
Data dodania: 2009-10-02 (16:11)
W ostatnich dniach nastroje na rynku złotego podgrzewały spekulacje wokół sprawy PZU, która finalnie zakończyła się dzisiejszym porozumieniem Skarbu Państwa z Eureko. Kwota dywidendy, która będzie należna dla Eureko z tytułu dywidendy to 4,21 mld zł należne z tytułu 33 proc. udziału w PZU i 50 proc. kwoty dywidendy należnej Skarbu Państwa (czyli 3,5 mld zł).
To razem daje kwotę rzędu 7,7-7,8 mld zł. Wiceprezes Eureko przyznał jednak, iż wypłata tych środków została już zabezpieczona na rynku walutowym. Dodał, iż zadowalającym kursem wymiany byłby poziom 4,20 zł za euro. To praktycznie oddala spekulacje, jakoby Eureko miało w najbliższym czasie skupować waluty z rynku. W efekcie rynek zareagował na rozwiązanie sporu wokół PZU umocnieniem naszej waluty – po części według zasady „kupuj plotki, sprzedaj fakty”. O ile w piątek rano za euro płacono blisko 4,29 zł, to już po południu był to poziom o ponad 6 groszy niższy.
Co ciekawe inwestorzy nie zareagowali zbytnio na informacje resortu finansów dotyczące tegorocznego budżetu. Jak poinformowała wiceminister Suchocka-Roguska deficyt budżetu po 9 miesiącach wyniósł 21,7 mld zł, co praktycznie przekreśla szanse na realizację planu w wysokości 22,5 mld zł. Pojawia się więc pytanie, po co niecały miesiąc temu resort opublikował znowelizowaną wartość tegorocznego deficytu (z 27,2 mld zł do 22,5 mld zł). I jak w takiej sytuacji podchodzić do przyszłorocznych planów? Na razie widać, że dla inwestorów zagranicznych ważniejsze są informacje agencji Standard&Poors, która podniosła perspektywę ratingu Węgier z negatywnej do stabilnej. Chwilę po tej publikacji kurs EUR/HUF spadł poniżej poziomu 268.
Warto zwrócić też uwagę na brak większej reakcji naszej waluty na silne spadki na giełdach wywołane przez słabe dane Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych spadła we wrześniu o 263 tys. wobec prognozowanych -180 tys. Dodatkowo w dół zrewidowane zostały wcześniejsze publikacje. Stopa bezrobocia wzrosła do 9,8 proc. z 9,7 proc., co było zgodne z oczekiwaniami. Dzisiejsze dane z USA pokazują, iż rynki akcji dostały dobry pretekst do głębszej korekty, gdyż pojawiły się wątpliwości, co do trwałości ożywienia w gospodarce. W tym kontekście nieco zastanawiające jest odbicie kursu EUR/USD z okolic 1,4480 do 1,4610 obserwowane na przestrzeni ostatniej godziny. Być może część inwestorów nie chce pozostawać z długimi pozycjami w dolarze w kontekście weekendowego spotkania państw grupy G-7. To też wynik sceptycyzmu odnośnie realnego wpływu ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego nt. zbyt mocnego euro na rynkach światowych.
Co ciekawe inwestorzy nie zareagowali zbytnio na informacje resortu finansów dotyczące tegorocznego budżetu. Jak poinformowała wiceminister Suchocka-Roguska deficyt budżetu po 9 miesiącach wyniósł 21,7 mld zł, co praktycznie przekreśla szanse na realizację planu w wysokości 22,5 mld zł. Pojawia się więc pytanie, po co niecały miesiąc temu resort opublikował znowelizowaną wartość tegorocznego deficytu (z 27,2 mld zł do 22,5 mld zł). I jak w takiej sytuacji podchodzić do przyszłorocznych planów? Na razie widać, że dla inwestorów zagranicznych ważniejsze są informacje agencji Standard&Poors, która podniosła perspektywę ratingu Węgier z negatywnej do stabilnej. Chwilę po tej publikacji kurs EUR/HUF spadł poniżej poziomu 268.
Warto zwrócić też uwagę na brak większej reakcji naszej waluty na silne spadki na giełdach wywołane przez słabe dane Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych spadła we wrześniu o 263 tys. wobec prognozowanych -180 tys. Dodatkowo w dół zrewidowane zostały wcześniejsze publikacje. Stopa bezrobocia wzrosła do 9,8 proc. z 9,7 proc., co było zgodne z oczekiwaniami. Dzisiejsze dane z USA pokazują, iż rynki akcji dostały dobry pretekst do głębszej korekty, gdyż pojawiły się wątpliwości, co do trwałości ożywienia w gospodarce. W tym kontekście nieco zastanawiające jest odbicie kursu EUR/USD z okolic 1,4480 do 1,4610 obserwowane na przestrzeni ostatniej godziny. Być może część inwestorów nie chce pozostawać z długimi pozycjami w dolarze w kontekście weekendowego spotkania państw grupy G-7. To też wynik sceptycyzmu odnośnie realnego wpływu ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego nt. zbyt mocnego euro na rynkach światowych.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wróci silniejszy?
09:46 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
09:33 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
07:32 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.