Data dodania: 2009-08-19 (10:16)
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od osłabienia złotego i wzrostu kursu EUR/PLN powyżej poziomu 4,1900. Spadek wartości polskiej waluty ma miejsce m.in. w wyniku ponownego zejścia eurodolara poniżej poziomu 1,4100 oraz na fali spadków na azjatyckich giełdach i ujemnego otwarcia notowań na parkietach europejskich.
Dziś z Polski na rynek napłyną dane o produkcji przemysłowej w lipcu oraz zostanie opublikowany wskaźnik cen producentów (PPI). Prognozy przewidują spadek inflacji producentów do 3,8% r/r z 4% r/r miesiąc wcześniej. Produkcja przemysłowa natomiast według prognoz zmniejszyła się w lipcu o 3,2% r/r, co oznaczałoby poprawę w porównaniu z czerwcem, kiedy to zanotowała ona spadek o 4,3% w stosunku rocznym. Wynik ten, pomimo że ujemny, i tak będzie prezentował się bardzo korzystnie na tle naszego regionu, silnie uzależnionego od eksportu do krajów „starej” Unii Europejskiej. Popyt ze strony wysokorozwiniętych gospodarek UE uległ zdecydowanemu zmniejszeniu w wyniku kryzysu, co też odbiło się negatywnie na produkcji przemysłowej krajów-eksporterów – w najgorszym okresie produkcja w Czechach i na Węgrzech zniżkowała nawet o ponad 25% r/r. Polska gospodarka natomiast zależy w głównej mierze od popytu wewnętrznego, który utrzymuje się na stabilnym poziomie, dzięki czemu udało się nam ograniczyć spadek produkcji.
Dobre dane, jakie w ostatnim czasie napływają z Polski, wskazują na duże prawdopodobieństwo umocnienia złotego w średnim i długim terminie. W momencie, w którym na globalnym rynku finansowym nastąpi ponowna poprawa nastrojów oraz ich stabilizacja, inwestorzy będą bardziej skłonni lokować swój kapitał w bardziej ryzykowne aktywa, ale również zapewniające jak najwyższą stopę zwrotu. W tym momencie Polska gospodarka, jako rynek wschodzący, a jednocześnie stosunkowo stabilny, powinna cieszyć się dużym powodzeniem. W krótkim terminie jednak dobre dane makro nie powinny mieć wpływu na notowania złotego – słabszy sentyment na świecie, powstrzymuje bowiem uczestników rynku przed podejmowaniem jakichkolwiek większych inwestycji.
Odreagowanie, jakie obserwowaliśmy podczas wczorajszej sesji w notowaniach EUR/USD, doprowadziło kurs tej pary walutowej do poziomu 1,4170. Po ruchu tym, w trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej wartość euro względem dolara powróciła w okolice poziomu 1,4100. Wczorajszą zwyżkę kursu EUR/USD zatrzymała, przebita w poniedziałek, linia miesięcznego trendu wzrostowego, która obecnie stała się dość istotnym oporem. Nieudana próba powrotu ponad jej poziom może dać sygnał do większych spadków kursu euro względem dolara. Najbliższym istotnym celem w takiej sytuacji byłaby psychologiczna bariera 1,4000. Na koniec dzisiejszych notowań w Azji eurodolar spadał w ślad za tamtejszymi giełdami.
Wczoraj na światowych parkietach obserwowaliśmy częściowe odreagowanie poniedziałkowych spadków. Najważniejsze światowe indeksy giełdowe powróciły w pobliże dolnych ograniczeń przedziałów wahań, z których wybiły się dołem na początku tygodnia. Nie powiodły się próby trwałego powrotu ponad te wartości, co podobnie jak w przypadku notowań EUR/USD, zwiększa prawdopodobieństwo większych spadków.
Spadki, jakie miały miejsce pod koniec dzisiejszej sesji na azjatyckich giełdach, dały impuls do umocnienia jena (który zwykle zyskuje na wartości, gdy na rynkach wzrasta awersja do ryzyka). Kurs GBP/JPY odbił się od kilkunastodniowej linii trendu spadkowego, kształtującej się obecnie w pobliżu poziomu 157,00 i odnotował zniżkę do 155,00. W najbliższym czasie kurs tej pary walutowej będzie prawdopodobnie zmierzał w kierunku dołków z poniedziałku, usytuowanych w pobliżu 154,00.
Z największych gospodarek nie napłyną dzisiaj dane, które mogłyby znacząco wpłynąć na sytuację na światowych giełdach, czy też na rynku walutowym.
Dobre dane, jakie w ostatnim czasie napływają z Polski, wskazują na duże prawdopodobieństwo umocnienia złotego w średnim i długim terminie. W momencie, w którym na globalnym rynku finansowym nastąpi ponowna poprawa nastrojów oraz ich stabilizacja, inwestorzy będą bardziej skłonni lokować swój kapitał w bardziej ryzykowne aktywa, ale również zapewniające jak najwyższą stopę zwrotu. W tym momencie Polska gospodarka, jako rynek wschodzący, a jednocześnie stosunkowo stabilny, powinna cieszyć się dużym powodzeniem. W krótkim terminie jednak dobre dane makro nie powinny mieć wpływu na notowania złotego – słabszy sentyment na świecie, powstrzymuje bowiem uczestników rynku przed podejmowaniem jakichkolwiek większych inwestycji.
Odreagowanie, jakie obserwowaliśmy podczas wczorajszej sesji w notowaniach EUR/USD, doprowadziło kurs tej pary walutowej do poziomu 1,4170. Po ruchu tym, w trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej wartość euro względem dolara powróciła w okolice poziomu 1,4100. Wczorajszą zwyżkę kursu EUR/USD zatrzymała, przebita w poniedziałek, linia miesięcznego trendu wzrostowego, która obecnie stała się dość istotnym oporem. Nieudana próba powrotu ponad jej poziom może dać sygnał do większych spadków kursu euro względem dolara. Najbliższym istotnym celem w takiej sytuacji byłaby psychologiczna bariera 1,4000. Na koniec dzisiejszych notowań w Azji eurodolar spadał w ślad za tamtejszymi giełdami.
Wczoraj na światowych parkietach obserwowaliśmy częściowe odreagowanie poniedziałkowych spadków. Najważniejsze światowe indeksy giełdowe powróciły w pobliże dolnych ograniczeń przedziałów wahań, z których wybiły się dołem na początku tygodnia. Nie powiodły się próby trwałego powrotu ponad te wartości, co podobnie jak w przypadku notowań EUR/USD, zwiększa prawdopodobieństwo większych spadków.
Spadki, jakie miały miejsce pod koniec dzisiejszej sesji na azjatyckich giełdach, dały impuls do umocnienia jena (który zwykle zyskuje na wartości, gdy na rynkach wzrasta awersja do ryzyka). Kurs GBP/JPY odbił się od kilkunastodniowej linii trendu spadkowego, kształtującej się obecnie w pobliżu poziomu 157,00 i odnotował zniżkę do 155,00. W najbliższym czasie kurs tej pary walutowej będzie prawdopodobnie zmierzał w kierunku dołków z poniedziałku, usytuowanych w pobliżu 154,00.
Z największych gospodarek nie napłyną dzisiaj dane, które mogłyby znacząco wpłynąć na sytuację na światowych giełdach, czy też na rynku walutowym.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.