
Data dodania: 2009-11-04 (11:18)
Początek dzisiejszej sesji przyniósł konsolidację notowań złotego. Kurs EUR/PLN poruszał się w pobliżu poziomu 4,2700, a USD/PLN zatrzymał się nieco poniżej bariery 2,9000. Jak można się domyślać, konsolidacja ta jest związana ze stabilizacją kursu eurodolara, za którym polska waluta podąża w ostatnich dniach.
Dzisiejsza sesja powinna przebiegać według podobnego schematu, szczególnie, że z naszego regionu nie napłyną żadne istotne dane makroekonomiczne. Większa zmienność może pojawić się ewentualnie po południu, kiedy to na rynek napłyną pierwsze w tym tygodniu publikacje z amerykańskiego rynku pracy.
Choć na rynku panuje przekonanie, iż zajmowanie długich pozycji na rynku złotego jest dobrą inwestycją, na horyzoncie pojawiają się zagrożenia, które mogą osłabić kondycję polskiej waluty. Jakkolwiek inwestorzy najprawdopodobniej pogodzili się już z faktem, iż deficyt fiskalny w przyszłym roku przekroczy 7% PKB, zaniepokoiły ich ostatnie słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego S. Skrzypka. Jego zdaniem możliwe jest czasowe uchylenie konstytucyjnej reguły progu ostrożnościowego, przewidującego maksymalną relację długu publicznego do PKB na poziomie 55%. Z jednej strony argumentacja prezesa NBP, iż w wyjątkowych sytuacjach ścisłe przestrzeganie reguł ustanowionych w normalnych warunkach może być szkodliwe dla gospodarki, wydaje się po części słuszna. Z drugiej jednak strony inwestorzy mogą odczytać takie nastawienie jako brak determinacji w dążeniu do uzdrowienia krajowych finansów publicznych.
W trakcie wtorkowej sesji amerykańskiej kurs EUR/USD zdołał odrobić dużą część spadku obserwowanego na początku wczorajszych notowań w Europie. Wartość euro względem dolara powróciła ponad poziom 1,4700. Tym samym ponownie znalazła się ona w punkcie wyjścia, z którego możliwy jest zarówno ruch wzrostowy jak i spadkowy (choć wciąż bardziej prawdopodobny wydaje się ten drugi). Powrót do wspomnianego punktu wynika prawdopodobnie z tego, że inwestorzy chcą sobie pozostawić przestrzeń do reakcji na istotne wydarzenia makroekonomiczne, jakie od dzisiaj do piątku będą mieć miejsce. Dzisiaj rozpoczyna się seria publikacji październikowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Zostanie przedstawiony również indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług. Na koniec dnia poznamy decyzję amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych oraz komentarz do tej decyzji. Uwaga inwestorów skupi się prawdopodobnie przede wszystkim na danych z amerykańskiego rynku pracy (w postaci raportu Challengera o planowanych zwolnieniach oraz raportu ADP o zmianie poziomu zatrudnienia w przedsiębiorstwach prywatnych) oraz na komunikacie FOMC.
Ważnym wydarzeniem wczorajszej sesji było ustanowienie przez cenę złota nowych historycznych szczytów. Wartość surowca dotarła we wtorek do poziomu 1087,00 USD za uncję. Dzisiaj na rynku spot przekroczyła ona już nawet poziom 1090,00 USD. Presję wzrostową w notowaniach kruszcu stworzyła informacja o tym, że Indie kupiły 200 ton złota od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W najbliższym czasie celem dla notowań surowca będzie prawdopodobnie psychologiczna bariera 1100,00 USD.
Choć na rynku panuje przekonanie, iż zajmowanie długich pozycji na rynku złotego jest dobrą inwestycją, na horyzoncie pojawiają się zagrożenia, które mogą osłabić kondycję polskiej waluty. Jakkolwiek inwestorzy najprawdopodobniej pogodzili się już z faktem, iż deficyt fiskalny w przyszłym roku przekroczy 7% PKB, zaniepokoiły ich ostatnie słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego S. Skrzypka. Jego zdaniem możliwe jest czasowe uchylenie konstytucyjnej reguły progu ostrożnościowego, przewidującego maksymalną relację długu publicznego do PKB na poziomie 55%. Z jednej strony argumentacja prezesa NBP, iż w wyjątkowych sytuacjach ścisłe przestrzeganie reguł ustanowionych w normalnych warunkach może być szkodliwe dla gospodarki, wydaje się po części słuszna. Z drugiej jednak strony inwestorzy mogą odczytać takie nastawienie jako brak determinacji w dążeniu do uzdrowienia krajowych finansów publicznych.
W trakcie wtorkowej sesji amerykańskiej kurs EUR/USD zdołał odrobić dużą część spadku obserwowanego na początku wczorajszych notowań w Europie. Wartość euro względem dolara powróciła ponad poziom 1,4700. Tym samym ponownie znalazła się ona w punkcie wyjścia, z którego możliwy jest zarówno ruch wzrostowy jak i spadkowy (choć wciąż bardziej prawdopodobny wydaje się ten drugi). Powrót do wspomnianego punktu wynika prawdopodobnie z tego, że inwestorzy chcą sobie pozostawić przestrzeń do reakcji na istotne wydarzenia makroekonomiczne, jakie od dzisiaj do piątku będą mieć miejsce. Dzisiaj rozpoczyna się seria publikacji październikowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Zostanie przedstawiony również indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług. Na koniec dnia poznamy decyzję amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych oraz komentarz do tej decyzji. Uwaga inwestorów skupi się prawdopodobnie przede wszystkim na danych z amerykańskiego rynku pracy (w postaci raportu Challengera o planowanych zwolnieniach oraz raportu ADP o zmianie poziomu zatrudnienia w przedsiębiorstwach prywatnych) oraz na komunikacie FOMC.
Ważnym wydarzeniem wczorajszej sesji było ustanowienie przez cenę złota nowych historycznych szczytów. Wartość surowca dotarła we wtorek do poziomu 1087,00 USD za uncję. Dzisiaj na rynku spot przekroczyła ona już nawet poziom 1090,00 USD. Presję wzrostową w notowaniach kruszcu stworzyła informacja o tym, że Indie kupiły 200 ton złota od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W najbliższym czasie celem dla notowań surowca będzie prawdopodobnie psychologiczna bariera 1100,00 USD.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wróci silniejszy?
09:46 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
09:33 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
07:32 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.