Data dodania: 2009-10-05 (11:51)
Początek dzisiejszej sesji na rynku złotego przyniósł kontynuację piątkowego umocnienia polskiej waluty. W porównaniu z poziomami obserwowanymi na rozpoczęciu notowań w piątek, PLN zyskał względem EUR prawie 10 groszy, zniżkując do 3,2000 z okolic 3,2950.
Pierwsza godzina sesji przyniosła lekkie odreagowanie w pobliże poziomu 4,2200 i stabilizację kursu złotego. W dalszej części dnia możliwa jest konsolidacja EUR/PLN wokół 4,2000 z tendencją do spadku wartości euro poniżej tego poziomu.
Wsparciem dla krajowej waluty wciąż pozostaje piątkowe rozstrzygnięcie sporu pomiędzy Eureko i Skarbem Państwa, będącego wcześniej źródłem sporej niepewności wśród inwestorów na rynku złotego. Uczestnicy rynku spekulowali ponadto, iż Eureko po otrzymaniu ewentualnej rekompensaty i dywidendy, będzie wymieniać owe środki na euro, co doprowadzi do znaczącego osłabienia złotego. Holenderski ubezpieczyciel poinformował jednak, iż firma zabezpieczyła kurs wymiany złotych na euro na poziomie 4,2000 PLN za EUR. Złotego wspierają również lepsze nastroje w regionie oraz zwyżka kursu eurodolara.
Dziś rano na rynek napłynęły informacje z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dotyczące bieżącej sytuacji w naszym regionie i perspektyw na przyszłość. Zdaniem Marka Belki, Dyrektora Europejskiego Departamentu MFW, poprawa sytuacji największych światowych gospodarek oraz stabilizacja nastrojów na rynku finansowym stanowi czynnik wspierający europejskie rynki wschodzące, w dużym stopniu uzależnione od napływu kapitałów zza granicy. Fakt ten nie oznacza jednak automatycznego powrotu do wysokich stóp wzrostu gospodarczego, premia za ryzyko wymagana przez inwestorów wciąż bowiem pozostaje wysoka. W obecnym momencie wiele zależy od działań poszczególnych rządów w ramach uzdrawiania systemu bankowego oraz naprawy finansów publicznych, co mogłoby podnieść zaufanie inwestorów i obniżyłoby koszty finansowania zewnętrznego.
W piątek, po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy znaczący wzrost zmienności. Po początkowym spadku, kurs tej pary walutowej odnotował zwyżkę ponad 1,4600. Dzisiejsza sesja azjatycka również upłynęła pod znakiem wzrostów - eurodolar dotarł w trakcie niej do poziomu 1,4650. Inwestorzy zwiększali swoje zaangażowanie w euro kosztem amerykańskiej waluty m.in. w reakcji na publikację komunikatu po weekendowym szczycie grupy G-7. W komunikacie tym bowiem przedstawiciele największych gospodarek nie opowiedzieli się wprost przeciwko deprecjacji dolara. Przed spotkaniem grupy na rynku utrzymywały się opinie, że takie stwierdzenie może zostać zamieszczone. Członkowie G-7 wyrazili jednak pogląd, że rynkowi walutowemu niezbędna jest stabilizacja, co można pośrednio interpretować jako sprzeciw wobec dynamicznego osłabienia dolara. Może być to również reakcja na silne w ostatnim czasie umocnienie jena. Uwagę tę wziął sobie do serca Minister Finansów Japonii, który po szczycie G-7 stwierdził, że jego kraj jest otwarty na ewentualne interwencje na rynku walutowym, jeśli notowania jena będą zbyt silnie się zmieniać. W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej jen uległ umiarkowanemu osłabieniu, co może być efektem wystąpienia MF Japonii.
Na początku dzisiejszych notowań w Europie kurs EUR/USD kształtował się w pobliżu poziomu 1,4620. W piątek zniżka kursu tej pary walutowej zatrzymała się w dość istotnym punkcie – na poziomie 50% zniesienia wzrostów obserwowanych od początku września. Nieudana próba przebicia tej bariery może dać impuls do powrotu do trwalszej zwyżki.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, reakcję notowań EUR/USD może dzisiaj przede wszystkim wywołać odczyt indeksu ISM dla amerykańskiego sektora usług. Oprócz tego wskaźnika przedstawiona również zostanie dynamika sprzedaży detalicznej ze strefy euro.
Wsparciem dla krajowej waluty wciąż pozostaje piątkowe rozstrzygnięcie sporu pomiędzy Eureko i Skarbem Państwa, będącego wcześniej źródłem sporej niepewności wśród inwestorów na rynku złotego. Uczestnicy rynku spekulowali ponadto, iż Eureko po otrzymaniu ewentualnej rekompensaty i dywidendy, będzie wymieniać owe środki na euro, co doprowadzi do znaczącego osłabienia złotego. Holenderski ubezpieczyciel poinformował jednak, iż firma zabezpieczyła kurs wymiany złotych na euro na poziomie 4,2000 PLN za EUR. Złotego wspierają również lepsze nastroje w regionie oraz zwyżka kursu eurodolara.
Dziś rano na rynek napłynęły informacje z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dotyczące bieżącej sytuacji w naszym regionie i perspektyw na przyszłość. Zdaniem Marka Belki, Dyrektora Europejskiego Departamentu MFW, poprawa sytuacji największych światowych gospodarek oraz stabilizacja nastrojów na rynku finansowym stanowi czynnik wspierający europejskie rynki wschodzące, w dużym stopniu uzależnione od napływu kapitałów zza granicy. Fakt ten nie oznacza jednak automatycznego powrotu do wysokich stóp wzrostu gospodarczego, premia za ryzyko wymagana przez inwestorów wciąż bowiem pozostaje wysoka. W obecnym momencie wiele zależy od działań poszczególnych rządów w ramach uzdrawiania systemu bankowego oraz naprawy finansów publicznych, co mogłoby podnieść zaufanie inwestorów i obniżyłoby koszty finansowania zewnętrznego.
W piątek, po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, w notowaniach EUR/USD obserwowaliśmy znaczący wzrost zmienności. Po początkowym spadku, kurs tej pary walutowej odnotował zwyżkę ponad 1,4600. Dzisiejsza sesja azjatycka również upłynęła pod znakiem wzrostów - eurodolar dotarł w trakcie niej do poziomu 1,4650. Inwestorzy zwiększali swoje zaangażowanie w euro kosztem amerykańskiej waluty m.in. w reakcji na publikację komunikatu po weekendowym szczycie grupy G-7. W komunikacie tym bowiem przedstawiciele największych gospodarek nie opowiedzieli się wprost przeciwko deprecjacji dolara. Przed spotkaniem grupy na rynku utrzymywały się opinie, że takie stwierdzenie może zostać zamieszczone. Członkowie G-7 wyrazili jednak pogląd, że rynkowi walutowemu niezbędna jest stabilizacja, co można pośrednio interpretować jako sprzeciw wobec dynamicznego osłabienia dolara. Może być to również reakcja na silne w ostatnim czasie umocnienie jena. Uwagę tę wziął sobie do serca Minister Finansów Japonii, który po szczycie G-7 stwierdził, że jego kraj jest otwarty na ewentualne interwencje na rynku walutowym, jeśli notowania jena będą zbyt silnie się zmieniać. W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej jen uległ umiarkowanemu osłabieniu, co może być efektem wystąpienia MF Japonii.
Na początku dzisiejszych notowań w Europie kurs EUR/USD kształtował się w pobliżu poziomu 1,4620. W piątek zniżka kursu tej pary walutowej zatrzymała się w dość istotnym punkcie – na poziomie 50% zniesienia wzrostów obserwowanych od początku września. Nieudana próba przebicia tej bariery może dać impuls do powrotu do trwalszej zwyżki.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, reakcję notowań EUR/USD może dzisiaj przede wszystkim wywołać odczyt indeksu ISM dla amerykańskiego sektora usług. Oprócz tego wskaźnika przedstawiona również zostanie dynamika sprzedaży detalicznej ze strefy euro.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.