Data dodania: 2009-10-01 (10:53)
To, że wczoraj złoty zdołał się umocnić i tym samym nie doszło do przełamania poziomu 4,2470 zł na parze EUR/PLN, trzeba uznać za duży plus dla naszej waluty. Zwłaszcza, że sytuacja na światowych giełdach nie była najlepsza, podobnie jak publikowane dane makro z USA (odczyt ADP, czy też Chicago PMI), a nad rynkiem nadal wisiała sprawa PZU (walne zostanie wznowione dzisiaj w południe).
Natomiast decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie była dla nikogo zaskoczeniem – stopy procentowe pozostały na poziomie 3,5 proc. W komunikacie doszło do nieznacznej zmiany retoryki – RPP oceniła, iż „w ostatnich miesiącach prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji w średnim okresie poniżej celu inflacyjnego uległo zmniejszeniu”. Może to oznaczać, iż Rada przygotowuje się do nieformalnej zmiany nastawienia na „neutralne”. W efekcie tak jak się tego oczekuje już od kilku tygodni, do końca roku poziom stóp procentowych nie ulegnie zmianie. A co dalej? Tutaj zdania są podzielone. W opinii prof. Jana Czekaja w 2010 r. można spodziewać się spadku inflacji poniżej celu, co uzasadnia utrzymanie stóp na obecnym poziomie w dłuższym okresie. Z kolei prof. Dariusz Filar nie wyklucza, iż stopy procentowe zostaną podwyższone w przyszłym roku. Zresztą podobnie założył resort finansów w swojej strategii zarządzania długiem – podwyżka jest oczekiwana w II połowie 2010 r. Widać natomiast rosnący optymizm wśród części członków RPP – ich zdaniem dynamika PKB w tym roku może przekroczyć 1 proc. r/r, a w przyszłym 2 proc. r/r.
Dzisiaj rano (godz. 10:18) za euro płacono 4,2130 zł, dolar był wart 2,8890 zł, a frank 2,7760 zł. I to mimo, że opublikowane o godz. 9:00 przez agencję Markit, dane dotyczące indeksu PMI dla Polski, były nieco rozczarowujące – wartość wskaźnika we wrześniu, zamiast wzrostu, nie uległa zmianie i wyniosła 48,2 pkt. Z kolei o godz. 10:00 resort finansów opublikował szacunki dotyczące wrześniowej inflacji CPI – mogła ona spowolnić do 3,5 proc. r/r wobec 3,7 proc. r/r w sierpniu. Te dane mogą nieco wspomóc rynek długu. Za pozytyw dla złotego trzeba jednak uznać najnowszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który bardziej optymistycznie zapatruje się na perspektywy dla światowej gospodarki. W tym roku może się na skurczyć o 1,1 proc. r/r, a w przyszłym wzrosnąć o 3,1 proc. r/r, w tym w Chinach o 9 proc. r/r. Te informacje mogą zwiększyć globalny apetyt na ryzyko.
W krótkim okresie kluczowe będą jednak informacje z walnego PZU, które zostanie wznowione w południe. Rynek oczekuje, iż dojdzie do zawarcia ugody pomiędzy Skarbem Państwa, a Eureko, czego wynikiem będzie ogromna dywidenda wypłacona w złotych i później przewalutowywana na euro. Niemniej wokół tej kwestii spekulowano na rynku od tygodni, nie będzie więc zaskoczeniem, jeżeli żadnej negatywnej reakcji na złotym nie zobaczymy.
Na świecie kluczowa będzie dzisiejsza publikacja indeksu ISM dla przemysłu we wrześniu, którą poznamy o godz. 16:00 (prognoza wynosi 54 pkt.). Wcześniej, bo o godz. 14:30 światło dzienne ujrzą dane dotyczące dynamiki wydatków i dochodów, a także cotygodniowe bezrobocie. Z kolei o godz. 15:00 zaplanowane jest wystąpienie szefa FED. Układ techniczny każe jednak zastanowić się, czy aby wtorkowe minimum na 1,4524 dla EUR/USD, nie pozostanie nim jeszcze przez kilka dobrych dni…
EUR/PLN: Silny zwrot z okolic 4,2450 pokazuje słabość strony popytowej na euro. Warto zachować dużą ostrożność przy otwieraniu długich pozycji na EUR/PLN. Wskaźniki wprawdzie nie dają jeszcze sygnałów na spadki, ale ruch poniżej 4,19 zł byłby potwierdzeniem początku nowej fali zniżek (do 4,15 i niżej). Zarazem perspektywa ruchu na 4,30 znacząco się oddala.
USD/PLN: Poziom 2,9250 nie został nawet dotknięty (dolar najdroższy był we wtorek), a wczoraj powróciliśmy poniżej 2,90, który teraz na powrót staje się oporem. Dzienne wskaźniki tkwią w trendach zwyżkowych, jednak historia pokazywała, iż nie jest to pewne wskazanie. Jeżeli rynek zacznie na powrót kierować się w stronę 2,85, to poziom ten może zostać przełamany w dół. A to będzie już sygnałem powrotu do spadków z celem do 2,80 i poniżej.
EUR/USD: Układ dziennych świec nie wskazuje, abyśmy mieli w najbliższych dniach pogłębić wtorkowe minimum na 1,4524. Mimo, że układ dziennych wskaźników jest wciąż negatywny, to nie można wykluczyć, iż zostanie dzisiaj podjęta próba wzrostu do 1,4650. To z kolei może dać szanse na 1,47, o ile pozwolą na to jutrzejsze dane z rynku pracy z USA.
Dzisiaj rano (godz. 10:18) za euro płacono 4,2130 zł, dolar był wart 2,8890 zł, a frank 2,7760 zł. I to mimo, że opublikowane o godz. 9:00 przez agencję Markit, dane dotyczące indeksu PMI dla Polski, były nieco rozczarowujące – wartość wskaźnika we wrześniu, zamiast wzrostu, nie uległa zmianie i wyniosła 48,2 pkt. Z kolei o godz. 10:00 resort finansów opublikował szacunki dotyczące wrześniowej inflacji CPI – mogła ona spowolnić do 3,5 proc. r/r wobec 3,7 proc. r/r w sierpniu. Te dane mogą nieco wspomóc rynek długu. Za pozytyw dla złotego trzeba jednak uznać najnowszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który bardziej optymistycznie zapatruje się na perspektywy dla światowej gospodarki. W tym roku może się na skurczyć o 1,1 proc. r/r, a w przyszłym wzrosnąć o 3,1 proc. r/r, w tym w Chinach o 9 proc. r/r. Te informacje mogą zwiększyć globalny apetyt na ryzyko.
W krótkim okresie kluczowe będą jednak informacje z walnego PZU, które zostanie wznowione w południe. Rynek oczekuje, iż dojdzie do zawarcia ugody pomiędzy Skarbem Państwa, a Eureko, czego wynikiem będzie ogromna dywidenda wypłacona w złotych i później przewalutowywana na euro. Niemniej wokół tej kwestii spekulowano na rynku od tygodni, nie będzie więc zaskoczeniem, jeżeli żadnej negatywnej reakcji na złotym nie zobaczymy.
Na świecie kluczowa będzie dzisiejsza publikacja indeksu ISM dla przemysłu we wrześniu, którą poznamy o godz. 16:00 (prognoza wynosi 54 pkt.). Wcześniej, bo o godz. 14:30 światło dzienne ujrzą dane dotyczące dynamiki wydatków i dochodów, a także cotygodniowe bezrobocie. Z kolei o godz. 15:00 zaplanowane jest wystąpienie szefa FED. Układ techniczny każe jednak zastanowić się, czy aby wtorkowe minimum na 1,4524 dla EUR/USD, nie pozostanie nim jeszcze przez kilka dobrych dni…
EUR/PLN: Silny zwrot z okolic 4,2450 pokazuje słabość strony popytowej na euro. Warto zachować dużą ostrożność przy otwieraniu długich pozycji na EUR/PLN. Wskaźniki wprawdzie nie dają jeszcze sygnałów na spadki, ale ruch poniżej 4,19 zł byłby potwierdzeniem początku nowej fali zniżek (do 4,15 i niżej). Zarazem perspektywa ruchu na 4,30 znacząco się oddala.
USD/PLN: Poziom 2,9250 nie został nawet dotknięty (dolar najdroższy był we wtorek), a wczoraj powróciliśmy poniżej 2,90, który teraz na powrót staje się oporem. Dzienne wskaźniki tkwią w trendach zwyżkowych, jednak historia pokazywała, iż nie jest to pewne wskazanie. Jeżeli rynek zacznie na powrót kierować się w stronę 2,85, to poziom ten może zostać przełamany w dół. A to będzie już sygnałem powrotu do spadków z celem do 2,80 i poniżej.
EUR/USD: Układ dziennych świec nie wskazuje, abyśmy mieli w najbliższych dniach pogłębić wtorkowe minimum na 1,4524. Mimo, że układ dziennych wskaźników jest wciąż negatywny, to nie można wykluczyć, iż zostanie dzisiaj podjęta próba wzrostu do 1,4650. To z kolei może dać szanse na 1,47, o ile pozwolą na to jutrzejsze dane z rynku pracy z USA.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
09:15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









