
Data dodania: 2009-09-09 (11:46)
Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż złoty zyskał tylko w relacji do dolara za sprawą osłabienia się amerykańskiej waluty na rynkach światowych, a warszawska giełda wymazała obserwowane na początku handlu zwyżki. Można było to odebrać za pewne ostrzeżenie przed korektą , która pojawiła się dzisiaj rano.
O godz. 9:37 za euro płaci się 4,1150 zł, a dolar jest wart 2,8450 zł. Z kolei do poziomu 2,71 zł wzrosły notowania franka. Od zniżek rozpoczął się także handel na europejskich giełdach, w ślad za spadkami na azjatyckich parkietach (poza Szanghajem). Niemniej wczorajszy handel na Wall Street zakończył się na nieznacznych plusach, a agencje zwracały uwagę na dość duży optymizm tamtejszych inwestorów, co do najbliższej przyszłości (skądś to znamy?).
Warto zwrócić uwagę na notowania złota, które nie zdołały się utrzymać powyżej poziomu 1.000 USD za baryłkę. To pokazuje, iż krótkoterminowa gra na plotki (złoty kruszec mieliby rzekomo kupować Chińczycy) nie zawsze się opłaca. Chociaż trzeba się zgodzić z tym, iż z fundamentalnego punktu widzenia (zagrożenie globalną inflacją) ceny złota mogą właśnie teraz rozpoczynać długi trend wzrostowy.
Na rynku EUR/USD w godzinach nocnych nie udało się naruszyć ustanowionego wczoraj po południu maksimum w okolicach 1,4534. W efekcie dzisiaj rano na fali korekty na giełdach, notowania europejskiej waluty spadły w okolice 1,4466. Wyraźna kontra popytu (w okolice 1,4485) każe się jednak spodziewać, iż dojdzie do próby ustanowienia nieco wyższego szczytu. Wczorajsza skala wybicia w górę była zbyt duża i zabrała argumenty, o które można by oprzeć scenariusz spadkowy. Większą ostrożność warto jednak zachować na parze GBP/USD. Bynajmniej nie z powodu spodziewanych o godz. 10:30 danych o bilansie handlowym Wielkiej Brytanii, a z faktu rozpoczynającego się dzisiaj posiedzenia Banku Anglii. Nie można wykluczyć, iż decyzja, którą poznamy jutro będzie dotyczyć zwiększenia programu wykupu obligacji przez bank centralny, co miałoby negatywny wpływ na notowania funta. Poza tym danych makro na rynku nie będzie dzisiaj zbyt wiele. Wieczorem (godz. 20:00) warto będzie zwrócić uwagę na Beżową Księgę FED, która jest okresowym raportem nt. stanu gospodarki w poszczególnych regionach USA.
EUR/PLN: Takie zachowanie się rynku, jakie ma miejsce dzisiaj (wyraźne odbicie z okolic 4,08) pokazuje, iż znów zaczynamy grę od „bandy do bandy”. Tym razem celem na najbliższe dni są okolice 4,15-4,18. Niewykluczone, że wsparciem dla tego scenariusza okaże się spadek na WGPW.
USD/PLN: Ustanowienie nowego minimum wczoraj po południu (2,8010) okazało się być pułapką. Trend nie został potwierdzony, a wzrost w okolice 2,84, jaki ma miejsce dzisiaj, każe się zastanowić, czy celem na najbliższe dni nie są ponownie okolice 2,87-2,90. Wpierw trzeba jednak pokonać silny opór na 2,85. Natomiast mocne wsparcie to 2,82-2,83.
EUR/USD: Po mocnym wybiciu wczoraj, dzisiaj próba korekty, chociaż jak na razie dość płytkiej -nie doszło nawet do próby testu 1,4445, czyli wcześniejszego szczytu, a teraz ważnego wsparcia. To może sugerować, iż będziemy świadkami próby ustanowienia nowego szczytu jeszcze dzisiaj w okolicach 1,4541-67. Później strona podażowa znów może zaatakować i tym razem skutecznie (przynajmniej do 1,4445).
Warto zwrócić uwagę na notowania złota, które nie zdołały się utrzymać powyżej poziomu 1.000 USD za baryłkę. To pokazuje, iż krótkoterminowa gra na plotki (złoty kruszec mieliby rzekomo kupować Chińczycy) nie zawsze się opłaca. Chociaż trzeba się zgodzić z tym, iż z fundamentalnego punktu widzenia (zagrożenie globalną inflacją) ceny złota mogą właśnie teraz rozpoczynać długi trend wzrostowy.
Na rynku EUR/USD w godzinach nocnych nie udało się naruszyć ustanowionego wczoraj po południu maksimum w okolicach 1,4534. W efekcie dzisiaj rano na fali korekty na giełdach, notowania europejskiej waluty spadły w okolice 1,4466. Wyraźna kontra popytu (w okolice 1,4485) każe się jednak spodziewać, iż dojdzie do próby ustanowienia nieco wyższego szczytu. Wczorajsza skala wybicia w górę była zbyt duża i zabrała argumenty, o które można by oprzeć scenariusz spadkowy. Większą ostrożność warto jednak zachować na parze GBP/USD. Bynajmniej nie z powodu spodziewanych o godz. 10:30 danych o bilansie handlowym Wielkiej Brytanii, a z faktu rozpoczynającego się dzisiaj posiedzenia Banku Anglii. Nie można wykluczyć, iż decyzja, którą poznamy jutro będzie dotyczyć zwiększenia programu wykupu obligacji przez bank centralny, co miałoby negatywny wpływ na notowania funta. Poza tym danych makro na rynku nie będzie dzisiaj zbyt wiele. Wieczorem (godz. 20:00) warto będzie zwrócić uwagę na Beżową Księgę FED, która jest okresowym raportem nt. stanu gospodarki w poszczególnych regionach USA.
EUR/PLN: Takie zachowanie się rynku, jakie ma miejsce dzisiaj (wyraźne odbicie z okolic 4,08) pokazuje, iż znów zaczynamy grę od „bandy do bandy”. Tym razem celem na najbliższe dni są okolice 4,15-4,18. Niewykluczone, że wsparciem dla tego scenariusza okaże się spadek na WGPW.
USD/PLN: Ustanowienie nowego minimum wczoraj po południu (2,8010) okazało się być pułapką. Trend nie został potwierdzony, a wzrost w okolice 2,84, jaki ma miejsce dzisiaj, każe się zastanowić, czy celem na najbliższe dni nie są ponownie okolice 2,87-2,90. Wpierw trzeba jednak pokonać silny opór na 2,85. Natomiast mocne wsparcie to 2,82-2,83.
EUR/USD: Po mocnym wybiciu wczoraj, dzisiaj próba korekty, chociaż jak na razie dość płytkiej -nie doszło nawet do próby testu 1,4445, czyli wcześniejszego szczytu, a teraz ważnego wsparcia. To może sugerować, iż będziemy świadkami próby ustanowienia nowego szczytu jeszcze dzisiaj w okolicach 1,4541-67. Później strona podażowa znów może zaatakować i tym razem skutecznie (przynajmniej do 1,4445).
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.