Data dodania: 2009-11-19 (20:37)
Czwartek nie był dobrym dniem dla polskiej waluty. Spore osłabienie miało miejsce już na początku notowań w Warszawie. Co prawda środowe zamknięcie na Wall Street odbyło się po raz kolejny powyżej poziomu 1100 pkt. na indeksie S&P500, ...
... jednak brak impulsu wzrostowego po wybiciu tego poziomu w poniedziałek oraz słabość innych rynków (np. konsekwentne spadki w Tokio) zasiały w umysłach inwestorów wątpliwości co do utrzymania się korzystnych uwarunkowań dla notowań walut z rynków wschodzących.
W tej sytuacji rynek szybko (przynajmniej na jakiś czas) zapomniał o bardzo optymistycznych prognozach zagranicznych banków dla polskiej waluty i zaczął realizować pokaźne zyski z poprzedniego tygodnia. Na otwarciu notowania pary EURPLN przekroczyły poziom 4,11 i następnie dość szybko przekroczony został poziom 4,13. Sytuacji nie zmieniły lepsze dane z polskiej gospodarki. Według danych GUS produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 1,9% w relacji do września oraz obniżyła się o 1,2% w relacji do października ubiegłego roku. Dane o produkcji potwierdzają stopniowy wzrost popytu na produkcję oraz być może również odbudowywanie zapasów przez firmy. Co więcej, najprawdopodobniej w ostatnich dwóch miesiącach roku produkcja prawdopodobnie okaże się wyraźnie większa niż w analogicznym okresie minionego roku. Dane są pozytywne dla polskiej waluty, jednak wobec negatywnego sentymentu na rynkach walut wschodzących, nie nastąpiła wyraźnie zauważalna reakcja. Dane te mogą jednak pomóc złotemu, gdy na globalne rynki powróci optymizm.
Tak mogłoby się stać, gdyby kolejne dane z USA były choć tak dobre jak dzisiejsze. Liczba nowych bezrobotnych w amerykańskiej gospodarce wzrosła o 505 tys., czyli jedynie minimalnie więcej niż oczekiwał rynek. Jednocześnie wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii odnotował wzrost i to aż do 16 pkt., podczas gdy rynek oczekiwał symbolicznego wzrostu z 11,5 do 12 pkt. Te dane powstrzymały wyprzedaż na Wall Street i umocnienie dolara, ale nie oznaczają jeszcze, iż zagrożenie korektą minęło, zwłaszcza, iż notowania S&P500 obniżyły się w okolice 1090 pkt. Do końca tygodnia nie ma już danych, które mogą wyraźniej wpłynąć na notowania złotego. Będą one zatem zależeć od interpretacji ostatnich wydarzeń przez zagranicznych inwestorów.
W tej sytuacji rynek szybko (przynajmniej na jakiś czas) zapomniał o bardzo optymistycznych prognozach zagranicznych banków dla polskiej waluty i zaczął realizować pokaźne zyski z poprzedniego tygodnia. Na otwarciu notowania pary EURPLN przekroczyły poziom 4,11 i następnie dość szybko przekroczony został poziom 4,13. Sytuacji nie zmieniły lepsze dane z polskiej gospodarki. Według danych GUS produkcja przemysłowa w październiku wzrosła o 1,9% w relacji do września oraz obniżyła się o 1,2% w relacji do października ubiegłego roku. Dane o produkcji potwierdzają stopniowy wzrost popytu na produkcję oraz być może również odbudowywanie zapasów przez firmy. Co więcej, najprawdopodobniej w ostatnich dwóch miesiącach roku produkcja prawdopodobnie okaże się wyraźnie większa niż w analogicznym okresie minionego roku. Dane są pozytywne dla polskiej waluty, jednak wobec negatywnego sentymentu na rynkach walut wschodzących, nie nastąpiła wyraźnie zauważalna reakcja. Dane te mogą jednak pomóc złotemu, gdy na globalne rynki powróci optymizm.
Tak mogłoby się stać, gdyby kolejne dane z USA były choć tak dobre jak dzisiejsze. Liczba nowych bezrobotnych w amerykańskiej gospodarce wzrosła o 505 tys., czyli jedynie minimalnie więcej niż oczekiwał rynek. Jednocześnie wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii odnotował wzrost i to aż do 16 pkt., podczas gdy rynek oczekiwał symbolicznego wzrostu z 11,5 do 12 pkt. Te dane powstrzymały wyprzedaż na Wall Street i umocnienie dolara, ale nie oznaczają jeszcze, iż zagrożenie korektą minęło, zwłaszcza, iż notowania S&P500 obniżyły się w okolice 1090 pkt. Do końca tygodnia nie ma już danych, które mogą wyraźniej wpłynąć na notowania złotego. Będą one zatem zależeć od interpretacji ostatnich wydarzeń przez zagranicznych inwestorów.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.