 1,4300.
W ostatnich dniach wzrosły oczekiwania na stosunkowo dobry odczyt najważniejszego wskaźnika ze wspomnianego raportu – zmiany zatrudnienia poza sektorem rolniczym. Obecnie większość prognoz zakłada, że liczba miejsc pracy w USA w grudniu była nie mniejsza niż w listopadzie. Często mówi się nawet o jej kilkutysięcznym wzroście. Dodatni odczyt wspomnianego wskaźnika powinien być wystarczająco silnym impulsem, by kurs EUR/USD przebił poziom 1,4300.
Przed odczytem danych z amerykańskiego rynku pracy poznamy kilka wskaźników z Eurolandu (m.in. finalny odczyt PKB za III kw. oraz listopadową stopę bezrobocia), jednak nie powinny mieć one zbyt dużego wpływu na kurs EUR/USD. Inwestorzy będą skupiać się na doniesieniach z USA.
Wczoraj obserwowaliśmy dość dynamiczną zwyżkę kursu USD/JPY. Presję wzrostową w notowaniach tej pary walutowej stworzyła wypowiedź nowego ministra finansów Japonii, który opowiedział się za osłabieniem jena. Dzisiaj N. Kan występował po raz kolejny. Tym razem stwierdził on, że kursy walutowe powinny być wyznaczane przez rynek, jednak w ekstremalnych sytuacjach należy interweniować. Na temat rynku walutowego wypowiedział się również premier Japonii. W jego opinii silne zmiany wartości jena „nie są dobre”. W reakcji na te słowa wzrosty kursu USD/JPY wyhamowały. Kurs tej pary walutowej znajduje się obecnie w pobliżu górnego ograniczenia niemal trzyletniego kanału spadkowego. Poziom ten jest bardzo silnym oporem. W najbliższym czasie może on hamować zwyżkę wartości dolara względem jena.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.