
Data dodania: 2009-11-19 (14:09)
Złoty osłabił się dziś na otwarciu sesji europejskiej – kurs EUR/PLN zwyżkował w okolice poziomu 4,1300, wartość dolara wzrosła natomiast ponad poziom 2,7800 zł. Polska waluta osłabiła się po tym jak eurodolar ponownie zszedł poniżej poziomu 1,4900.
W ostatnich dniach zależność pomiędzy złotym a notowaniami EUR/USD nieco osłabiła się, jednak od czasu do czasu polska waluta reaguje na silniejsze ruchy tej pary, w szczególności jeśli są one zgodne z kierunkiem notowań na światowych parkietach.
Sytuację na rynku złotego mogą zmienić dzisiejsze dane dotyczące produkcji przemysłowej za październik. Prognozy przewidują jej spadek o 2% - wynik lepszy od oczekiwań może sprawić, iż notowania EUR/PLN powrócą pod poziom 4,1000.
Waluty tzw. „krajów surowcowych” natomiast systematycznie zyskują na wartości. By ograniczyć umocnienie rubla wczoraj prezes rosyjskiego banku centralnego zasugerował, iż stopy procentowe w 2010 r. mogą spaść poniżej 9%. Od początku bieżącego roku rosyjska waluta zyskała względem dolara prawie 22% i to pomimo systematycznych interwencji banku na rynku walutowym. Real brazylijski z kolei umocnił się w tym roku już o 36% w stosunku do USD, co skłoniło rząd w Brazylii do obłożenia podatkiem napływów kapitałowych zza granicy. W ostatnim czasie rząd wprowadził dodatkowy 1,5-procentowy podatek od tzw. amerykańskich praw ciągnienia emitowanych przez brazylijskie spółki.
Kurs EUR/USD pozostaje w przedziale wahań 1,4800-1,5000. Wczoraj zbliżył się on do górnego ograniczenia tego kanału, nie podjął jednak próby jego przebicia. Dzisiaj wartość euro względem dolara notuje dość dynamiczny spadek Presję spadkową w notowaniach tej pary walutowej stworzyły m.in. zniżkujące azjatyckie giełdy – japoński indeks Nikkei spadł do najniższego poziomu od 4 miesięcy. Kurs EUR/USD zszedł dzisiaj poniżej 1,4900, co daje mu potencjał do zniżki w okolice dolnej bariery wspomnianego zakresu wahań. Kierunek notowaniom eurodolara na najbliższe tygodnie nada jednak dopiero wyjście poza przedział 1,4800-1,5000.
Publikowane dzisiaj z największych gospodarek dane nie powinny mieć zbyt dużego wpływu na kurs EUR/USD. Wzrost zmienności może natomiast wywołać zaplanowane na godz. 17.00 wystąpienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego. J. C. Trichet’a, w trakcie którego mówić on będzie o polityce monetarnej.
O godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii napłynęły dane na temat październikowej dynamiki sprzedaży detalicznej. W ujęciu miesięcznym wypadły one nieco gorzej od prognoz, jednak w ujęciu rocznym zdecydowanie lepiej. Dzięki temu dały impuls do umiarkowanej zwyżki kursu GBP/USD do poziomu 1,6690. Dane te nie były jednak na tyle jednoznaczne, by mogły mieć trwały wpływ na notowania wspomnianej pary walutowej. Zachowała ona potencjał do kontynuacji rozpoczętych wczoraj spadków.
Wczoraj wartość ropy Brent testowała tegoroczne maksima (usytuowane w pobliżu 80,00 USD). Presję wzrostową stworzyły m.in. cotygodniowe dane o zapasach „czarnego złota”, które wskazały na nieoczekiwany spadek zasobów surowca. Próby przebicia wspomnianej bariery zakończyły się jednak niepowodzeniem. Dzisiaj obserwujemy niewielkie odreagowanie. W kolejnych godzinach presję spadkową w notowaniach surowca może tworzyć zniżka kursu EUR/USD.
Sytuację na rynku złotego mogą zmienić dzisiejsze dane dotyczące produkcji przemysłowej za październik. Prognozy przewidują jej spadek o 2% - wynik lepszy od oczekiwań może sprawić, iż notowania EUR/PLN powrócą pod poziom 4,1000.
Waluty tzw. „krajów surowcowych” natomiast systematycznie zyskują na wartości. By ograniczyć umocnienie rubla wczoraj prezes rosyjskiego banku centralnego zasugerował, iż stopy procentowe w 2010 r. mogą spaść poniżej 9%. Od początku bieżącego roku rosyjska waluta zyskała względem dolara prawie 22% i to pomimo systematycznych interwencji banku na rynku walutowym. Real brazylijski z kolei umocnił się w tym roku już o 36% w stosunku do USD, co skłoniło rząd w Brazylii do obłożenia podatkiem napływów kapitałowych zza granicy. W ostatnim czasie rząd wprowadził dodatkowy 1,5-procentowy podatek od tzw. amerykańskich praw ciągnienia emitowanych przez brazylijskie spółki.
Kurs EUR/USD pozostaje w przedziale wahań 1,4800-1,5000. Wczoraj zbliżył się on do górnego ograniczenia tego kanału, nie podjął jednak próby jego przebicia. Dzisiaj wartość euro względem dolara notuje dość dynamiczny spadek Presję spadkową w notowaniach tej pary walutowej stworzyły m.in. zniżkujące azjatyckie giełdy – japoński indeks Nikkei spadł do najniższego poziomu od 4 miesięcy. Kurs EUR/USD zszedł dzisiaj poniżej 1,4900, co daje mu potencjał do zniżki w okolice dolnej bariery wspomnianego zakresu wahań. Kierunek notowaniom eurodolara na najbliższe tygodnie nada jednak dopiero wyjście poza przedział 1,4800-1,5000.
Publikowane dzisiaj z największych gospodarek dane nie powinny mieć zbyt dużego wpływu na kurs EUR/USD. Wzrost zmienności może natomiast wywołać zaplanowane na godz. 17.00 wystąpienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego. J. C. Trichet’a, w trakcie którego mówić on będzie o polityce monetarnej.
O godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii napłynęły dane na temat październikowej dynamiki sprzedaży detalicznej. W ujęciu miesięcznym wypadły one nieco gorzej od prognoz, jednak w ujęciu rocznym zdecydowanie lepiej. Dzięki temu dały impuls do umiarkowanej zwyżki kursu GBP/USD do poziomu 1,6690. Dane te nie były jednak na tyle jednoznaczne, by mogły mieć trwały wpływ na notowania wspomnianej pary walutowej. Zachowała ona potencjał do kontynuacji rozpoczętych wczoraj spadków.
Wczoraj wartość ropy Brent testowała tegoroczne maksima (usytuowane w pobliżu 80,00 USD). Presję wzrostową stworzyły m.in. cotygodniowe dane o zapasach „czarnego złota”, które wskazały na nieoczekiwany spadek zasobów surowca. Próby przebicia wspomnianej bariery zakończyły się jednak niepowodzeniem. Dzisiaj obserwujemy niewielkie odreagowanie. W kolejnych godzinach presję spadkową w notowaniach surowca może tworzyć zniżka kursu EUR/USD.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.