
Data dodania: 2009-09-03 (11:08)
Wczoraj złoty osłabił się znacząco względem głównych walut – kurs EUR/PLN zwyżkował ponad poziom 4,1800, nie zdołał jednak trwale przebić tego oporu, którego pokonanie otworzyłoby drogę do wzrostu wartości euro powyżej 4,2000 zł. Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od odreagowania i zniżki notowań euro względem złotego w okolice poziomu 4,1400 zł.
Złoty znajdował się wczoraj pod wpływem słabej sytuacji na światowych giełdach oraz niepewności co do ostatecznego terminu wcześniejszych wyborów w Czechach. Pierwotnie zaplanowane były one na 9-10 października, jednak przyspieszenie wyborów może okazać się niezgodne z Konstytucją tego kraju. Problemy związane z ustanowieniem nowego rządu rodzą z kolei obawy o opóźnienia we wprowadzaniu reform koniecznych do ograniczenia rosnącego deficytu budżetowego i poprawy kondycji krajowego systemu finansów publicznych.
Dzisiejszy impuls do odreagowania dały azjatyckie parkiety, a szczególności giełda w Szanghaju, której indeks zwyżkował na zamknięciu o 4,8%. Wsparciem dla złotego jest również odbicie w notowaniach eurodolara z wczorajszego minimum na poziomie 1,4190 w okolice poziomu 1,4300. W ostatnim czasie, wobec sporego niezdecydowania inwestorów na światowych giełdach, na których zmiany indeksów nie przekraczają 1%, to właśnie Shanghai Composite, wykazujący dużo większą zmienność, pokazuje dzienny kierunek dla światowych giełd.
W atmosferze oczekiwania na decyzję ECB odnośnie stóp procentowych oraz konferencję po posiedzeniu, w notowaniach polskiej waluty w pierwszej połowie sesji możliwa jest konsolidacja wokół poziomów obserwowanych na otwarciu.
Podczas wczorajszej sesji europejskiej kurs EUR/USD nie wykazywał istotnej zmienności, oscylując wokół poziomu 1,4220. Na notowania eurodolara nie wpłynęła istotnie publikacja Raportu ADP według, którego w amerykańskiej gospodarce ubyło w sierpniu 298 tys. miejsc pracy, podczas gdy oczekiwano spadku o 250 tys. Wraz z otwarciem się rynku w Stanach Zjednoczonych kurs EUR/USD zaczął zwyżkować, dochodząc do poziomu 1,4290. Na początku dzisiejszej sesji notowania eurodolara wzrosły do 1,4300. W ostatnim tygodniu kurs tej pary walutowej reagował dość nietypowo na publikowane dane makro, co daje niejednoznaczny obraz dla rynku. Za dalszym spadkiem wartości dolara przemawiać może wzmożony popyt inwestorów na złoto, którego cena wzrosła wczoraj o blisko 3%, dochodząc do poziomu około 980 USD za uncję. Jednocześnie kurs tego metalu wybił się górą z budującej się od początku roku formacji trójkąta, co zapowiada dalszy wzrost cen tego kruszcu.
Wczoraj jen kontynuował aprecjację względem euro oraz dolara, osiągając najwyższą wartość od początku lipca. Kurs USD/JPY po spadku do istotnego poziomu wsparcia 92,00 dziś rano odbił się od niego lekko w górę. Wzrost zainteresowania japońską walutą ze strony inwestorów związany jest z rosnącymi obawami o stan amerykańskiej gospodarki oraz o możliwość nadejścia głębszej korekty na rynkach kapitałowych. Kurs USD/JPY w dalszym ciągu pozostaje w kliku miesięcznym trendzie spadkowym.
Z zaplanowanych na dziś wydarzeń i publikacji warto wspomnieć od decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych o godzinie 13.45, jednak nie oczekuje się, aby ECB zmienił obecny poziom oprocentowania w strefie euro. Ponadto o godzinie 16.00 będzie miał miejsce odczyt amerykańskiego indeksu ISM dla usług, którego wielkość w sierpniu prognozuje się na poziomie 48 pkt.
Dzisiejszy impuls do odreagowania dały azjatyckie parkiety, a szczególności giełda w Szanghaju, której indeks zwyżkował na zamknięciu o 4,8%. Wsparciem dla złotego jest również odbicie w notowaniach eurodolara z wczorajszego minimum na poziomie 1,4190 w okolice poziomu 1,4300. W ostatnim czasie, wobec sporego niezdecydowania inwestorów na światowych giełdach, na których zmiany indeksów nie przekraczają 1%, to właśnie Shanghai Composite, wykazujący dużo większą zmienność, pokazuje dzienny kierunek dla światowych giełd.
W atmosferze oczekiwania na decyzję ECB odnośnie stóp procentowych oraz konferencję po posiedzeniu, w notowaniach polskiej waluty w pierwszej połowie sesji możliwa jest konsolidacja wokół poziomów obserwowanych na otwarciu.
Podczas wczorajszej sesji europejskiej kurs EUR/USD nie wykazywał istotnej zmienności, oscylując wokół poziomu 1,4220. Na notowania eurodolara nie wpłynęła istotnie publikacja Raportu ADP według, którego w amerykańskiej gospodarce ubyło w sierpniu 298 tys. miejsc pracy, podczas gdy oczekiwano spadku o 250 tys. Wraz z otwarciem się rynku w Stanach Zjednoczonych kurs EUR/USD zaczął zwyżkować, dochodząc do poziomu 1,4290. Na początku dzisiejszej sesji notowania eurodolara wzrosły do 1,4300. W ostatnim tygodniu kurs tej pary walutowej reagował dość nietypowo na publikowane dane makro, co daje niejednoznaczny obraz dla rynku. Za dalszym spadkiem wartości dolara przemawiać może wzmożony popyt inwestorów na złoto, którego cena wzrosła wczoraj o blisko 3%, dochodząc do poziomu około 980 USD za uncję. Jednocześnie kurs tego metalu wybił się górą z budującej się od początku roku formacji trójkąta, co zapowiada dalszy wzrost cen tego kruszcu.
Wczoraj jen kontynuował aprecjację względem euro oraz dolara, osiągając najwyższą wartość od początku lipca. Kurs USD/JPY po spadku do istotnego poziomu wsparcia 92,00 dziś rano odbił się od niego lekko w górę. Wzrost zainteresowania japońską walutą ze strony inwestorów związany jest z rosnącymi obawami o stan amerykańskiej gospodarki oraz o możliwość nadejścia głębszej korekty na rynkach kapitałowych. Kurs USD/JPY w dalszym ciągu pozostaje w kliku miesięcznym trendzie spadkowym.
Z zaplanowanych na dziś wydarzeń i publikacji warto wspomnieć od decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych o godzinie 13.45, jednak nie oczekuje się, aby ECB zmienił obecny poziom oprocentowania w strefie euro. Ponadto o godzinie 16.00 będzie miał miejsce odczyt amerykańskiego indeksu ISM dla usług, którego wielkość w sierpniu prognozuje się na poziomie 48 pkt.
Źródło: Joanna Pluta, Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
13:22 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.