
Data dodania: 2009-08-27 (12:13)
Zachowanie rynków akcji w dniu wczorajszym wskazuje na wyczerpanie kupujących. Brak reakcji na dobre dane świadczy o tym, że zostały one już wcześniej zdyskontowane. Dzisiejsza sesja będzie już czwartą z kolei, na której indeksy nie są w stanie kontynuować wzrostów po piątkowym wybiciu w górę.
Systematyczne umacnianie się jena, ponowny spadek rentowności obligacji amerykańskich, realizacja zysków na funcie oraz utrzymujący się wysoko indeks cen opcji VIX wskazują na rosnącą awersję do ryzyka. W ostatni piątek podobne sygnały zostały zignorowane przez rynek akcji i indeksy ustanowiły nowe szczyty - czyżby wybicie górą okazało się ostatecznie pułapką? Odpowiedź powinna paść niedługo. W każdym razie dzisiaj mimo negatywnego zachowania giełd azjatyckich, indeksy europejskie utrzymują się we wczorajszych zakresach, a kontrakty terminowe wskazują na neutralne otwarcie w USA. Jeszcze przed otwarciem sentyment może się zmienić pod wpływem publikacji danych o dynamice PKB za drugi kwartał w USA oraz danych o liczbie nowozarejestrowanych bezrobotnych. Najważniejsze będą dane PKB, ale ze względu na zbliżający się w przyszłym tygodniu miesięczny raport z rynku pracy dane tygodniowe z rynku pracy mogą również okazać się istotne. Niezależnie od pojawiających się danych widoczne jest wspomniane już umacnianie jena oraz spadek notowań funta. Trendy te mają szansę w najbliższym czasie przyśpieszyć. Katalizatorem będzie prawdopodobnie pogorszenie nastrojów na giełdach. Dolar lekko umacnia się do euro, ale strona podażowa ma na razie tylko niewielką przewagę. Większe umocnienie dolara do euro, nawet w kierunku 1,3600, będzie możliwe po przebiciu linii szyi przy 1,41.
EURPLN
Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi RPP nie zmieniła stóp procentowych. Rada podtrzymała nieformalne łagodne nastawienie. W ostatnim raporcie JP Morgan prognozuje, że w październiku tego roku RPP przejdzie na neutralne nastawienie, a do końca 2010 roku stopa referencyjna wzrośnie do 2010 roku do poziomu 4,5%. Głównym powodem wzrostu stóp procentowych będzie ożywienie w gospodarce oraz utrzymywanie się inflacji na relatywnie wysokim poziomie.
Złoty zachowuje się od rana relatywnie stabilnie przy braku większych ruchów na eurodolarze i na indeksach giełdowych. Rynek oczekuje na dzisiejsze dane PKB z USA oraz na jutrzejsze dane PKB z Polski
EURUSD
Reakcja eurodolara na wczorajsze dane wskazuje na rosnącą skłonność do sprzedaży wspólnej waluty. Dane o sprzedaży nowych domów oraz o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się lepsze od oczekiwań, a mimo to dolar się umocnił. Jest to zbieżne z reakcją rynków giełdowych, które nie rosły po danych. W dniu dzisiejszym istotne będzie czy po danych PKB za 2 kwartał, dolar zdoła kontynuować krótkoterminowy trend aprecjacji. Kluczowe będzie utrzymanie się EURUSD poniżej strefy oporu 1,4260-80. W tym przedziale można sprzedawać euro z około 40-50 pipsowym stop lossem. Wybicie poniżej wczorajszego minimum będzie potwierdzeniem trendu spadkowego.
GBPUSD
Funt w dalszym ciągu znajduje się pod presją sprzedających. Brak istotnych korekt wzrostowych świadczy o dominacji strony podażowej. W sytuacji, gdy notowania GBPUSD systematycznie obniżają się w pewnym momencie powinno nastąpić przyśpieszenie trendu, podobnie jak to miało miejsce na przełomie czerwca i lipca. Korekty wzrostowe na funtdolarze wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji. Minimalnym celem obecnych spadków powinien być dolny zakres konsolidacji 1,60-1,66. Dzisiejszym danym z USA może towarzyszyć zwiększona zmienność, która może być okazją do zajęcia pozycji zgodnej z trendem.
USDJPY
Spadki indeksów azjatyckich, a co za tym idzie wzrost awersji do ryzyka oraz proces dyskontowanie wyniku japońskich wyborów, które odbędą się 30 sierpnia, to główne przyczyny trwającego umocnienia jena. Oczekuje się, że zmiana rządzącej partii przyniosą również rewizję dotychczasowej polityki Banku Japonii. Dolarjen drugi raz przebił strefę wsparcia 93,80-94,00, co otwiera drogę do kontynuacji trendu w kierunku 92,00 jenów za dolara. Katalizatorem ruchu będzie ewentualne pogorszenie nastrojów na giełdach amerykańskich .
EURPLN
Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi RPP nie zmieniła stóp procentowych. Rada podtrzymała nieformalne łagodne nastawienie. W ostatnim raporcie JP Morgan prognozuje, że w październiku tego roku RPP przejdzie na neutralne nastawienie, a do końca 2010 roku stopa referencyjna wzrośnie do 2010 roku do poziomu 4,5%. Głównym powodem wzrostu stóp procentowych będzie ożywienie w gospodarce oraz utrzymywanie się inflacji na relatywnie wysokim poziomie.
Złoty zachowuje się od rana relatywnie stabilnie przy braku większych ruchów na eurodolarze i na indeksach giełdowych. Rynek oczekuje na dzisiejsze dane PKB z USA oraz na jutrzejsze dane PKB z Polski
EURUSD
Reakcja eurodolara na wczorajsze dane wskazuje na rosnącą skłonność do sprzedaży wspólnej waluty. Dane o sprzedaży nowych domów oraz o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się lepsze od oczekiwań, a mimo to dolar się umocnił. Jest to zbieżne z reakcją rynków giełdowych, które nie rosły po danych. W dniu dzisiejszym istotne będzie czy po danych PKB za 2 kwartał, dolar zdoła kontynuować krótkoterminowy trend aprecjacji. Kluczowe będzie utrzymanie się EURUSD poniżej strefy oporu 1,4260-80. W tym przedziale można sprzedawać euro z około 40-50 pipsowym stop lossem. Wybicie poniżej wczorajszego minimum będzie potwierdzeniem trendu spadkowego.
GBPUSD
Funt w dalszym ciągu znajduje się pod presją sprzedających. Brak istotnych korekt wzrostowych świadczy o dominacji strony podażowej. W sytuacji, gdy notowania GBPUSD systematycznie obniżają się w pewnym momencie powinno nastąpić przyśpieszenie trendu, podobnie jak to miało miejsce na przełomie czerwca i lipca. Korekty wzrostowe na funtdolarze wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji. Minimalnym celem obecnych spadków powinien być dolny zakres konsolidacji 1,60-1,66. Dzisiejszym danym z USA może towarzyszyć zwiększona zmienność, która może być okazją do zajęcia pozycji zgodnej z trendem.
USDJPY
Spadki indeksów azjatyckich, a co za tym idzie wzrost awersji do ryzyka oraz proces dyskontowanie wyniku japońskich wyborów, które odbędą się 30 sierpnia, to główne przyczyny trwającego umocnienia jena. Oczekuje się, że zmiana rządzącej partii przyniosą również rewizję dotychczasowej polityki Banku Japonii. Dolarjen drugi raz przebił strefę wsparcia 93,80-94,00, co otwiera drogę do kontynuacji trendu w kierunku 92,00 jenów za dolara. Katalizatorem ruchu będzie ewentualne pogorszenie nastrojów na giełdach amerykańskich .
Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.