Data dodania: 2009-11-26 (09:46)
Wczorajsze dane z USA – mimo nie najlepszych informacji o dynamice wartości zamówień na dobra trwałego użytku – sprzyjały poprawie oceny sytuacji gospodarki USA przez inwestorów. Co prawda wartość zamówień na dobra trwałego użytku spadła o 0,6% (po wyłączeniu zamówień na środki transportu spadek sięgał 1,3%), ...
... jednak po wyłączeniu wydatków na obronność odnotowano wzrost wartości zamówień w pozostałych sektorach o 0,4% w ujęciu miesięcznym. Pozytywną niespodzianką były dane z rynku nieruchomości – tempo sprzedaży nowych domów wzrosło do 430 tys. w ciągu roku (to o 6.2% więcej, niż przed miesiącem), indeks Uniwersytetu Michigan, mierzący nastroje, odnotował mniejszy spadek, niż prognozowano, no i wreszcie wydatki konsumpcyjne Amerykanów wzrosły bardziej niż przewidywano – nie o 0,5%, a o 0,7% w ujęciu miesięcznym. Analitycy bardzo uważnie przyglądają się informacjom o kształtowaniu się konsumpcji nie tylko dlatego, że nakład na konsumpcję indywidualną stanowią ponad 70% PKB Stanów Zjednoczonych. Doświadczenia historyczne pokazują, że gdy gospodarka wychodzi z recesji, najpierw wzrasta dynamika nakładów konsumpcyjnych oraz wydatków na nieruchomości, zaś dopiero później poprawiają się inne kategorie inwestycji. Korzystny odczyt przynosi nadzieję, jednak nie należy spodziewać się szybkiego powrotu do wysokiego tempa wzrostu, głównie wskutek wysokiego bezrobocia, które będzie utrzymywać się na poziomie, do którego Stany nie przywykły, przez dwa najbliższe lata.
Opublikowane w dniu wczorajszym dane z naszego kraju nie zmieniły sytuacji na rynku złotego. Stopa bezrobocia wzrosła, zgodnie z prognozami, do 11,1%, zaś sprzedaż detaliczna rosła nieco wolniej, niż przewidywano – o 2,1% w ujęciu rocznym. Złoty pozostaje mocny dzięki utrzymywaniu się dużej skłonności inwestorów do utrzymywania w portfelu stosunkowo ryzykownych aktywów, jednak nie spodziewamy się w najbliższych dniach spektakularnego umocnienia w kierunku 4,00 EURPLN. Jan Czekaj, członek RPP, przewiduje, że złoty będzie dalej się umacniał, ponieważ wartość naszej waluty powiązana jest z tempem wzrostu polskiej gospodarki. Twierdzi on też, że jego zdaniem kurs EURPLN na poziomie 3,80 nie będzie szkodliwy dla eksporterów. Warto jednak dodać, że szybka aprecjacja złotego może przyczynić się do pogorszenia dynamiki PKB w przyszłym roku, ponieważ wzrost wartości naszej waluty sprzyjać będzie wzrostowi importu, co pogorszy saldo wymiany zagranicznej, która zaś jest składową rachunku PKB (do PKB dodaje się wartość eksportu, a odejmuje wartość importu).
W dniu dzisiejszym w Stanach Zjednoczonych obchodzone jest święto dziękczynienia, zatem rynki amerykańskie nie pracują. Jutro ich praca będzie skrócona – sesje giełdowe zakończą się o 19:00 czasu polskiego. Pod nieobecność inwestorów zza oceanu sytuacja na rynkach powinna być stosunkowo spokojna. Kurs złotego powinien kształtować się nieznacznie ponad poziomem 4,10 EURPLN oraz 2,72 USDPLN. Jedyne publikowane dziś dane makroekonomiczne to informacja o inflacji CPI oraz HICP w Niemczech (indeksy mają wg prognoz rosnąć w tempie 0,4% r/r i 0,5% r/r).
Opublikowane w dniu wczorajszym dane z naszego kraju nie zmieniły sytuacji na rynku złotego. Stopa bezrobocia wzrosła, zgodnie z prognozami, do 11,1%, zaś sprzedaż detaliczna rosła nieco wolniej, niż przewidywano – o 2,1% w ujęciu rocznym. Złoty pozostaje mocny dzięki utrzymywaniu się dużej skłonności inwestorów do utrzymywania w portfelu stosunkowo ryzykownych aktywów, jednak nie spodziewamy się w najbliższych dniach spektakularnego umocnienia w kierunku 4,00 EURPLN. Jan Czekaj, członek RPP, przewiduje, że złoty będzie dalej się umacniał, ponieważ wartość naszej waluty powiązana jest z tempem wzrostu polskiej gospodarki. Twierdzi on też, że jego zdaniem kurs EURPLN na poziomie 3,80 nie będzie szkodliwy dla eksporterów. Warto jednak dodać, że szybka aprecjacja złotego może przyczynić się do pogorszenia dynamiki PKB w przyszłym roku, ponieważ wzrost wartości naszej waluty sprzyjać będzie wzrostowi importu, co pogorszy saldo wymiany zagranicznej, która zaś jest składową rachunku PKB (do PKB dodaje się wartość eksportu, a odejmuje wartość importu).
W dniu dzisiejszym w Stanach Zjednoczonych obchodzone jest święto dziękczynienia, zatem rynki amerykańskie nie pracują. Jutro ich praca będzie skrócona – sesje giełdowe zakończą się o 19:00 czasu polskiego. Pod nieobecność inwestorów zza oceanu sytuacja na rynkach powinna być stosunkowo spokojna. Kurs złotego powinien kształtować się nieznacznie ponad poziomem 4,10 EURPLN oraz 2,72 USDPLN. Jedyne publikowane dziś dane makroekonomiczne to informacja o inflacji CPI oraz HICP w Niemczech (indeksy mają wg prognoz rosnąć w tempie 0,4% r/r i 0,5% r/r).
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.