Data dodania: 2009-10-12 (11:50)
W poniedziałek rano złoty był słaby, ale nie aż tak, jak można by się było tego obawiać. O godz. 9:37 euro było warte 4,2730 zł, dolar 2,91 zł, a frank 2,8110 zł. Gorąco było godzinę wcześniej, kiedy to za euro płacono blisko 4,29 zł, a dolar był wart 2,92 zł.
Widać, że inwestorzy na razie ostrożnie podchodzą do wydarzeń z kraju. Afera numer dwa, czyli sprawa stoczni, która wypłynęła w piątek wieczorem, zmusza jednak do postawienia pytania – kto jeszcze opuści rząd? Czy będzie to szef resortu skarbu, Aleksander Grad? Jeżeli tak, to czy nie wpłynie to na proces prywatyzacyjny, zwłaszcza planowaną jeszcze w tym roku sprzedaż Enei, z której budżet miał uzyskać około 8 mld zł? I jak kolejna afera wpłynie na notowania Platformy Obywatelskiej i wybory prezydenckie w 2010 r.? Pojawiają się głosy, iż Donald Tusk miałby zrezygnować z kandydowania, a kandydatem PO byłby Bronisław Komorowski (spekulacje „Polska The Times”).
W regionie kluczowa wciąż pozostaje sprawa Łotwy. Obawy odnośnie standingu tego kraju i możliwości dewaluacji tamtejszego łata, będą się utrzymywać dopóki premier Dombrovskis nie przedstawi wiarygodnego programu cięć w budżecie na 1 mld USD. Dobrym „barometrem” w tym względzie jest kurs EUR/SEK, gdyż największym poszkodowanym w przypadku dewaluacji łatabyłyby szwedzkie banki, które udzieliły masy kredytów w euro. Inwestorzy nie mogą być także pewni, co do rozwoju sytuacji na giełdach, w kontekście kluczowych wyników amerykańskich banków, jakie napłyną w tym tygodniu. Po czwartkowych „ostrzeżeniach” szefa FED, iż będzie on „pamiętał” o zagrożeniach inflacyjnych, nieco umocnił się dolar, co nieco popsuło szyki spekulantom inwestującym w oparciu o „carry-trade” właśnie z wykorzystaniem dolara (im był słabszy, tym było lepiej).
Na rynkach światowych może być dzisiaj względnie spokojnie. A to za sprawą faktu, iż w Japonii mamy Dzień Zdrowia i Sportu, a w USA Dzień Kolumba (chociaż giełdy będą pracować). Niemniej dzisiejszy dzień nie przyniesie żadnych istotnych publikacji makro. Czekamy na wtorek, kiedy to m.in. przed południem poznamy indeks ZEW z Niemiec, a po południu wyniki Intela i Johnson&Johnson.
EUR/PLN: Zwyżki z ostatnich dni są kontynuowane i zbliżamy się w okolice kluczowych oporów 4,2950-4,30. Silne wsparcie to teraz poziom 4,27. Dzienne wskaźniki zdają się potwierdzać wzrosty. Jeżeli 4,30 zostanie pokonane to celem na ten tydzień będą okolice 4,35-4,36.
USD/PLN: Wzrosty nadal trwają, obecnie kluczowe będzie utrzymanie się powyżej 2,90 i udany atak na 2,93. Dzienne wskaźniki (zwłaszcza MACD) zdają się potwierdzać zwyżkę. Głównym celem jest poziom 2,95. Jeżeli zostanie on pokonany (przy wsparciu spadającego EUR/USD), to celem na ten tydzień będą okolice 3,00.
EUR/USD: Dzienny MACD zakręcił w dół nie generując sygnału kupna, a notowania naruszyły dzisiaj w dół poziom 1,47. Prodolarowo wygląda też układ wykresu US Dollar Index. Kluczowe dzisiaj, bądź w najbliższych dniach będzie jednak pokonanie poziomu 1,4650. Jeżeli zostanie wyraźnie naruszony, to możliwy będzie spadek nawet w okolice 1,45. Mocny opór to teraz rejon 1,4750.
W regionie kluczowa wciąż pozostaje sprawa Łotwy. Obawy odnośnie standingu tego kraju i możliwości dewaluacji tamtejszego łata, będą się utrzymywać dopóki premier Dombrovskis nie przedstawi wiarygodnego programu cięć w budżecie na 1 mld USD. Dobrym „barometrem” w tym względzie jest kurs EUR/SEK, gdyż największym poszkodowanym w przypadku dewaluacji łatabyłyby szwedzkie banki, które udzieliły masy kredytów w euro. Inwestorzy nie mogą być także pewni, co do rozwoju sytuacji na giełdach, w kontekście kluczowych wyników amerykańskich banków, jakie napłyną w tym tygodniu. Po czwartkowych „ostrzeżeniach” szefa FED, iż będzie on „pamiętał” o zagrożeniach inflacyjnych, nieco umocnił się dolar, co nieco popsuło szyki spekulantom inwestującym w oparciu o „carry-trade” właśnie z wykorzystaniem dolara (im był słabszy, tym było lepiej).
Na rynkach światowych może być dzisiaj względnie spokojnie. A to za sprawą faktu, iż w Japonii mamy Dzień Zdrowia i Sportu, a w USA Dzień Kolumba (chociaż giełdy będą pracować). Niemniej dzisiejszy dzień nie przyniesie żadnych istotnych publikacji makro. Czekamy na wtorek, kiedy to m.in. przed południem poznamy indeks ZEW z Niemiec, a po południu wyniki Intela i Johnson&Johnson.
EUR/PLN: Zwyżki z ostatnich dni są kontynuowane i zbliżamy się w okolice kluczowych oporów 4,2950-4,30. Silne wsparcie to teraz poziom 4,27. Dzienne wskaźniki zdają się potwierdzać wzrosty. Jeżeli 4,30 zostanie pokonane to celem na ten tydzień będą okolice 4,35-4,36.
USD/PLN: Wzrosty nadal trwają, obecnie kluczowe będzie utrzymanie się powyżej 2,90 i udany atak na 2,93. Dzienne wskaźniki (zwłaszcza MACD) zdają się potwierdzać zwyżkę. Głównym celem jest poziom 2,95. Jeżeli zostanie on pokonany (przy wsparciu spadającego EUR/USD), to celem na ten tydzień będą okolice 3,00.
EUR/USD: Dzienny MACD zakręcił w dół nie generując sygnału kupna, a notowania naruszyły dzisiaj w dół poziom 1,47. Prodolarowo wygląda też układ wykresu US Dollar Index. Kluczowe dzisiaj, bądź w najbliższych dniach będzie jednak pokonanie poziomu 1,4650. Jeżeli zostanie wyraźnie naruszony, to możliwy będzie spadek nawet w okolice 1,45. Mocny opór to teraz rejon 1,4750.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.