Data dodania: 2009-10-08 (08:58)
Alcoa, która jako pierwsza spółka z indeksu DJIA podała wyniki finansowe, zaskoczyła pozytywnie. To jednak wiadomości z Australii o wzroście zatrudnienia przyczyniły się do sporych wzrostów notowań głównych indeksów. Dziś w cieniu optymizmu rynków giełdowych decyzje podejmują komitety EBC i Banku Anglii.
Alcoa, producent aluminium, podała, iż zysk na akcję w trzecim kwartale wyniósł 4 centy, wobec oczekiwanej przez rynek straty na poziomie 9c. Choć sezon wyników na dobre rozpocznie się pod koniec przyszłego tygodnia, w USA już teraz trwa spekulacja pod te raporty. Wczoraj pozytywne rekomendacje od amerykańskich analityków dostały m.in. Wells Fargo i Bank of America, rynek oczekuje też dalszej poprawy zysków Goldman Sachsa i JP Morgan. Szczególne znaczenie mogą mieć wyniki Goldmana, gdyż podaje je jako pierwszy z dużych banków (w przyszły czwartek), a inwestorzy pamiętają, jakie wzrosty zapewniły one w dwóch poprzednich kwartałach.
Tym pozytywnym oczekiwaniom zawdzięczamy trzecią kolejną wzrostową sesję w USA, jednak jeszcze większa poprawa nastrojów nastąpiła podczas handlu w Azji. Nieczęsto jakiekolwiek informacje z Australii mają wpływ na globalne rynki, ale w tym tygodniu ma to już miejsce po raz drugi. Najpierw mieliśmy nieoczekiwaną podwyżkę stóp procentowych, teraz okazało się, że w Australii rośnie już zatrudnienie (o ponad 40 tys. w minionym miesiącu) oraz spada stopa bezrobocia (do 5,7%). Oczywiście raport ten nie ma tak dużego ciężaru gatunkowego jak amerykański raport z rynku pracy, jednak inwestorzy mogą traktować Australię jako jaskółkę ożywienia, które za kilka miesięcy będzie bardziej widoczne również w większych gospodarkach. Dzięki temu pozytywnemu raportowi, notowania kontraktów na indeks S&P500 wzrosły w trakcie handlu w Azji do poziomu 1064 pkt. – lokalnego szczytu z 29 września oraz tylko 1% poniżej tegorocznego maksimum (1076 pkt.).
Taki nieoczekiwany wzrost zatrudnienia to także bardzo dobra wiadomość dla notowań dolara australijskiego, który jak pisaliśmy we wtorek, i tak już miał dobre perspektywy. Dzisiejsze dane spowodowały wzrost notowań pary AUDUSD powyżej 0,90 i wydaje się, że w chwili obecnej ma ona otwartą drogę do zeszłorocznego maksimum na poziomie 0,9846. W nocy, względem USD zyskiwał nie tylko dolar australijski. Kolejna większa od oczekiwań nadwyżka na japońskim rachunku bieżącym była kolejnym pretekstem do ataku okolic 88 jenów za dolara (wczoraj pod koniec notowań w Azji mieliśmy kolejne lokalne minimum 87,99). Najwyżej od dwóch tygodni jest też para EURUSD, której brakuje tylko ok. 80 pipsów do tegorocznego maksimum 1,4843.
W dniu dzisiejszym najważniejszymi wydarzeniami będą posiedzenia komitetów EBC i Banku Anglii. Szczególnie w tym drugim przypadku decyzja może mieć bardzo duży wpływ na walutę. Para GBPUSD od ponad dwóch miesięcy znajduje się po presją sprzedających, po tym jak Bank Anglii nieoczekiwanie rozluźnił politykę monetarną, zwiększając skalę interwencji na rynku długu rządowego i zapowiadając możliwość kolejnych podobnych ruchów. Co prawda, para wczoraj wykorzystała umocnienie innych walut wobec dolara oraz wzrosty na rynkach akcji i po raz kolejny odsunęła się od kluczowego wsparcia na poziomie 1,58, jednak ewentualne dalsze poluzowanie polityki monetarnej skutkowałoby niechybnie przełamaniem tego poziomu i zejściem nawet w okolice 1,50. Do odwrócenia trendu potrzebna będzie jasna deklaracja władz banku, iż proces ekspansji został zatrzymany i będzie stopniowo odwracany. W przypadku EBC kluczowa będzie konferencja prezesa Tricheta (godzina 14.30), na której z pewnością będzie pytany on o ewentualne pójście w ślady Banku Australii. W momencie gdy para EURUSD jest blisko maksimów, komentarze szefa EBC mogą być przyczyną większego ruchu na rynku.
Ponadto o godzinie 14.30 podane będą tygodniowe dane z rynku pracy USA (konsensus 543 tys.), zaś o godzinie 12.00 dane o niemieckiej produkcji przemysłowej. Po nieoczekiwanym spadku produkcji w lipcu, rynek oczekuje, iż sierpniu wzrosła ona o 1,5% m/m. Wieczorem czasu nowojorskiego (o 1.00 naszego czasu) zaplanowane jest wystąpienie Bena Bernanke na konferencji Fed.
Tym pozytywnym oczekiwaniom zawdzięczamy trzecią kolejną wzrostową sesję w USA, jednak jeszcze większa poprawa nastrojów nastąpiła podczas handlu w Azji. Nieczęsto jakiekolwiek informacje z Australii mają wpływ na globalne rynki, ale w tym tygodniu ma to już miejsce po raz drugi. Najpierw mieliśmy nieoczekiwaną podwyżkę stóp procentowych, teraz okazało się, że w Australii rośnie już zatrudnienie (o ponad 40 tys. w minionym miesiącu) oraz spada stopa bezrobocia (do 5,7%). Oczywiście raport ten nie ma tak dużego ciężaru gatunkowego jak amerykański raport z rynku pracy, jednak inwestorzy mogą traktować Australię jako jaskółkę ożywienia, które za kilka miesięcy będzie bardziej widoczne również w większych gospodarkach. Dzięki temu pozytywnemu raportowi, notowania kontraktów na indeks S&P500 wzrosły w trakcie handlu w Azji do poziomu 1064 pkt. – lokalnego szczytu z 29 września oraz tylko 1% poniżej tegorocznego maksimum (1076 pkt.).
Taki nieoczekiwany wzrost zatrudnienia to także bardzo dobra wiadomość dla notowań dolara australijskiego, który jak pisaliśmy we wtorek, i tak już miał dobre perspektywy. Dzisiejsze dane spowodowały wzrost notowań pary AUDUSD powyżej 0,90 i wydaje się, że w chwili obecnej ma ona otwartą drogę do zeszłorocznego maksimum na poziomie 0,9846. W nocy, względem USD zyskiwał nie tylko dolar australijski. Kolejna większa od oczekiwań nadwyżka na japońskim rachunku bieżącym była kolejnym pretekstem do ataku okolic 88 jenów za dolara (wczoraj pod koniec notowań w Azji mieliśmy kolejne lokalne minimum 87,99). Najwyżej od dwóch tygodni jest też para EURUSD, której brakuje tylko ok. 80 pipsów do tegorocznego maksimum 1,4843.
W dniu dzisiejszym najważniejszymi wydarzeniami będą posiedzenia komitetów EBC i Banku Anglii. Szczególnie w tym drugim przypadku decyzja może mieć bardzo duży wpływ na walutę. Para GBPUSD od ponad dwóch miesięcy znajduje się po presją sprzedających, po tym jak Bank Anglii nieoczekiwanie rozluźnił politykę monetarną, zwiększając skalę interwencji na rynku długu rządowego i zapowiadając możliwość kolejnych podobnych ruchów. Co prawda, para wczoraj wykorzystała umocnienie innych walut wobec dolara oraz wzrosty na rynkach akcji i po raz kolejny odsunęła się od kluczowego wsparcia na poziomie 1,58, jednak ewentualne dalsze poluzowanie polityki monetarnej skutkowałoby niechybnie przełamaniem tego poziomu i zejściem nawet w okolice 1,50. Do odwrócenia trendu potrzebna będzie jasna deklaracja władz banku, iż proces ekspansji został zatrzymany i będzie stopniowo odwracany. W przypadku EBC kluczowa będzie konferencja prezesa Tricheta (godzina 14.30), na której z pewnością będzie pytany on o ewentualne pójście w ślady Banku Australii. W momencie gdy para EURUSD jest blisko maksimów, komentarze szefa EBC mogą być przyczyną większego ruchu na rynku.
Ponadto o godzinie 14.30 podane będą tygodniowe dane z rynku pracy USA (konsensus 543 tys.), zaś o godzinie 12.00 dane o niemieckiej produkcji przemysłowej. Po nieoczekiwanym spadku produkcji w lipcu, rynek oczekuje, iż sierpniu wzrosła ona o 1,5% m/m. Wieczorem czasu nowojorskiego (o 1.00 naszego czasu) zaplanowane jest wystąpienie Bena Bernanke na konferencji Fed.
Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
13:44 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.