Złoty naruszył poziom 4,17 zł za euro

Złoty naruszył poziom 4,17 zł za euro
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-10-20 (10:58)

Podwyższenie rekomendacji dla Caterpillara, a także lepsze wyniki Apple’a i Texas Instruments (opublikowane po sesji), to najważniejsze informacje, jakie otrzymaliśmy wczoraj z Wall Street. Indeksy po raz kolejny wzrosły, a kontrakty terminowe zapowiadają równie dobre otwarcie także dzisiaj.

W efekcie rynki wciąż rosną na fali sentymentu – jako ciekawostkę warto wspomnieć o wzrośnie indeksu MSCI All-Country World Index do najwyższego poziomu od września 2008 r. Jednocześnie od marca 2009 r. zyskał on już ponad 75 proc. W efekcie kontynuacja osłabienia dolara, który stał się narzędziem do operacji carry-trade, nie jest żadnym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że na fali dobrych nastrojów nowe maksima ustanawia także rynek surowców.

Dzisiaj rano euro zbliżyło się w okolice 1,50 za dolara, ale poziom ten nie został pokonany. Nowy, lokalny szczyt to 1,4994. Z kolei do historycznego maksimum EUR/USD z 15 lipca 2008 r. brakuje jeszcze ponad 10 figur (1,6038). Inwestorzy obawiali się, iż wczorajsze spotkanie ministrów finansów strefy euro z udziałem szefa ECB, przyniesie krytyczne słowa na temat nadmiernej siły euro. Tymczasem Jean-Claude Trichet stwierdził jedynie, iż wierzy w to, że w interesie USA pozostaje dbałość o siłę własnej waluty (nie ma to jak dyplomacja). Z kolei szef FED swoje wystąpienie poświęcił wezwaniu do redukcji globalnej nierównowagi, co część obserwatorów wiąże z przyzwoleniem na dalsze osłabienie dolara.

W kraju lepsze dane o produkcji przemysłowej za wrzesień już sprowokowały do podwyższenia prognoz PKB na ten rok. I tak ekonomiści z Goldman Sachs oczekują, iż nasza gospodarka wzrośnie w tym roku o 1,7 proc. r/r, a w przyszłym 2,8 proc. r/r. Kolejne rewizje będą tylko sprzyjać złotemu, o ile na rynkach bazowych, a także w regionie, uda się utrzymać pozytywne nastroje. Według analizy technicznej naruszenie poziomu 4,17 zł za euro, jakie miało miejsce dzisiaj w godzinach porannych może być odebrane jako sygnał do poważniejszego umocnienia naszej waluty w perspektywie najbliższych tygodni. Celem będą okolice 4,06 zł za euro, a w przypadku ich naruszenia możliwy będzie spadek poniżej 4,00 zł do końca roku. Ryzyko osłabienia powyżej 4,25 zł znacznie się oddaliło.

Dzisiaj uwaga inwestorów skupi się na danych z rynku nieruchomości, inflacji PPI w USA o godz. 14:30, a także decyzji Banku Kanady ws. stóp procentowych o godz. 15:00. Po lepszych informacjach z tamtejszego rynku pracy inwestorzy będą oczekiwać, czy i kiedy Kanadyjczycy będą chcieli podążyć drogą Australijczyków, którzy w tym miesiącu jako pierwsi z grupy G20 zdecydowali się na zaostrzenie polityki monetarnej. Kluczowe będą także informacje z Wall Street. Wyniki kwartalne przed sesją opublikują Bank of New York, Caterpillar, DuPont, Pfizer, Coca-Cola, a po sesji Seagate i Yahoo.
EUR/PLN: Naruszenie 4,17, czyli minimów z 6 października sprawiło, iż wzrosły szanse na realizację formacji podwójnego szczytu (4,29), która będzie oznaczać spadek do 4,05 w perspektywie najbliższych tygodni. Dzienne wskaźniki już coraz wyraźniej potwierdzają koncepcję zniżek. Obserwowane w tej godzinie odreagowanie powyżej 4,17, raczej nie jest sygnałem, iż wcześniejsze naruszenie tego poziomu było błędne. Mocny opór to 4,18, a najbliższe wsparcie to 4,15.

USD/PLN: Słaby dolar na świecie i umacniający się złoty, musiały sprowadzić USD/PLN poniżej 2,80. Niemniej wsparcie na 2,7720 z 17 września b.r. jeszcze nie padło. Dzienne wskaźniki sugerują jednak, iż raczej jest to kwestią czasu. Kluczowe w tym względzie będzie naruszenie 1.50 przez EUR/USD. W takim układzie mocne wsparcia będzie można lokować dopiero na 2,70-2,72.

EUR/USD: Pierwsze podejście na 1,50 nie było udane, ale to nie powinno zrażać byków. Zwłaszcza, że dzienne wskaźniki wciąż potwierdzają zwyżki. Mocne wsparcia to 1,49. Dzisiaj można spodziewać się powtórki scenariusza w którym pierwsza połowa sesji upłynie pod znakiem korekty, a zwyżki powrócą po południu wraz z publikacją wyników finansowych amerykańskich spółek. Naruszenie 1,50 będzie sugerować zwyżkę do 1,51.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

czy geopolityka zaszkodzi złotemu?

czy geopolityka zaszkodzi złotemu?

2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Polska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”

Dane “drugiego kalibru”

2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?

Dolar będzie dalej słabł?

2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP

Złoty umacnia się po decyzji RPP

2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.
Czy to koniec kilkutygodniowych spadków cen ropy naftowej?

Czy to koniec kilkutygodniowych spadków cen ropy naftowej?

2024-05-09 Komentarz poranny TMS Brokers
Środowa sesja na Wall Street przyniosła mieszane wyniki indeksów giełdowych. Podczas gdy Dow Jones zyskał 0,4 proc. Nasdaq Composite stracił 0,2 proc. SP500 zamknął się w okolicy poziomu otwarcia. Rentowności amerykańskich obligacji urosły na długim końcu krzywej dochodowości a dolar był umiarkowanie mocniejszy. Inwestorzy czekają na kolejną porcję danych o inflacji w USA (przyszła środa).
Czy BoE zakomunikuje obniżki w czerwcu?

Czy BoE zakomunikuje obniżki w czerwcu?

2024-05-09 Komentarz walutowy XTB
Przed nami dwie ważne decyzje ze strony banków centralnych. W przypadku Rady Polityki Pieniężnej nie powinno być zaskoczenia i ewentualna dyskusja na temat obniżek stóp procentowych może rozpocząć się po okresie wakacyjnym, kiedy znany już będzie wpływ częściowych podwyżek cen energii. Z kolei w przypadku Banku Anglii może pojawić się więcej głosów za obniżką, co sugerowałoby, że również w przypadku Wielkiej Brytanii możliwe są obniżki jeszcze w czerwcu.
Bank Anglii w centrum uwagi

Bank Anglii w centrum uwagi

2024-05-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
W czwartek rano dolar jeszcze nieco zyskiwał na szerokim rynku, ale był to ruch czysto kosmetyczny. Widać, że do kontynuacji umocnienia amerykańskiej waluty potrzeba będzie nowych argumentów, a te mogą pojawić się (lub wcale nie) dopiero przy okazji publikacji danych CPI z USA w najbliższą środę, 15 maja. Wczoraj mieliśmy niewielką korektę indeksów na Wall Street, ale biorąc pod uwagę skalę ruchu w górę z pierwszych dni maja, jest ona raczej dowodem na to, że rynek jest silny, a apetyt na ryzyko może dalej rozdawać karty (i być może inflacja CPI z USA w przyszłym tygodniu mu w tym aż tak nie przeszkodzi).
Wall Street w konsolidacji. Jutro decyzja NBP oraz BoE

Wall Street w konsolidacji. Jutro decyzja NBP oraz BoE

2024-05-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wall Street we wtorek poruszała się w trybie konsolidacji. Zmienność na indeksach pozostała niewielka po wcześniejszych dynamicznych wzrostach. Z kolei dolar w minimalnym stopniu umocnił się po słowach Neel Kashkariego z Fed, który wspomniał o możliwych podwyżkach stóp procentowych w USA. Rentowności amerykańskich obligacji na „długim końcu krzywej dochodowości” obniżyły się. Złoto straciło wczoraj ok 0,4 proc. Ropa naftowa WTI przeceniana jest w środę rano o ponad 1,5 proc. Riksbank dziś obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych.
Dolar nieco odbija

Dolar nieco odbija

2024-05-07 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, po tym jak w poniedziałek kontynuował on osłabienie z ubiegłego tygodnia. Najsłabszy w zestawieniach jest dzisiaj dolar australijski, chociaż poranny przekaz z RBA był raczej "jastrzębi" - prezeska Bullock przyznała, że podwyżka była brana pod uwagę, ale ostatecznie uznano, że obecny poziom stóp jest odpowiedni. W górę poszły prognozy dla inflacji CPI na ten rok i jednocześnie przyznano, że stopy procentowe mogą nie zostać obniżone wcześniej, niż w połowie 2025 r. Cofnięcie się notowań AUD ma zatem bardziej charakter krótkoterminowej reakcji - tzw. sprzedaży faktów.
Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

2024-05-07 Poranny komentarz walutowy XTB
W dniu dzisiejszym na rynku forex obserwujemy lekkie odreagowanie po odwilży, która nastąpiła po gorszym raporcie z rynku pracy oraz decyzji Fed w zeszłym tygodniu. Wśród czołówki zyskujących walut ponownie znajduje się dolar (USD) oraz euro (EUR). Wczoraj w drugiej części dnia mieliśmy okazję zapoznać się z pierwszymi opiniami przedstawicieli FOMC po kluczowych danych z rynku pracy w zeszłym tygodniu oraz po majowej decyzji Fed.