Data dodania: 2009-10-27 (10:19)
Dzisiejsza sesja na rynku złotego przebiega pod dyktando globalnych nastrojów. Silna zniżka eurodolara oraz spadki na światowych giełdach i na rynku surowców wpłynęły na osłabienie walut europejskich emerging markets.
Wczoraj wieczorem, kurs EUR/PLN wzrósł ponad poziom 4,2000, w okolice 4,2200, a wartość dolara zwyżkowała aż do poziomu 2,8400 zł. Notowania EUR/CZK przebiły natomiast istotny opór 26,00 – poziom ten pozostawał silną barierą wzrostów nawet w okresie, gdy korona osłabiała się na fali oczekiwań na obniżkę stóp procentowych w Czechach. Dziś kursy nieco odreagowały wczorajsze wzrosty, jednak EUR/PLN wciąż utrzymuje się w pobliżu psychologicznego poziomu 4,2000, a USD/PLN pozostaje powyżej 2,8000.
Siła oddziaływania globalnego sentymentu przejawia się m.in. brakiem reakcji inwestorów na doniesienia fundamentalne. W ostatnich dniach na rynek napłynęły bowiem dość optymistyczne prognozy wzrostu PKB za III i IV kwartał bieżącego roku. Znamienne jest, że źródłem tych prognoz są instytucje o odmiennym charakterze. Departament Analiz Ministerstwa Finansów przewiduje wzrost gospodarczy w poprzednim kwartale na poziomie 1,5% - 1,7% r/r. Czwarty kwartał powinien być najlepszy w całym roku i może osiągnąć poziom 2% r/r. Wcześniej rynek poznał prognozy Bank of America Merill Lynch. Instytucja zrewidowała swoje przewidywania w górę, podnosząc oczekiwania dynamiki PKB w III kwartale do ok. 2% r/r. W kwartale IV natomiast bank oczekuje 3-procentowego wzrostu.
Z istotnych wydarzeń w dniu dzisiejszym rozpoczyna się comiesięczne dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję odnośnie stóp procentowych poznamy jutro – nie powinna być ona jednak zaskoczeniem dla rynku, jest bowiem praktycznie przesądzone, że RPP pozostawi koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Inwestorzy oczekują jednak na komentarz do decyzji oraz projekcję inflacji. Cały raport o inflacji zostanie opublikowany po posiedzeniu, jutro jednak w czasie konferencji mogą zostać przedstawione szacunki zrewidowanego tempa wzrostu cen oraz kolejna prognoza dotycząca PKB.
W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy bardzo silną zniżkę. Kurs tej pary walutowej wybił się dołem z formacji trójkąta, dobrze widocznej na wykresie godzinowym (mimo że ukształtowanie się tej formacji wskazywało raczej na kontynuację wzrostów). Wspomniany spadek doprowadził wartość euro względem dolara w okolice poziomu 1,4850. Zniżce kursu EUR/USD sprzyjała przecena akcji na giełdach w USA. Tamtejsze indeksy giełdowe spadały m.in. po tym, jak na rynku pojawiła się opinia, że Bank of America przed oddaniem dotacji otrzymanej od państwa w czasie kryzysu, zostanie przez rząd zmuszony do zwiększenia kapitału. Oznaczać to może, iż sytuacja finansowa BoA w ocenie amerykańskich władz nie jest jeszcze zbyt dobra.
W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej miało miejsce częściowe odreagowanie wczorajszej zniżki kursu EUR/USD. Zdołał on dotrzeć do poziomu 1,4927. Niewykluczone jednak, że w najbliższym czasie kurs tej pary walutowej powróci do spadków. Wyhamować one powinny w obszarze istotnych wsparć 1,4830-1,4850.
Ruch spadkowy w notowaniach EUR/USD poprzedził w piątek kurs GBP/USD, który spadł wtedy z 1,6600 w okolice 1,6300. W poniedziałek były podejmowane próby odreagowania, jednak zahamował je poziom 1,6400. Dzisiaj kurs funta względem dolara ponownie zbliża się do tej wartości. Opór ten powinien jednak hamować zwyżkę GBP/USD. Jeśli okaże się on skuteczny, bardzo prawdopodobny stanie się powrót do większych spadków. Silny sygnał do nich da ewentualne zejście kursu wspomnianej pary walutowej poniżej 1,6250.
Dzisiaj, podobnie jak wczoraj, kalendarz makroekonomiczny dla największych gospodarek jest dość ubogi. Z istotnych danych poznamy jedynie z USA indeks zaufania konsumentów, sporządzany przez Conference Board. Zostanie on przedstawiony o godz. 15.00.
Siła oddziaływania globalnego sentymentu przejawia się m.in. brakiem reakcji inwestorów na doniesienia fundamentalne. W ostatnich dniach na rynek napłynęły bowiem dość optymistyczne prognozy wzrostu PKB za III i IV kwartał bieżącego roku. Znamienne jest, że źródłem tych prognoz są instytucje o odmiennym charakterze. Departament Analiz Ministerstwa Finansów przewiduje wzrost gospodarczy w poprzednim kwartale na poziomie 1,5% - 1,7% r/r. Czwarty kwartał powinien być najlepszy w całym roku i może osiągnąć poziom 2% r/r. Wcześniej rynek poznał prognozy Bank of America Merill Lynch. Instytucja zrewidowała swoje przewidywania w górę, podnosząc oczekiwania dynamiki PKB w III kwartale do ok. 2% r/r. W kwartale IV natomiast bank oczekuje 3-procentowego wzrostu.
Z istotnych wydarzeń w dniu dzisiejszym rozpoczyna się comiesięczne dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję odnośnie stóp procentowych poznamy jutro – nie powinna być ona jednak zaskoczeniem dla rynku, jest bowiem praktycznie przesądzone, że RPP pozostawi koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Inwestorzy oczekują jednak na komentarz do decyzji oraz projekcję inflacji. Cały raport o inflacji zostanie opublikowany po posiedzeniu, jutro jednak w czasie konferencji mogą zostać przedstawione szacunki zrewidowanego tempa wzrostu cen oraz kolejna prognoza dotycząca PKB.
W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy bardzo silną zniżkę. Kurs tej pary walutowej wybił się dołem z formacji trójkąta, dobrze widocznej na wykresie godzinowym (mimo że ukształtowanie się tej formacji wskazywało raczej na kontynuację wzrostów). Wspomniany spadek doprowadził wartość euro względem dolara w okolice poziomu 1,4850. Zniżce kursu EUR/USD sprzyjała przecena akcji na giełdach w USA. Tamtejsze indeksy giełdowe spadały m.in. po tym, jak na rynku pojawiła się opinia, że Bank of America przed oddaniem dotacji otrzymanej od państwa w czasie kryzysu, zostanie przez rząd zmuszony do zwiększenia kapitału. Oznaczać to może, iż sytuacja finansowa BoA w ocenie amerykańskich władz nie jest jeszcze zbyt dobra.
W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej miało miejsce częściowe odreagowanie wczorajszej zniżki kursu EUR/USD. Zdołał on dotrzeć do poziomu 1,4927. Niewykluczone jednak, że w najbliższym czasie kurs tej pary walutowej powróci do spadków. Wyhamować one powinny w obszarze istotnych wsparć 1,4830-1,4850.
Ruch spadkowy w notowaniach EUR/USD poprzedził w piątek kurs GBP/USD, który spadł wtedy z 1,6600 w okolice 1,6300. W poniedziałek były podejmowane próby odreagowania, jednak zahamował je poziom 1,6400. Dzisiaj kurs funta względem dolara ponownie zbliża się do tej wartości. Opór ten powinien jednak hamować zwyżkę GBP/USD. Jeśli okaże się on skuteczny, bardzo prawdopodobny stanie się powrót do większych spadków. Silny sygnał do nich da ewentualne zejście kursu wspomnianej pary walutowej poniżej 1,6250.
Dzisiaj, podobnie jak wczoraj, kalendarz makroekonomiczny dla największych gospodarek jest dość ubogi. Z istotnych danych poznamy jedynie z USA indeks zaufania konsumentów, sporządzany przez Conference Board. Zostanie on przedstawiony o godz. 15.00.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.