Dolarowy carry trade cd.

Dolarowy carry trade cd.
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2009-11-18 (12:00)

Carry trade z wykorzystaniem dolara jako waluty finansującej trwa w najlepsze. Widać to przede wszystkim po zachowaniu się metali szlachetnych- złoto, srebro, miedź, platyna, pallad są w silnych trendach wzrostowych.

Co prawda notowania dolara w ostatnich dniach niewiele się zmieniły, ale nie ma sygnałów zakończenia trendu spadkowego amerykańskiej waluty. Eurodolar utknął w konsolidacji pod oporem przy 1,50. Próby umocnienia dolara są jednak stosunkowo płytkie. Utrzymanie się notowań powyżej 1,4820 świadczy o ciągłym nastawieniu na sprzedaż dolarów na korektach.

Sentyment na giełdach jest bardzo prowzrostowy. Po przebiciu oporu technicznego na S&P500 rynek mozolnie wspina się na coraz wyższe pułapy. Wczorajsza sesja była jednak typowym przystankiem. Świadczy o tym równowaga jeśli chodzi o proporcje między spółkami rosnącymi a spadającymi (z lekką przewagą spadających). 187 spółek na NYSE osiągnęła wczoraj nowe 52 tygodniowe maksima, na Nasdaq - 116 spółek. Obecnie rynek ignoruje złe informacje, jak np. wczorajsze dane o produkcji przemysłowej. Najistotniejsza wydaje się perspektywa utrzymywania stóp procentowych na niskim poziomie. Paliwem wzrostów jest tani dolar i dopóki rynek nie zacznie dyskontować podwyżek stóp każda korekta będzie kupowana. Ponownie działa mechanizm stadny - można tych wzrostów nie rozumieć, do czego przyznała się wczoraj znana analityczka Meredith Whitney, akcje mogą być zbyt drogie w relacji do zysków korporacji, ale to w tej chwili nie ma znaczenia. Oczywiście prędzej czy później nastąpi konfrontacja z rzeczywistościa, ale obecnie nie ma sygnałów sprzedaży. Dopóki S&P500 jest powyżej 1085 należy założyć kontynuację trendu w kierunku 1130-50.

Dzisiaj w centrum uwagi będą dane z rynku nieruchomości oraz dane o inflacji CPI. Nie spodziewamy się silnej reakcji rynku.

EURPLN

Złoty kontynuuje trend aprecjacji przy sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym. W relacji do euro złoty utrzymuje się w pobliżu strefy 4,08-4,09. Bliskość istotnego poziomu technicznego przy 4,065 działa hamująco na trend, ale z drugiej strony nie obserwujemy większych prób odbicia, co świadczy o przewadze popytu na złotego. Dzisiaj publikowane będą dane o dynamice przeciętnych wynagrodzeń oraz o zatrudnieniu. Dane nie powinny wywołać większej reakcji. Jutro w centrum uwagi będą dane o produkcji przemysłowej oraz protokół z posiedzenia RPP. Najbliższy oporem technicznym na EURPLN jest strefa 4,10-4,1080.

EURUSD

Na eurodolarze utrzymuje się konsolidacja w zakresie 1,48-1,50 (w przybliżeniu). Wczorajsza obrona wsparcia przy 1,4820 zanegowała scenariusz większego umocnienia dolara. Zachowanie innych rynków nie sugerowało by dolar mógł się bardziej umocnić. Metale szlachetne są w silnych trendach wzrostowych. Nie widać ochoty na większą korektę na rynku akcji. Dolar jest zatem sprzedawany na korektach i według nas rośnie prawdopodobieństwo skutecznego przebicia poziomu 1,50. Świadczą o tym między innymi reakcje rynku na słabe dane. Wczorajszy ruch był typowym zagraniem pod dane i bardzo szybko został całkowicie zanegowany. Dolar pozostaje głównym barometrem nastrojów na globalnych rynkach.

GBPUSD

Na funtdolarze realizuje się scenariusz wzrostowy. Reakcję na publikacje notatek z posiedzenia Banku Anglii określilibyśmy jako typowo trendową. Nastąpiła chwilowa, płytka korekta, a następnie powrót do trendu i nowy szczyt intraday. Motywem przewodnim jest oczywiście słabość dolara, a nie siła funta. Dobre nastroje na rynkach powinny sprzyjać dalszym wzrostom notowań funtdolara w kierunku tegorocznych szczytów. Jutro w centrum uwagi będą dane o sprzedaży detalicznej. Spodziewamy się reakcji podobnej do dzisiejszej w przypadku nieco gorszych danych lub gwałtownego przyśpieszenia trendu w przypadku dobrych danych.

USDJPY

Jen pozostaje w uporczywym trendzie bocznym do większości walut. Jako, że dolar przejął prawdopodobnie znaczną część "rynku" carry trade, jen pozostaje niejako na uboczu. Ciekawszymi parami pozostają audjpy i nzdjpy ze względu na relatywnie wysokie stopy procentowe w Australii i Nowej Zelandii. Z kolei dolar amerykański systematycznie traci w relacji do jena i ten trend powinien być kontynuowany. Przebicie wsparcia przy 89,65 otwiera drogę do testu tegorocznych minimów przy 88. W piątek decyzję w sprawie stóp podejmie Bank Japonii - niespodzianek nie będzie, ale ciekawy będzie komunikat towarzyszący decyzji.

Źródło: Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.