
Data dodania: 2009-09-04 (11:12)
Po wczorajszym odreagowaniu wcześniejszego osłabienia krajowej waluty i spadku kursu EUR/PLN do 4,1200, dzisiejsza sesja rozpoczyna się od konsolidacji wokół tego poziomu. Inwestorzy na rynku finansowym, w tym na rynku złotego wstrzymują się z większymi transakcjami przed dzisiejszą publikacją danych z rynku pracy USA, jakie zostaną opublikowane o godz. 14.30.
Wcześniej, przed południem, na rynek napłyną najnowsze prognozy Komisji Europejskiej dotyczące m.in. dynamiki PKB – przewiduje się poprawy prognoz dla Polski, co ma szansę wesprzeć złotego.
Rynek pozostaje jednak nerwowy – wzrosty na giełdach są niewielkie i krótkotrwałe, eurodolar reaguje dość nieprzewidywalnie na napływające dane, a ceny złota wzrosły już w okolice poziomu 1000 USD za uncję.
Nastroje w regionie natomiast osłabiają problemy związane z wcześniejszymi wyborami w Czechach oraz perspektywa kolejnych cięć stóp procentowych na Węgrzech. Czeski Trybunał Konstytucyjny zakwestionował termin wyborów zaplanowanych na początek października – ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w przyszłym tygodniu. Dziś natomiast odbędzie się dyskusja przedstawicieli poszczególnych partii oraz rządu odnośnie dwóch możliwych terminów – wspomnianego już października oraz początku listopada. Istnieje wiele głosów ostrzegających, iż przesunięcie wyborów nawet o miesiąc może uniemożliwić wprowadzenie poprawek do budżetu na rok 2010, koniecznych by zapobiec wzrostowi deficytu fiskalnego do rekordowego poziomu 13 mld dolarów. Na Węgrzech natomiast po obniżce kosztu pieniądza o 150 pb w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, jeden z przedstawicieli tamtejszego banku centralnego powiedział, iż wciąż istnieje pole do kolejnych redukcji stóp. Ponadto rząd tego kraju zapowiedział, iż będzie negocjował z Międzynarodowym Funduszem Walutowym przedłużenie ostatecznego terminu zwrotu pożyczki, jaką jesienią ubiegłego roku Węgry otrzymały od MFW. Jakkolwiek poprawiło się postrzeganie Węgier przez inwestorów i pojawił się popyt na obligacje tego kraju, a rząd zapowiada, że ewentualne przesunięcie terminu zwrotu pożyczki miałoby na celu utrzymanie tzw. bezpiecznej „poduszki finansowej”, uczestnicy rynku pozostają jednak nieufni.
Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD zniżkował z poziomu 1,4340 do 1,4240. Pod koniec notowań w Europie opublikowana została wielkość amerykańskiego indeksu ISM dla usług. Wyniosła ona w sierpniu 48,4 pkt, podczas gdy prognozowano wynik na poziomie 48 pkt. Pomimo odczytu lepszego od oczekiwań, rezultat ten ciągle znajduje się poniżej poziomu 50 pkt, oddzielającego recesję od ekspansji w danym sektorze. Jest to istotna informacja, gdyż sektor usług w USA stanowi 80% całego PKB tego kraju. Dzisiejszą sesję notowania eurodolara rozpoczęły od wzrostów, dochodząc do poziomu 1,4280. Kluczowym wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, które zdeterminują przebieg sesji na rynku walutowym. Reakcja na publikację „payrolls-ów” jest trudna do przewidzenia, biorąc pod uwagę to, co mogliśmy obserwować w ostatnim czasie. Słabsze od oczekiwań dane mogą zwiększyć awersję do ryzyka oraz popyt na amerykańskie obligacje, co wsparłoby notowania dolara. Z kolei lepszy od prognoz rezultat przełożyć może się na zwiększone zainteresowanie bardzie ryzykownymi inwestycjami m.in. walutami państw-eksporterów surowców, ale też może zostać odebrany jako oznaka siły gospodarki USA i umocnić dolara.
Wczoraj w dalszym ciągu obserwować można było zwyżkę ceny złota do poziomu blisko 1000 USD za uncję. Wzrost cen tego kruszcu sygnalizować może nadchodzący zwrot na rynku. Na rynku jena natomiast póki co widoczny jest spadek wartości JPY względem amerykańskiej waluty, a kurs USD/JPY testuje krótkoterminową linię trendu spadkowego, zbliżając się w okolice poziomu 92,90.
Według umowy zawartej pomiędzy MFW a Ludowym Bankiem Chin, Państwo Środka planuje zapłacić za zakup obligacji emitowanych przez MFW, wartych 50 mld USD, w juanach, a nie jak wcześniej zakładano w dolarach. Kwotę w juanach ze sprzedaży denominowanych w Specjalnych Prawach Ciągnienia (SDR) papierów dłużnych MFW prawdopodobnie odsprzeda bankowi centralnemu Chin w zamian za dolary, co umożliwi Pekinowi częściowe zdywersyfikowanie swoich rezerw walutowych. MFW może też użyć juana do zakupu aktywów z innych instytucji finansowych, co doprowadziłoby do większego umiędzynarodowienia chińskiej waluty.
Dziś rozpoczyna się dwudniowy szczyt państw G-20 w Londynie, na którym poruszone zostaną kwestie przyszłości wprowadzonych przez poszczególne rządy pakietów pomocowych i stymulacyjnych.
Rynek pozostaje jednak nerwowy – wzrosty na giełdach są niewielkie i krótkotrwałe, eurodolar reaguje dość nieprzewidywalnie na napływające dane, a ceny złota wzrosły już w okolice poziomu 1000 USD za uncję.
Nastroje w regionie natomiast osłabiają problemy związane z wcześniejszymi wyborami w Czechach oraz perspektywa kolejnych cięć stóp procentowych na Węgrzech. Czeski Trybunał Konstytucyjny zakwestionował termin wyborów zaplanowanych na początek października – ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w przyszłym tygodniu. Dziś natomiast odbędzie się dyskusja przedstawicieli poszczególnych partii oraz rządu odnośnie dwóch możliwych terminów – wspomnianego już października oraz początku listopada. Istnieje wiele głosów ostrzegających, iż przesunięcie wyborów nawet o miesiąc może uniemożliwić wprowadzenie poprawek do budżetu na rok 2010, koniecznych by zapobiec wzrostowi deficytu fiskalnego do rekordowego poziomu 13 mld dolarów. Na Węgrzech natomiast po obniżce kosztu pieniądza o 150 pb w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, jeden z przedstawicieli tamtejszego banku centralnego powiedział, iż wciąż istnieje pole do kolejnych redukcji stóp. Ponadto rząd tego kraju zapowiedział, iż będzie negocjował z Międzynarodowym Funduszem Walutowym przedłużenie ostatecznego terminu zwrotu pożyczki, jaką jesienią ubiegłego roku Węgry otrzymały od MFW. Jakkolwiek poprawiło się postrzeganie Węgier przez inwestorów i pojawił się popyt na obligacje tego kraju, a rząd zapowiada, że ewentualne przesunięcie terminu zwrotu pożyczki miałoby na celu utrzymanie tzw. bezpiecznej „poduszki finansowej”, uczestnicy rynku pozostają jednak nieufni.
Podczas wczorajszej sesji kurs EUR/USD zniżkował z poziomu 1,4340 do 1,4240. Pod koniec notowań w Europie opublikowana została wielkość amerykańskiego indeksu ISM dla usług. Wyniosła ona w sierpniu 48,4 pkt, podczas gdy prognozowano wynik na poziomie 48 pkt. Pomimo odczytu lepszego od oczekiwań, rezultat ten ciągle znajduje się poniżej poziomu 50 pkt, oddzielającego recesję od ekspansji w danym sektorze. Jest to istotna informacja, gdyż sektor usług w USA stanowi 80% całego PKB tego kraju. Dzisiejszą sesję notowania eurodolara rozpoczęły od wzrostów, dochodząc do poziomu 1,4280. Kluczowym wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, które zdeterminują przebieg sesji na rynku walutowym. Reakcja na publikację „payrolls-ów” jest trudna do przewidzenia, biorąc pod uwagę to, co mogliśmy obserwować w ostatnim czasie. Słabsze od oczekiwań dane mogą zwiększyć awersję do ryzyka oraz popyt na amerykańskie obligacje, co wsparłoby notowania dolara. Z kolei lepszy od prognoz rezultat przełożyć może się na zwiększone zainteresowanie bardzie ryzykownymi inwestycjami m.in. walutami państw-eksporterów surowców, ale też może zostać odebrany jako oznaka siły gospodarki USA i umocnić dolara.
Wczoraj w dalszym ciągu obserwować można było zwyżkę ceny złota do poziomu blisko 1000 USD za uncję. Wzrost cen tego kruszcu sygnalizować może nadchodzący zwrot na rynku. Na rynku jena natomiast póki co widoczny jest spadek wartości JPY względem amerykańskiej waluty, a kurs USD/JPY testuje krótkoterminową linię trendu spadkowego, zbliżając się w okolice poziomu 92,90.
Według umowy zawartej pomiędzy MFW a Ludowym Bankiem Chin, Państwo Środka planuje zapłacić za zakup obligacji emitowanych przez MFW, wartych 50 mld USD, w juanach, a nie jak wcześniej zakładano w dolarach. Kwotę w juanach ze sprzedaży denominowanych w Specjalnych Prawach Ciągnienia (SDR) papierów dłużnych MFW prawdopodobnie odsprzeda bankowi centralnemu Chin w zamian za dolary, co umożliwi Pekinowi częściowe zdywersyfikowanie swoich rezerw walutowych. MFW może też użyć juana do zakupu aktywów z innych instytucji finansowych, co doprowadziłoby do większego umiędzynarodowienia chińskiej waluty.
Dziś rozpoczyna się dwudniowy szczyt państw G-20 w Londynie, na którym poruszone zostaną kwestie przyszłości wprowadzonych przez poszczególne rządy pakietów pomocowych i stymulacyjnych.
Źródło: Joanna Pluta, Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
13:22 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.