Data dodania: 2009-10-29 (11:27)
Otwarcie dzisiejszej sesji europejskiej na krajowym rynku walutowym przebiegało pod znakiem odreagowania w notowaniach złotego. Po wczorajszym wzroście kursów EUR/PLN i USD/PLN do poziomów odpowiednio: 4,2800 i 2,9150, dziś rano obserwowaliśmy zniżkę o ok. 2-4 gorszy.
Jak zwykle w ostatnich dniach, złoty podąża za notowaniami eurodolara, który również podlega porannemu odreagowaniu.
Ani wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej, ani też informacja o zmianie nastawienia RPP względem polityki monetarnej, nie wywarły znaczącego wpływu na rynek. Możliwe jednak, iż mniej dynamiczna deprecjacja złotego w porównaniu z pozostałymi walutami naszego regionu ma związek z tym komunikatem. Rada jest bowiem pierwszą instytucją w regionie Europy Środkowo – Wschodniej, która zdecydowała się na odstąpienie od poluźniania polityki pieniężnej. Rynek natomiast oczekuje kolejnych cięć stóp w Czechach, na Węgrzech, a także w Rumunii. Dziś decyzję o obniżeniu kosztu pieniądza podjął rosyjski bank centralny. Stopa refinansowa w Rosji znajduje się obecnie na poziomie 9,5% - obniżka wyniosła 50 pb.
Według ostatnich doniesień rynkowych, Polska w tym tygodniu rozpoczęła akcję promującą sprzedaż obligacji denominowanych w jenie japońskim. Rząd planuje zaoferować papiery dłużne o łącznej wartości 3,3 mld dolarów. W dniach 27-28 października miały miejsce spotkania z potencjalnymi inwestorami w Japonii.
Dzisiejsza sesja będzie najprawdopodobniej w dalszym ciągu przebiegać pod dyktando kursu EUR/USD. Ten z kolei zależeć będzie od reakcji inwestorów na publikację dzisiejszych danych o PKB w USA w III kwartale bieżącego roku.
W notowaniach EUR/USD podczas wczorajszej sesji powtórzył się scenariusz z dwóch poprzednich dni. W trakcie notowań w Europie kurs tej pary walutowej konsolidował się, a po wejściu na rynek inwestorów USA dynamicznie spadał. Wartość euro względem dolara chwilowo zdołała zejść poniżej wsparcia usytuowanego na poziomie 1,4700, swoje minimum notując w pobliżu 1,4680. Kurs EUR/USD spadał na skutek dalszego pogorszenia nastrojów inwestycyjnych na światowych rynkach, będącego efektem m.in. publikacji gorszych od prognoz danych z USA na temat sprzedaży nowych domów we wrześniu. Dzisiaj kurs tej pary walutowej kształtuje się już powyżej 1,4700. Zgodnie ze scenariuszem z poprzednich dni w najbliższych godzinach notowania EUR/USD powinny wejść w fazę konsolidacji. Takiemu rozwojowi wydarzeń sprzyjać będą oczekiwania inwestorów na zaplanowaną na godz. 13.30 publikację wstępnych danych o dynamice PKB Stanów Zjednoczonych w III kwartale. Prognozy odnośnie wartości tego wskaźnika są dość optymistyczne, wobec czego stosunkowo łatwo może być o negatywne zaskoczenie. Oczekuje się odczytu na poziomie 3,3%, w II kw. dynamika PKB Stanów Zjednoczonych wyniosła -0,7%.
Oczekując na wspomniane dane z USA, inwestorzy zlekceważyli publikacje makroekonomiczne ze strefy euro. Niższa od prognoz okazała się przedstawiona o godz. 10.00 stopa bezrobocia z Niemiec, z kolei wyższy od oczekiwań poziom osiągnęły zaprezentowane godzinę później odczyty indeksów nastrojów dla całego Eurolandu.
Ani wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej, ani też informacja o zmianie nastawienia RPP względem polityki monetarnej, nie wywarły znaczącego wpływu na rynek. Możliwe jednak, iż mniej dynamiczna deprecjacja złotego w porównaniu z pozostałymi walutami naszego regionu ma związek z tym komunikatem. Rada jest bowiem pierwszą instytucją w regionie Europy Środkowo – Wschodniej, która zdecydowała się na odstąpienie od poluźniania polityki pieniężnej. Rynek natomiast oczekuje kolejnych cięć stóp w Czechach, na Węgrzech, a także w Rumunii. Dziś decyzję o obniżeniu kosztu pieniądza podjął rosyjski bank centralny. Stopa refinansowa w Rosji znajduje się obecnie na poziomie 9,5% - obniżka wyniosła 50 pb.
Według ostatnich doniesień rynkowych, Polska w tym tygodniu rozpoczęła akcję promującą sprzedaż obligacji denominowanych w jenie japońskim. Rząd planuje zaoferować papiery dłużne o łącznej wartości 3,3 mld dolarów. W dniach 27-28 października miały miejsce spotkania z potencjalnymi inwestorami w Japonii.
Dzisiejsza sesja będzie najprawdopodobniej w dalszym ciągu przebiegać pod dyktando kursu EUR/USD. Ten z kolei zależeć będzie od reakcji inwestorów na publikację dzisiejszych danych o PKB w USA w III kwartale bieżącego roku.
W notowaniach EUR/USD podczas wczorajszej sesji powtórzył się scenariusz z dwóch poprzednich dni. W trakcie notowań w Europie kurs tej pary walutowej konsolidował się, a po wejściu na rynek inwestorów USA dynamicznie spadał. Wartość euro względem dolara chwilowo zdołała zejść poniżej wsparcia usytuowanego na poziomie 1,4700, swoje minimum notując w pobliżu 1,4680. Kurs EUR/USD spadał na skutek dalszego pogorszenia nastrojów inwestycyjnych na światowych rynkach, będącego efektem m.in. publikacji gorszych od prognoz danych z USA na temat sprzedaży nowych domów we wrześniu. Dzisiaj kurs tej pary walutowej kształtuje się już powyżej 1,4700. Zgodnie ze scenariuszem z poprzednich dni w najbliższych godzinach notowania EUR/USD powinny wejść w fazę konsolidacji. Takiemu rozwojowi wydarzeń sprzyjać będą oczekiwania inwestorów na zaplanowaną na godz. 13.30 publikację wstępnych danych o dynamice PKB Stanów Zjednoczonych w III kwartale. Prognozy odnośnie wartości tego wskaźnika są dość optymistyczne, wobec czego stosunkowo łatwo może być o negatywne zaskoczenie. Oczekuje się odczytu na poziomie 3,3%, w II kw. dynamika PKB Stanów Zjednoczonych wyniosła -0,7%.
Oczekując na wspomniane dane z USA, inwestorzy zlekceważyli publikacje makroekonomiczne ze strefy euro. Niższa od prognoz okazała się przedstawiona o godz. 10.00 stopa bezrobocia z Niemiec, z kolei wyższy od oczekiwań poziom osiągnęły zaprezentowane godzinę później odczyty indeksów nastrojów dla całego Eurolandu.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.