
Data dodania: 2009-12-16 (09:08)
Bernanke rozstrzygnie co dalej: Wczorajszy dzień charakteryzował się dalszymi spadkami głównej pary walutowej. Nastroje w dalszym ciągu sprzyjają aprecjacji dolara, co widoczne jest również na parkietach giełdowych. Inwestorzy wyczekują na dzisiejsze posiedzenie FED, a raczej na późniejszy komentarz Bernanke, w którym będą doszukiwali się wskazania, że stopy w USA mogą jednak nie pozostać nisko już zbyt długo.
Takie nadzieje rozbudziły u inwestorów ostatnie publikacje z USA, które okazywały się często dużo lepsze od oczekiwań. Dlatego to najprawdopodobniej wieczorem rozstrzygnie się, czy dojdzie do korekty ostatnich spadków, czy będziemy obserwowali dalsze umacnianie dolara. Aktualnie kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,4515.
Złoty uzależniony od nastrojów
Takie nastroje i nastawienie inwestorów sprzyjają dalszemu osłabianiu się naszej waluty. Niedawne przebicie ważnych poziomów oporu zarówno na USD/PLN jak i EUR/PLN doprowadziło do przyspieszenia tempa wzrostów. W rezultacie dzisiaj rano kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,23, a USD/PLN na 2,9150. Wprawdzie pojawią się dzisiaj dane z polskiej gospodarki, ale obecnie przyszłość naszej waluty jest mocno powiązana z główną parą walutową, a raczej reakcją na wieczorną wypowiedź Bernanke.
Ponownie dużo emocji
Dzisiejsza sesja ponownie przyniesie dużą ilość nowych danych. Rozpoczniemy od danych wstępnych o indeksach PMI ze Strefy Euro. Dla sektora produkcyjnego prognozy wskazują na odczyt na poziomie 51,5 pkt (poprzednio 51,2 pkt), a dla sektora usługowego oczekiwany odczyt to 53,2 pkt (poprzednio 53 pkt). następnie o 11:00 poznamy poziom inflacji oraz inflacji bazowej CPI ze Strefy Euro. Będą to odczyty końcowe, dlatego inwestorzy nie spodziewają się zbyt dużych zmian. W przypadku inflacji aktualny odczyt ma być zgodny z poprzednim, czyli 0,6% r/r, a w przypadku inflacji bazowej spodziewana jest nieznaczna rewizja w dół do 1,1% r/r. Godzina 14:00 przyniesie publikację dynamiki przeciętnego wynagrodzenia z Polski. Ma ona wzrosnąć z 2% r/r do 2,9%, ale tak jak wczoraj informacja ta nie będzie miała raczej znaczenia dla złotego. Następnie o 14:30 napłynie seria danych z USA. Poznamy wówczas inflację oraz inflację bazową CPI (w pierwszym przypadku ma ona wynieść 0,4% m/m, a w drugim 0,1% m/m), a także liczbę wydanych pozwoleń na budowę i liczbę rozpoczętych budów. W obu przypadkach spodziewany jest wzrost tych wskaźników w porównaniu do poprzednich odczytów (liczby pozwoleń do 570 tys., a liczby rozpoczętych budów do 580 tys.). Najważniejsze wydarzenie będzie miało natomiast miejsce dopiero wieczorem naszego czasu. O 20:15 poznamy decyzję FED dotyczącą stóp procentowych w USA. Oczekiwania wskazują na utrzymanie stóp na poprzednim poziomie, czyli 0,25%, ale nie można wykluczyć, że późniejsza wypowiedź Bena Bernanke wpłynie mocno na rynki finansowe.
Złoty uzależniony od nastrojów
Takie nastroje i nastawienie inwestorów sprzyjają dalszemu osłabianiu się naszej waluty. Niedawne przebicie ważnych poziomów oporu zarówno na USD/PLN jak i EUR/PLN doprowadziło do przyspieszenia tempa wzrostów. W rezultacie dzisiaj rano kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,23, a USD/PLN na 2,9150. Wprawdzie pojawią się dzisiaj dane z polskiej gospodarki, ale obecnie przyszłość naszej waluty jest mocno powiązana z główną parą walutową, a raczej reakcją na wieczorną wypowiedź Bernanke.
Ponownie dużo emocji
Dzisiejsza sesja ponownie przyniesie dużą ilość nowych danych. Rozpoczniemy od danych wstępnych o indeksach PMI ze Strefy Euro. Dla sektora produkcyjnego prognozy wskazują na odczyt na poziomie 51,5 pkt (poprzednio 51,2 pkt), a dla sektora usługowego oczekiwany odczyt to 53,2 pkt (poprzednio 53 pkt). następnie o 11:00 poznamy poziom inflacji oraz inflacji bazowej CPI ze Strefy Euro. Będą to odczyty końcowe, dlatego inwestorzy nie spodziewają się zbyt dużych zmian. W przypadku inflacji aktualny odczyt ma być zgodny z poprzednim, czyli 0,6% r/r, a w przypadku inflacji bazowej spodziewana jest nieznaczna rewizja w dół do 1,1% r/r. Godzina 14:00 przyniesie publikację dynamiki przeciętnego wynagrodzenia z Polski. Ma ona wzrosnąć z 2% r/r do 2,9%, ale tak jak wczoraj informacja ta nie będzie miała raczej znaczenia dla złotego. Następnie o 14:30 napłynie seria danych z USA. Poznamy wówczas inflację oraz inflację bazową CPI (w pierwszym przypadku ma ona wynieść 0,4% m/m, a w drugim 0,1% m/m), a także liczbę wydanych pozwoleń na budowę i liczbę rozpoczętych budów. W obu przypadkach spodziewany jest wzrost tych wskaźników w porównaniu do poprzednich odczytów (liczby pozwoleń do 570 tys., a liczby rozpoczętych budów do 580 tys.). Najważniejsze wydarzenie będzie miało natomiast miejsce dopiero wieczorem naszego czasu. O 20:15 poznamy decyzję FED dotyczącą stóp procentowych w USA. Oczekiwania wskazują na utrzymanie stóp na poprzednim poziomie, czyli 0,25%, ale nie można wykluczyć, że późniejsza wypowiedź Bena Bernanke wpłynie mocno na rynki finansowe.
Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.