Data dodania: 2009-08-28 (12:16)
Gorsze nastroje na giełdach europejskich w dniu wczorajszym przełożyły się na sentyment w USA tylko w pierwszej fazie notowań. S&P500 książkowo przetestował poziom 1016 punktów (szczyt poprzedniego impulsu) w pierwszej godzinie notowań. Następnie rynek cały dzień rósł, aczkolwiek na mniejszym wolumenie niż w trakcie spadków.
Taka reakcja popytu na słabe otwarcie świadczy o tym, że rynek jest ciągle relatywnie silny. Ponownie okazało się, że negatywne sygnały na jenie, obligacjach i dolarze nie były wiarygodne i w efekcie na tych rynkach nastąpił gwałtowny odwrót. Patrząc z nieco szerszej perspektywy widać brak generalnego kierunku w ostatnich dniach - żadna ze stron nie może uzyskać przewagi, ale w związku z tym, że wcześniejszy trend był wzrostowy reakcje krótkich pozycji są bardziej nerwowe. Pozytywna końcówka tygodnia powinna utrwalić obraz przewagi strony popytowej i będzie to miało wpływ na sentyment w przyszłym tygodniu. Dzisiejsze dane o dochodach i wydatkach Amerykanów nie powinny istotnie wpłynąć na notowania. Ważniejszy będzie indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan, szczególnie jeśli okaże się lepszy od oczekiwań. Wstępny odczyt indeksu publikowany dwa tygodnie temu negatywnie zaskoczył inwestorów, więc pozytywna niespodzianka może stać się pretekstem do kontynuacji rozpoczętej wczoraj zwyżki.
W poniedziałek notowania na rynkach powinny przebiegać spokojnie ze względu na letnie święto bankowe w Wielkiej Brytanii.
EURPLN
Obrona wsparć technicznych na S&P500 i na eurodolarze i w konsekwecji gwałtowne odwrócenie nastrojów pomogło złotemu wrócić do trendu aprecjacji. W dniu dziesiejszym dodatkowym impulsem do umocnienia złotego były lepsze od oczekiwań dane o dynamice PKB za 2 kwartał. W efekcie EURPLN schodzi ponownie w kierunku 4,07 i coraz więcej wskazuje na to, że może zostać osiągnięte nowe minimum w trendzie spadkowym. Powrót powyżej 4,13 zaneguje pozytywny wydźwięk dzisiejszych sygnałów. W poniedziałek rynek powinien zachowywać się stabilnie ze względu na święto bankowe w Wielkiej Brytanii.
EURUSD
Pozytywna końcówka sesji na Wall Street oraz skuteczna obrona strefy wsparcia przy 1,42130-1,4230 dało argumenty stronie popytowej na EURUSD i kurs został w bardzo gwałtowny sposób podbity do poziomu 1,4406. Widać było, że rynek jest nadal mało płynny - cały ruch trwał niecałe półgodziny, po czym rynek wszedł w fazę korekty, która wyhamowała dopiero dzisiaj rano w pobliżu zniesienia 38,2% impulsu. Mimo wczorajszej zwyżki EURUSD nadal znajduje się w trendzie bocznym. Brak roztrzygnięcia sytuacji technicznej na indeksach będzie sprzyjał utrzymywaniu się konsolidacji. Dodatkowym czynnikiem będzie poniedziałkowe święto bankowe w Wielkiej Brytanii. Najbliższym oporem będzie szczyt z notowań nocnych przy 1,4376.
GBPUSD
Gwałtowny odwrót na eurodolarze i test poziomu 1,44 wpłynął pozytywnie na notowania funtdolara. Poprawa sentymentu na giełdach i powrót indeksów w kierunku maksimów ostatniej konsolidacji dodatkowo sprzyjają odbiciu na GBPUSD. Ruch wzrostowy wyhamował na razie przy zniesieniu 38,2% fibo ostatniej fali spadkowej. Dane o dynamice PKB w II kwartale w Wielkiej Brytanii były nieco lepsze od oczekiwań, ale była to rewizja pierwszego odczytu, więc rynek praktycznie nie zareagował. Trend w perspektywie kilku tygodni pozostaje spadkowy, więc korekty wzrostowe wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji.
USDJPY
Kupujący japońską walutę zostali ponownie wciągnięci w pułapkę w dniu wczorajszym. Jen zyskiwał w handlu europejskich w antycypacji korekty na Wall Street i ta rzeczywiście nastąpiła, ale była bardzo płytka i krótka. W zasadzie krótko po otwarciu w USA jen zaczął tracić do głównych walut i ten trend jest dzisiaj kontynuowany. Dolarjen pozostaje relatywnie stabilny ze względu na równoległe osłabienie dolara. Poziom 94 zadziałał dzisiaj rano jako opór techniczny. Trwające wahania notowań jena nie mają wpływu na średnioterminową sytuację techniczną, która pozostaje nierozstrzygnięta. Za dwa dni odbędą się w Japonii wybory, które powinny odwrócić radykalnie układ sił w tamtejszym parlamencie. Do władzy najprawdopodobniej dojdzie Demokratyczna Partia Japonii, która zdecydowanie prowadzi w sondażach. W poniedziałek publikowane będą dodatkowo istotne dane z Japonii: indeks PMI dla przemysłu oraz sprzedaż detaliczna.
W poniedziałek notowania na rynkach powinny przebiegać spokojnie ze względu na letnie święto bankowe w Wielkiej Brytanii.
EURPLN
Obrona wsparć technicznych na S&P500 i na eurodolarze i w konsekwecji gwałtowne odwrócenie nastrojów pomogło złotemu wrócić do trendu aprecjacji. W dniu dziesiejszym dodatkowym impulsem do umocnienia złotego były lepsze od oczekiwań dane o dynamice PKB za 2 kwartał. W efekcie EURPLN schodzi ponownie w kierunku 4,07 i coraz więcej wskazuje na to, że może zostać osiągnięte nowe minimum w trendzie spadkowym. Powrót powyżej 4,13 zaneguje pozytywny wydźwięk dzisiejszych sygnałów. W poniedziałek rynek powinien zachowywać się stabilnie ze względu na święto bankowe w Wielkiej Brytanii.
EURUSD
Pozytywna końcówka sesji na Wall Street oraz skuteczna obrona strefy wsparcia przy 1,42130-1,4230 dało argumenty stronie popytowej na EURUSD i kurs został w bardzo gwałtowny sposób podbity do poziomu 1,4406. Widać było, że rynek jest nadal mało płynny - cały ruch trwał niecałe półgodziny, po czym rynek wszedł w fazę korekty, która wyhamowała dopiero dzisiaj rano w pobliżu zniesienia 38,2% impulsu. Mimo wczorajszej zwyżki EURUSD nadal znajduje się w trendzie bocznym. Brak roztrzygnięcia sytuacji technicznej na indeksach będzie sprzyjał utrzymywaniu się konsolidacji. Dodatkowym czynnikiem będzie poniedziałkowe święto bankowe w Wielkiej Brytanii. Najbliższym oporem będzie szczyt z notowań nocnych przy 1,4376.
GBPUSD
Gwałtowny odwrót na eurodolarze i test poziomu 1,44 wpłynął pozytywnie na notowania funtdolara. Poprawa sentymentu na giełdach i powrót indeksów w kierunku maksimów ostatniej konsolidacji dodatkowo sprzyjają odbiciu na GBPUSD. Ruch wzrostowy wyhamował na razie przy zniesieniu 38,2% fibo ostatniej fali spadkowej. Dane o dynamice PKB w II kwartale w Wielkiej Brytanii były nieco lepsze od oczekiwań, ale była to rewizja pierwszego odczytu, więc rynek praktycznie nie zareagował. Trend w perspektywie kilku tygodni pozostaje spadkowy, więc korekty wzrostowe wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji.
USDJPY
Kupujący japońską walutę zostali ponownie wciągnięci w pułapkę w dniu wczorajszym. Jen zyskiwał w handlu europejskich w antycypacji korekty na Wall Street i ta rzeczywiście nastąpiła, ale była bardzo płytka i krótka. W zasadzie krótko po otwarciu w USA jen zaczął tracić do głównych walut i ten trend jest dzisiaj kontynuowany. Dolarjen pozostaje relatywnie stabilny ze względu na równoległe osłabienie dolara. Poziom 94 zadziałał dzisiaj rano jako opór techniczny. Trwające wahania notowań jena nie mają wpływu na średnioterminową sytuację techniczną, która pozostaje nierozstrzygnięta. Za dwa dni odbędą się w Japonii wybory, które powinny odwrócić radykalnie układ sił w tamtejszym parlamencie. Do władzy najprawdopodobniej dojdzie Demokratyczna Partia Japonii, która zdecydowanie prowadzi w sondażach. W poniedziałek publikowane będą dodatkowo istotne dane z Japonii: indeks PMI dla przemysłu oraz sprzedaż detaliczna.
Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.